Walka z hormonami od 29lat, cel: redukcja

Jestem tu, bo pewnie jak wiele z Was, mam problem z kilkoma dodatkowymi kilogramami oraz chciałabym popracować nad tzw. rzeźbą. Jeżeli przy okazji poprawiłabym kondycję, byłoby świetnie.

Moja historia jest dosyć zawiła, więc kilka znaczących faktów.
Jestem pod opieką endokrynologa. Moje wariujące hormony uniemożliwiają organizmowi normalne funkcjonowanie. Jak również epileptologa. Kto zna ból przyjmowania leków przeciwpadaczkowych, ten wie jak trudno z utrzymaniem prawidłowej wagi.
3 lata temu byłam na ostrej diecie redukcji - start od 800 Kcal. Schudłam z 82 kg do 69! Czułam się przeszczęśliwa. Lekko, przede wszystkim lekko. Brakuje mi tego uczucia teraz.
Niestety znowu wracam do niebezpiecznej dla mnie granicy. Obecnie ważę 78kg. Jestem przerażona, bo od ostrych rzutów wstrętu do jedzenia, mam momenty normalnego jedzenia (3 razy w ciągu dnia).

Za wiele przeszłam i pokonuję każdego dnia, żeby nie zawalczyć z tymi 8 kg, bo taki mam cel. Pomożecie Drogie Lejdis? :)

Pozdrawiam serdecznie i załączam informacje o mnie

PS propozycje diety i treningu przedstawię jutro. Plan walki zaczynam od poniedziałku. Zdjęcia pozostawiam w załączniku. Będę zobowiązana za każdą pomoc i komentarze:)

Wiek : 29
Waga : 78
Wzrost : 177
Obwód w biuście(1) : 97
Obwód pod biustem : 80
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 79
Obwód na wysokości pępka : 96
Obwód bioder (3): 112
Obwód uda w najszerszym miejscu: 66
Obwód łydki : 39
W którym miejscu najszybciej tyjesz : dolne partie ciała; uda, pupa
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) pływanie, wcześniej taniec, czasami rolki
Co lubisz jeść na śniadanie: nabiał; jogurty, twarożki, jajecznicę
Co lubisz jeść na obiad : bakłażan, tłuste ryby, zupy – kremy (np. pomidorowa), sałatki, rzadko jadam coś na ciepło, uwielbiam różnego rodzaju kanapki z dużą ilością masła
Co jako przekąskę : rzadko jadam przekąski. Raczej czekam do konkretnego posiłku po pracy
Co jako deser : chipsy, czekolada, lody, bita śmietana
Ograniczenia żywieniowe : brak uczulenia na składniki. Nie lubię mleka i wątróbki.
Stan zdrowia:
czy regularnie miesiączkujesz: miesiączka jest regulowana przez hormony ze względu na problemy hormonalne
czy bierzesz tabletki hormonalne: do kwietnia przyjmowałam Diane 35. Obecnie mam dwumiesięczną przerwę
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: tak. Jestem pod opieką Epileptologa (Depakine Chrono 500 przy dawce 500 – 0 – 1000 oraz Topamax od którego odchodzę 25 – 0- 50). Euthyrox N 100. Przyjmuje również suplementy diety
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej : pływanie, rower. Obecnie nie biegam i nie jeżdże na rolkach z uwagi na kontuzję kolana, mam zdiagnozowane zmiany zwyrodnieniowe w jednym kolanie.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty :
- suplementy diety: Magnez+ Wit B6 Nord farm
- Omega forte, Nutre Pharma
- Vigant oletten 1000, Merck
- Biosilica, olimp
- Arthroblock forte olimp
- Zincteral, Teva
- Sorbifer Durules, Egis

Stosowane wcześniej diety :trzy lata tematu byłam na trzymiesięcznej diecie podczas której schudłam ponad 10 kg.

od czego zacząć? jest coraz lepiej:) w czwartek 06.11 miałam wizytę u mojej prof. od padaczki; pierwszy raz w życiu miałam poprawny zapis! konsekwencja, systematyka i żelazna dyscyplina. małymi kroczkami chociaż w moim przypadku to raczej jak kamień milowy w historii. wracam do neutrofili (w między czasie wyszedł dawny przyjaciel gronkowiec - tak tak - do pełni szczęścia). przyjmuję jakieś leki na pobudzenie własnej odporności i chyba to był bodziec osłabiający mój układ. do rzeczy; leki zaskutkowały jeszcze tylko dwie serie i bye bye "groni". Z rzeczy dotyczących redukcji; insulinooporność nie jest moim najlepszym przyjacielem - ale kij w oko- kolejna bariera przełamana. waga poniżej 73 kg. plan na listopad redukcja do 69-70 i stabilizacja. cardio a potem pomyślimy o ćwiczeniach siłowych aby wzmocnić to sflaczale ciało. jak na razie raz w tygodniu robię nogi; 5x10 przysiady (zamiatając tyłkiem prawie podłogę;///) oraz wykroki "skrzyżne" - nie wiem jak one się nazywają profesjonalnie - podpatrzone na siłce (postawa jak przy przysiadach i na przemian - skrzyżnie nogi do tyłu w dół 5 serii po 10). przy obydwu ćwiczeniach obciążenie 1,5 kg tak na początek. Robię je chyba z dużym zaangażowaniem bo nie mogę się ruszyć; zakwasy pewnie przez najbliższy tydzień jeszcze będą. w wolnej chwili zamieszczę foty z teraz

Zmieniony przez - fanka_makaronow w dniu 2014-11-11 12:50:57

KONIECZNIE znajdz temat e-gabinet i popros o konsultacje.

moje pierwsze aktywności na tej stronie, dziękuję!:)

Jak dietę wklejasz jutro to już zwróć uwagę na artykuł Co jedzą ladies, który znajdziesz w regulaminie. Miejmy nadzieję, że już nie jesz jak niemowlę, a chipsy i czekolada poszły w odstawkę. Powodzenia

trzeba mieć na nią ochotę, a u mnie z tym różnie. najważniejsze że potrafię walczyć! dzięki!:)

pracuję nad jadłospisem. Wyliczyłam, że wskazana jest dla mnie kaloryczność na poziomie 1870Kcal. Chciałam podkreślić, że znowu zaczęłam pływać min. 2 razy w tyg po 40 min. Czy powinnam uwzględnić taką kaloryczność dla jadłospisu? Dziękuje

Bierzesz kwas walproinowy w kombinacji z hormonami? Niezbyt mądre. Wątrobie się to na pewno nie podoba
Dlaczego odchodzisz od topiramatu, skoro masz problemy z tyciem?
Jesteś w wieku rozrodczym, neurolog nie rozważa lamotriginu w pierwszej kolejności?

Masz ataki pod kontrolą (domyślam się, że grand mal-e)? Jeśli nie, to czy wiesz, jakie są czynniki wyzwalające?

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-04-13 20:50:49

Fanka, masz poważne problemy natury nie tylko fizycznej, ale także psychicznej. Potrzebujesz kompleksowej opieki. Najlepiej byłoby, gdybyś skonsultowała swój przypadek z LukaszK, www.getprimal.pl 

Tak, najlepiej będzie, jeśli skontaktujesz się z Łukaszem

moje wyniki są prawie ok. Zapis EEG ustabilizowany. Niestety z małymi napadami. Odchodzę od Depakiny i Topamaxu, chcąc zastąpić go lekiem nowej generacji. Dotychczasowe leczenie nie doprowadziło do całkowitego ustąpienia napadow a tym samym, zaprzestania leczenia (co przez jakiś czas było brane pod uwagę, napady nieświadomości + mioklonia). Wyniki prób wątrobowych w porządku, dbam o to ze względu na dużą ilość leków i nieszczęsną Depakine. Napady występują najczęściej podczas hiperwentylacji. Kobiety, zawsze miałam się za ok, ale zapytam wprost...co sugerujecie i ze względu na co?

Wiesz co... Epi jest tak złożoną jednostką chorobową, że tak naprawdę nic nie wiadomo Ja jestem na maksymalnej dopuszczalnej dawce lamotriginu, stężenie leku we krwi znikome, ale działo. Z jednym wyjątkiem: źle się dzieje przy migającym świetle, zwłaszcza niebieskim lub białym (więc już się pogodziłam z faktem, że samochodem nigdy jeździć nie będę). Nie mam co prawda typowego ataku toniczno-klonicznego, ale stan katatoniczny... EEG lata świetlne od prawidłowego. Wg mojego neuro nie ma co kombinować, skoro hamuje duże napady. Poza tym, co jeśli przyjdzie mi ochota na to, żeby zajść w ciąże? Lamotrigin jest bodajże jedynym lekiem bezpiecznym dla płodu.
Osobiście nie mam zamiaru nigdy z leków rezygnować, niezależnie od sugestii, to u 60% pacjentów się nie udaje i wracają do leków i tak. Po 5 latach terapii nie wzięłam 2 dawek pod rząd (zapomniałam, bo akurat wtedy rodziłam) i skończyło się na OIOM-ie.

Ja naprawdę radzilabym Ci skontaktować się z Łukaszem. A nuż uda się Wam uda przy pomocy np. diety ketogenicznej uzsyskać pełną kontrolę nad napadami, a przy okazji odchudzić?
Łukasz ma odpowiednią wiedzę z zakresu terapii dietą i m.in. wskaże Ci produkty, których powinnaś unikać, ze względu na fakt, że mogą się one przyczyniać do prowokacji napadu. Ja tego nie potrafię, za cienka w uszach jestem.

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-04-14 14:19:02