SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta lowcarb na masę czyli wypocona urozmaicona

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3086

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 413 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2746
Witam,

od kilku tygodni walczę ze swoją dietą aby stworzyć ją optymalną i ruchomą. Już mówię o co chodzi, otóż postanowiłem stworzyć swoisty zbiór przepisów LC i mam ich już kilkaset, ułożyłem je w książeczkę i na jej podstawie moja luba ma produkować obiady. Stąd moje powiedzenie ruchoma, że pierś z cyca może być smaczna, nawet w 5 miesiącu diety, trzeba ją odpowiednio przyrządzić. A żeby to zrobić wymaga dodatków w różnej postaci które w jakimś drobnym stopniu mogą zmienić bilans kaloryczny.

Moja dieta wygląda nastepująco:







Z tego co widać obecnie jestem na dwutygodniowym obniżonym spożyciu węglowodanów <100g, następnie będą one zwiększone do 150g.

Mam jednak kilka kontrowersji i chcę się podzielić z bardziej doświadczonymi użytkownikami. Pierwsza to śniadanie bez węgli, czy jest to w ogóle zdrowe, wszak pierwszy posiłek ma być syty. Za tydzień dojdzie na śniadanie 30g węgli więc będzie optymalnie, co o tym myslicie. Inna to źródła tłuszczy, wiemy już że nowe badania mówią o braku wyższości roślinnych nad zwierzęcymi, czekałem na to gdyż ile można pić oleju. Wreszcie najważniejsza czyli godziny posiłków, jak widzicie mój tryb dnia różni się od przeciętnego człowieka, tzn jest przesunięty o kilka godzin. Organizm raczej jest już przyzwyczajony, natomiast o której trenować, obecnie jest to 18:00 do 19:30. Z doświadczenia jednak wiem że optymalny jest wieczór a w moim cyklu dnia byłaby to noc więc średnio mi się podoba rzucać żelastwem przy świetle księżyca.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 413 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2746
Jestem w trakcie lektury i takie wypowiedzi jak jego doceniam, natomiast z pogadanek i trollingu drwię.

Zmieniony przez - TheArt w dniu 2013-04-17 15:04:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 66 Napisanych postów 182 Wiek 12 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 783
Przy takim spożyciu tłuszczu sugerujęzrezygnować z proprocji 1:1:1, tak wysokie spożycie kwasów polienowych szczególnie podatnych na utlenianie może być niekorzystne.

Poza tym diety dajemy do oceny w postaci zrzutu z potreningu.pl

"Rozprawienie się z błędem przynosi równe, a czasem nawet większe korzyści, niż odkrycie nowej prawdy lub faktu" - K.Darwin

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 66 Napisanych postów 182 Wiek 12 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 783
Przy takim spożyciu tłuszczu sugerujęzrezygnować z proprocji 1:1:1, tak wysokie spożycie kwasów polienowych szczególnie podatnych na utlenianie może być niekorzystne.

jak chcesz robić masę to po co schodzisz do tak niskiego pułapy ww?

Poza tym diety dajemy do oceny w postaci zrzutu z potreningu.pl

Zmieniony przez - carni w dniu 2013-04-16 20:19:47

"Rozprawienie się z błędem przynosi równe, a czasem nawet większe korzyści, niż odkrycie nowej prawdy lub faktu" - K.Darwin

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 413 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2746
carni
Przy takim spożyciu tłuszczu sugerujęzrezygnować z proprocji 1:1:1, tak wysokie spożycie kwasów polienowych szczególnie podatnych na utlenianie może być niekorzystne.

jak chcesz robić masę to po co schodzisz do tak niskiego pułapy ww?

Poza tym diety dajemy do oceny w postaci zrzutu z potreningu.pl

Zmieniony przez - carni w dniu 2013-04-16 20:19:47


Dlaczego sugerujesz zrezygnować z proporcji 1:1:1, na rzecz jakiej i czy w ogóle wiesz co to za proporcja? Albo inaczej, czy Ty w ogóle cokolwiek wiesz o dietetyce? Skoro pytasz o niski pułap WW to śmiem wątpić i wolałbym aby nie wcinały się osoby które po prostu nic nie wnoszą.

A że jestem człek kulturalny to powiem Ci dlaczego zaleca się obniżenie podaży WW podczas robienia masy i jest to wtedy szczególnie skuteczne (nie będę się pastwił że takie pytanie nie ma prawa bytu przy diecie wysokotłuszczowej ale cóż może dopiero zaczynasz). Otóż żeby robić masę musisz dostarczać energię i białko, można iść najniższą i najtańszą linią oporu zapychając się ryżami i kaszami, tudzież skrobią czyli węglowodanami. Ale raz jest to mało zdrowe, dwa jest to mało korzystne dla wyglądu jaki uzyskamy. Każdy kto buduje na węglach szybko tyje i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Ma to swe podłoże w chemii i uwarunkowaniach genetycznych. Węglowodany to tłuszcz oraz woda którą się pompujemy, finisz takiej masówki to zaokrąglone kształty i ukryte pod nimi mięśnie. Dlatego po tym cyklu trzeba zrobić rzeźbę. Według mnie i nowoczesnej dietetyki jest to marnowanie czasu i potencjału.

Tłuszcz jak wiesz ma >2x więcej energii od węgli a więc należy ich spożyć mniej przy tej samej podaży energii. Dodatkowo ograniczając węglowodany poprawiamy kondycję organizmu i chronimy się przed chorobami serca i krążenia. To co jest dla nas najważniejsze, to budujemy masę mięśniową bez obrastania tłuszczem i wodą podskórną, nie będę wdawał się w szczegóły, wada to dłuższy czas budowania muskulatury.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Myślę, że z takim podejściem wiele się nie dowiesz, w innym temacie widziałem że Łukasza Kowalskiego do książek posyłałeś. Cóż, tupetu Ci nie brakuje

Co do stosunku kwasów nasyconych / jednonienasyconych / wielonienasyconych, to faktycznie dawno dawno temu zalecano by wynosił on 1/1/1, są to jednak stosunkowo dawne dzieje. Już 1989 roku zakwestionowane zostały to zalecenie (Optymizing dietary fatty acids to prevent coronary heart disease. Proc. of the 14th International Congress of Nutrition. 1989. Seul) co zapewne wiedziałbyś gdybyś pilniej się uczył, starałsię być na bieżąco z wynikami publikacji naukowych i obwiązujących zaleceń albo uważnie czytał podręczniki akademickie do dietetyki.

Osobną kwestią jest już to, że owo archaiczne zalecenie które przytaczasz nie było formułowane w odniesieniu do założeń diet niskowęglowodanowych.

Co budowania masy na dietach LC to faktycznie można i wiele osób tak robi, jednak raczje poleca się wyższy udział węgli w diecie niżu Ciebie, któy w zasadzie charakterystyczny jest dla KD. Potrzeba naprawdę dużo hurraoptymizmu by sądzić że może to być rozwiazanie optymalne, choćby dlatego:

Creer A. i wsp. Influence of muscle glycogen availability on ERK1/2 and Akt signaling afetr resistance exercise in human skeletal muscle, J Appl Physiol, Sep; 99(3): 950-6 (2005).

Churchley E.G. i wsp. Influence of preexercise muscle glycogen content on transcriptional activity of metabolic and myogenic genes in well-trained humans, J Appl Physiol, Apr, 102(4): 1604-11 (2007).

Twoje argumenty dotyczące wad węglowodanów nie mają pokrycia w faktach. Owszem, wiele osób używach ich w niewłaściwy sposób, niestarannie dobiera źrodła, ale umiejętne obchodzenie się z nimi pozwala uzyskać znakomite efekty. Swoją drogą szczerze wątpię w prozdrowotnewalory Twojej diety...

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2013-04-16 21:19:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
I żeby nie było, osobiście chętnie korzystam z dobrodziejstw diety niskowęglowodanowej zaróno w odniesieniu do praktyki zawodowej, jak i hobbystycznie - w ramach swojego własnego przypadku, nie jestem więc lowcarbo-sceptykiem, z pewnym zaniepokojeniem czytam jednak Twoje wywody, dlatego że formułujesz je w taki sposob, jakbyś przekazywał ugruntowaną, potwierdzoną i rzetelną wiedzę. Tymczasem jest ona dość egzotyczna i oderwana od realiów. Sugeruję zmianę retoryki.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2013-04-16 21:24:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 18 Wiek 38 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 86
wolałbym aby nie wcinały się osoby które po prostu nic nie wnoszą - to jest źle sformułowane zdanie, powinno być:

wolałbym aby nie wcinały się osoby które ośmielają się kwestionować moje zdanie!

))
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 233 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 930
taki typ despoty trochę i jeszcze strasznie niemiły %)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 413 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2746
A tam od razu że niemiły ;) Uczę się tego zawodu od 8 lat więc mogę mieć swoje zdanie nie uważasz ;)

To jak ktoś napisał egzotyczna w naszym kraju dieta, u nas się utarło by zapychać się węglami i popijać przezdrową oliwą z oliwek (która więcej szkodzi niż pożytku daje, takie są fakty) więc nie dziwię się że kogoś to szokuje, warto poczytać zagraniczne artykuły a szybko okaże się że węgle to stara moda. Absolutnie nie mówię że nie można na węglach budować, nawet potwierdziłem że można. Ale tutaj mamy rozmawiać o diecie wysokotłuszczowej więc mogę negować wypowiedzi nie na temat. Ktoś chce w siebie wpychać truciznę to niech wpycha, ja wolę tłuszcze, które były podstawowym składnikiem ludzkiej diety od zawsze.

Napisałem tę dietę publicznie żeby pokazać jak można budować nie zapychając się moim skromnym zdaniem niezdrowymi węglowodanami. Jak widać niekoniecznie chcę o niej polemizować, jest wynikiem długiej analizy i jest optymalna. Chciałem poznać Wasze zdanie odnośnie godzin treningowych, gdyż tutaj mam mniejsze doświadczenie i nieco nietypowe godziny dnia.

Zauważcie że zwiększając jak co niektórzy węgle do 5, 8g mocno ograniczacie podaż tłuszczy i okropnie obciążacie organizm, który potrzebuje tłuszczy bardziej niż skrobii. To natura i nad tym się nie dyskutuje. Mam otwarte podejście i chętnie posłucham ciekawych wypowiedzi, nie jestem jakimś zapatrzonym w swoje diety narcyzem. Chętnie się uczę, ale proszę nie wmawiajcie ludziom że na masie muszą jeść węgiel. To zabobon, ba czytałem badania iż wszelkie odżywki białkowe to świństwa których należy unikać, nawet testy o podaży białka gdzie wystarczało 1.5g dla budowania masy. I co zostałbym wyśmiany przez fachowców zapatrzonych w rutynowe regułki, gdyż większość nie chce eksperymentować trzymając się utartych, mimo że wadliwych, szlaków. Więc apeluję że nie zawsze to co mówią jest wartościowe, bez względu na nazwisko czy poziom postów na forum. Zachęcam do praktyki i własnego doświadczenia.

Zmieniony przez - TheArt w dniu 2013-04-17 00:53:28
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 9947 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 52544
Mam rozumieć, że przekreślasz oliwę z oliwek, ze względu na niekorzystne proporcje o3:o6, a w swojej diecie umieszczasz orzechy ziemne, słonecznik, oraz utwardzone margaryny?


A tam od razu że niemiły ;) Uczę się tego zawodu od 8 lat więc mogę mieć swoje zdanie nie uważasz ;)


Mam wrażenie, że momentami zbyt ufasz swoim osądom i przekonaniom

Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)

Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 413 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2746
Mówię że przy obecnym wysokim spożyciu o6 nie warto dodawać dodatkowych o6 z oliwy, jest to drogie trucie organizmu, szczególnie że 90% forumowiczów smaży na oliwie co potęguje jej niekorzystny wpływ na zdrowie. Oliwa z oliwek to tłuszcz dla ludzi którzy mają w diecie przewagę ryb.

Gdzie Ty widzisz w mojej diecie utwardzone margaryny? Zresztą teraz w margarynach miękkich (zgaduję że o nich mówisz) nie występują już transy więc spokojnie można spożywać.

Orzechy ziemne wielu dietetyków uznaje za najzdrowsze orzechy a wielu za pseudoorzechy, zdania podzielone jak w wielu tematach dotyczących dietetyki. Co do słonecznika, garść do filmu to samo zdrowie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Juz nie wiem co robic ...

Następny temat

Twaróg

WHEY premium