///PROJEKT MASA 2 - SZTYWNY91///**Team Panda**

nie kumam po co ten talerz w syzyfkach jak nadal robisz 1/3 ruchu

bo nie moge niżej schodzic po prostu.

możesz, jak w przysiadach możesz to i w syzyfkach możesz, tylko trzeba się przełamać

jutro notke wrzuce, dzis nie dam rady

SZTYWNY91

Strasznie żałuję teraz, że nie zrobiłem przynajmniej tych 3-4 powtórzeń w przedostatniej serii. Ale strasznie na srranie mnie wtedy wzięło.

Jak mówię, "zawsze coś" na każdym treningu.

Suwnica też bez zmian, tak wysoko jak była.

No ale nie Myśl, że szukam wymówek, nie każdy ciężar da się tak po prostu pokonać. za kazdym razem dawałem z siebie sto procent, teraz chvjowo się czuję jak Mi piszesz, ze zawsze coś.

Masz dobry progres, ale miałbyś bardzo dobry, gdyby wszystko zawsze było na 100 %. Jak będziesz miał czas, to przejrzyj sobie na spokojnie dziennik i zobacz ile takich drobnostek się kumuluje. Nie piszę tego dlatego że mnie zawiodłeś, bo tak nie jest- po prostu stać Cię na dużo więcej.

No wiem, ostatnio strasznie mi spadla motywacja, jakos tak "opadłem" prez ostatni tydzien. Teraz nie wiem nawet czy jutro ostatni trening pleców zrobić. Ale z tym "zawsze coś" to masz 100 % racji, w sumie dzieki, że Napisałes to, bo inaczej nie przemyślałbym ile rzeczy zepsułem przez to, że nie uczę się na błedach. Nie ważne, chyba musze skończyć cykl, bo strasznie obojętny sie zaczynam robić. Może zrobię 1,5 tygodnia fbw, a potem rusze z pełna parą.

12 kwietnia, 8 tydzień

trening:barki + triceps + przedramiona

długość treningu: 90 minut
1. pp
6p x 35/6p x 45/6p x 55/6p x 65/6p x 75/3p x 75(we wrażeniach opowiem)
mp 4p x 55/7p x 50/5p x 50
2. arnoldki
12p x 12/12p x 14/12p x 16/10p x 18( z pomocą)
3. unoszenie przodem
12kg x 15/11kg x 15/10kg x 15/9kg x 15/8kg x 15/7kg x 15

4. wyciskanie wąsko
/8p x 40/8p x 50/8p x 60/8p x 70/8 x 80(z pomocą)
5. francuz oburącz hantlą
12p x 25/10p x 30/8p x 35
6.wyciąg nachwyt(wąsko)
15p x ? x 3 serie + jakieś smieszne dropy ( najpierw na wyciągu do pleców, potem na bramie)

7. sandow
20p x 10kg x 4 serie(tym razem poprawnie)


wrażenia:
na filmach mam wrażenie, że pp zyebałem, najbardziej mnie zabolało to, że jak robiłem ost. serie to od pierwszego powtórzenia czułem, że pójdzie jak szmata, ale oczywiscie "zawsze coś" i przy 4 powtórzeniu jakos słabo się skupiłem i przywaliłem 75kg sztangą prosto w zuchwe. Reszta poszła z pomoca kolegi, próbowałem powtórzyc ten cięzar ale za drugim razem był 2 razy cięzszy. Reszta jakoś poszła, nawet zadowolony jestem, tylko martwi mnie to, ze słaba pompe miałem. Sandow dobrze w końcu wykonany.

suplementacja:

rano:
1 kapsułka tranu
przed treningiem:
magnez
po treningu:
na noc:
wapno + wit. c

Filmy: będę mógł wrzucic dopiero w pon., ale i tak nic nowego nie bedzie, jedynie na pp można popatrzeć.

dieta:

a diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach