Szacuny
0
Napisanych postów
240
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5563
Dzień 47 DNT
Micha:
Antek, mam pytanie odnośnie mięśni brzucha. Czy jak będę na redukcji to warto je ćwiczyć by je uwidocznić? Czy raczej siłą rzeczy się uwidocznią przy zrzucaniu tłuszczu/wody?
A jak już ćwiczyć brzuch to co sądzisz o ćwiczeniach takich jak "bird dog (naprzemienne prostowanie ręki i nogi w klęku podpartym), czy naprzemienne wyrzuty nóg w podporze (moutain climber). Takie ćwiczenia lepsze, niż standardowe spięcia itd.?
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
Ćwiczyć, bo mięsień ćwiczony trzyma mniej wody, a także tłuszczu. raczej odpoczynek komandosa + spięcia. Odpoczynek komandosa, czyli leżysz na przedramionach w podporze przodem
Szacuny
0
Napisanych postów
240
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5563
Szare komórki też ćwiczę, ale wieczorem mają już regenerację ;) Dzięki. A tę deskę robić np. pomiędzy spięciami, czy w ogóle jako po prostu kolejne ćwiczenie? Ciekawe, ćwiczenie gdzie nie wykonuje się żadnego ruchu :) No ale ok, spróbuję.
Szacuny
0
Napisanych postów
240
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5563
Dzień 48
Plecy + triceps
Jeśli we wiosłach technika będzie akceptowalna to będę bardzo zadowolony z trena.
Podciągania - lekki progres ciężarowy.
Wiosło nachwytem - pękło 100kg! a nawet w ostatniej serii 102,5. Jeśli technika znośna i dłonie byłyby mocniejsze to i by więcej weszło. Jeszcze w regresach dołożyłem i plecy czułem mega. Przy podnoszeniu mogłem trochę ogon zrobić, ale przy wcześniejszych seriach tego pilnowałem.
Wiosło półsztangą - na patyku 70kg :) Po tym ćwiczeniu prostowniki już tak bolały, że musiałem się położyć na ławeczce
California - dołożyłem. W ostatnich pow w ostatniej serii mogłem trochę negatyw już puścić, ale jako, że to była ostatnia seria to wybacz.
Pompki - dołożyłem. Tricy ledwo żyją.
Obciążenia:
Podciąganie na drążku szeroko nachwytem 6x3 (z dodatkowym obc,stałe obc) + regres 6,10 5x3/ 5x3/ 5x3/ 5x3/ 5x3/ 5x3/ 5 powtórzeń/ 4 powtórzenia
6,25x3/ 6,25x3/ 6,25x3/ 6,25x3/ 6,25x3/ 6,25x3/ 6 powtórzeń/ 5
7,5x3/ 7,5x3/ 7,5x3/ 7,5x3/ 7,5x3/ 7,5x3/ 7 powtórzeń/ 4
Rampa 5: ccx5/ 1,25x8/ 2,5x8/ 3,75x8/ 5x5/ ccx5/ ccx6 (z pomocą ławki)
Rampa 5: ccx5/ 1,25x5/ 2,5x5/ 3,75x5/ 5x5/ ccx5/ ccx6 (z pomocą ławki)
Rampa 5: ccx5/ 1,25x5/ 2,5x5/ 3,75x5/ 5x5/6,25x5 (ostatnie dwa z pomocą) ccx8 (ost 3 z pomocą) ccx7 (ost 3 z pomocą)
Rampa 5: ccx5/ 1,25x5/ 2,5x5/ 3,75x5/ 5x5/6,25x5/ ccx7/ ccx7 (ost pow z pomocą)
Rampa 5: ccx5/ 1,25x5/ 2,5x5/ 3,75x5/ 5x5/6,25x5/ 7,5x5/ ccx7/ ccx5 (ost pow z pomocą)
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
wiosło - jako bodziec ciężarowy dla absolutnie całego grzbetu - OK, ne ma tu mowy o izolacji najszerszych bo b. mocno angażujesz prostowniki, ale na grzbiet wchodzisz i to dość wysoko tj. między łopatki i tam też powinieneś to czuć
Półsztanga - przy dużym dla siebie obciążeniu nie da się tego zrobić inaczej, wszedłeś na grzbiet, jest OK, poprawa grzbietu na pewno będzie.