...
Napisał(a)
Znów u mnie już na szczęście przechodzi powoli, ale napadało spokojnie 30 cm :P
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
wymiary:
waga: 87,6/87,1/87,3/86/86,7/86,2/?
bic: 40/40/40/39/39,5/40/40
przedramię: 34/34/34/33/34/33,5/33,5
klata: 113,5/113,5/113,5/113,5/113,5/113,5/113,5
pas : 93,5/93/92,7/92/92,5/92/92
talia: 89,5/89/88,7/88/88,5/88/88
barki: 128/128/128,5/128,5/128,5-129/129/129-129,5
uda pod tyłkiem: 66,5/66/66/65/66/66/65,5
uda 20cm nad kolanem: 62/62/62/62,5/62,5/62,5/62,7
łyda: 41,5/41,5/42/41/41/41,5/41-41,5
kark: 42/42/42/42/42/42,5/42,5
waga: 87,6/87,1/87,3/86/86,7/86,2/?
bic: 40/40/40/39/39,5/40/40
przedramię: 34/34/34/33/34/33,5/33,5
klata: 113,5/113,5/113,5/113,5/113,5/113,5/113,5
pas : 93,5/93/92,7/92/92,5/92/92
talia: 89,5/89/88,7/88/88,5/88/88
barki: 128/128/128,5/128,5/128,5-129/129/129-129,5
uda pod tyłkiem: 66,5/66/66/65/66/66/65,5
uda 20cm nad kolanem: 62/62/62/62,5/62,5/62,5/62,7
łyda: 41,5/41,5/42/41/41/41,5/41-41,5
kark: 42/42/42/42/42/42,5/42,5
Kto robi przerwy, ten traci nerwy
...
Napisał(a)
Pas i talia stoi, także jak na pw- 150 (ale dorzuć ;) ) w dt i 75 w dnt.
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-04-01 10:38:36
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-04-01 10:38:36
...
Napisał(a)
spoko, czyli już około 3700-3750 kacl w dni treningowe, a w nietrengowe 2800-2850.
Kto robi przerwy, ten traci nerwy
...
Napisał(a)
Daj 3800 i 2850.
Dołóż węgli. To już końcówka masy i nawet jak Ci wpadnie trochę fatu, to i tak powinno wlecieć nieco mięśni + rozkręcić ładnie metabolizm, co będzie dobrą wyjściówką pod redukcję na lato.
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-04-01 10:49:09
Dołóż węgli. To już końcówka masy i nawet jak Ci wpadnie trochę fatu, to i tak powinno wlecieć nieco mięśni + rozkręcić ładnie metabolizm, co będzie dobrą wyjściówką pod redukcję na lato.
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-04-01 10:49:09
...
Napisał(a)
1 kwietnia, 7 tydzień (6 trening pleców)
trening:Plecy + barki
długość treningu(bez rozgrzewki i aero): 95 minut
1. mc
6p x 56/6p x 76/6p x 96/6p x 116/6p x 136/6p x 155/6p x 155
2. drążek nachwyt
4p x cc/4p x 7,5kg/4-3p x 17,5kg/4p x 10kg/10p x cc(3 z pomocą)
3. wiosło hantlą
25 x 10p/30 x 10p/33 x 10p/37 x 10p/40 x 10p/40 x 10p
4. wyciąg górny do karku
15p x 30/15p x 34/15p x 38/15p x 42
5. szrugsy sztangą z wyrzutem
16-12p x 78kg/98/98/108/108/98
6.unoszenie bokiem
10kg x 15/8kg x 15/7kg x 15/5kg x 15(lekko poszło)
7. unoszenie w opadzie ze sztangą
10-15p x 40kg x 4 serie
8. Prone Y
3 serie x 15p
+15 minut biegania w terenie
wrażenia:
w mc była moc i weszło, ale niezbyt ładnie. Ogólnie tren jakiś chaotyczny trochę, chyba ze względu na ciężary, dopiero po wioślę, w którym mi się liczenie kilo pomyliło i 2 x 40kg zrobiłem, czułem zayebiscie plecki. w szrugsie na koniec zmniejszyłem, bo kumpel mi powiedział, że łapami ciągne, sam to ocenisz już tył barku zyebany, nie weszło, za duży tonaż. Reszta spoko, trochę do unoszenie musze dołożyć.
filmy :
mc:
(pamięć)
ogólnie chyba słaba praca nogami i spory kot się robi.
drążek:
słaba praca łopatkami, ale przy mniejszych cięzarach było o niebo lepiej.
wiosło:
chyba zbyt wysoko się oparłem i znowu było ciężko.
wyciąg:
szrugs:
tył:
dieta: (zamiast karkówki wpisałem udka, bo za dużo tłuszczu mi się pokazywało, a w rzeczywistości jadłem tylko te suche części)
Zmieniony przez - SZTYWNY91 w dniu 2013-04-01 23:08:03
trening:Plecy + barki
długość treningu(bez rozgrzewki i aero): 95 minut
1. mc
6p x 56/6p x 76/6p x 96/6p x 116/6p x 136/6p x 155/6p x 155
2. drążek nachwyt
4p x cc/4p x 7,5kg/4-3p x 17,5kg/4p x 10kg/10p x cc(3 z pomocą)
3. wiosło hantlą
25 x 10p/30 x 10p/33 x 10p/37 x 10p/40 x 10p/40 x 10p
4. wyciąg górny do karku
15p x 30/15p x 34/15p x 38/15p x 42
5. szrugsy sztangą z wyrzutem
16-12p x 78kg/98/98/108/108/98
6.unoszenie bokiem
10kg x 15/8kg x 15/7kg x 15/5kg x 15(lekko poszło)
7. unoszenie w opadzie ze sztangą
10-15p x 40kg x 4 serie
8. Prone Y
3 serie x 15p
+15 minut biegania w terenie
wrażenia:
w mc była moc i weszło, ale niezbyt ładnie. Ogólnie tren jakiś chaotyczny trochę, chyba ze względu na ciężary, dopiero po wioślę, w którym mi się liczenie kilo pomyliło i 2 x 40kg zrobiłem, czułem zayebiscie plecki. w szrugsie na koniec zmniejszyłem, bo kumpel mi powiedział, że łapami ciągne, sam to ocenisz już tył barku zyebany, nie weszło, za duży tonaż. Reszta spoko, trochę do unoszenie musze dołożyć.
filmy :
mc:
(pamięć)
ogólnie chyba słaba praca nogami i spory kot się robi.
drążek:
słaba praca łopatkami, ale przy mniejszych cięzarach było o niebo lepiej.
wiosło:
chyba zbyt wysoko się oparłem i znowu było ciężko.
wyciąg:
szrugs:
tył:
dieta: (zamiast karkówki wpisałem udka, bo za dużo tłuszczu mi się pokazywało, a w rzeczywistości jadłem tylko te suche części)
Zmieniony przez - SZTYWNY91 w dniu 2013-04-01 23:08:03
Kto robi przerwy, ten traci nerwy
...
Napisał(a)
2 kwietnia , 7 tydzień
trening: klatka + biceps + przedramiona
długość treningu: 95 minut
1. pompki na poręczach
5p x cc/5p x 7,5kg/9p x 15kg/7p x 10kg/8p x 7,5kg/7p x cc
2. wyciskanie hantli płaska
10p x 20/5p x 25/10p x 30kg/11p x 25kg/14p x 20kg
3. gilotyna + rozpiętki (skos)
15p x 28 + 15p x 10/15p x 30 + 15p x 10/14-12p x 30 + 15p x 10/12p x 30 + 15p x 10
4. młoty
18p x 18/15p x 16/15p x 14/15p x 12/25p x 10(masakra)
5. modlitewnik
15p x 17,5/15p x 19,5/8p x 21,5/10p x 23,5 (nie potrzebnie zwiększyłem)
6. przedramiona podchwyt + nachwyt
3 serie x 15p x 20kg i 16kg
7.rotacja zewnętrzna
3 serie x 20p x 3kg
8. no money
3 serie x 20p x 1,5kg i ost. 3 kg
+15minut biegania po śniegu.
wrażenia:
Pompki dobrze czułem, mimo warunków, ogólnie wqrwiony byłem, więc mocy było 2 x więcej. Hantle w pyte, gilotyna tak sobie, strasznie wkurza mnie to ćwiczenie. No ale jak trzeba to trzeba. Rozpiętki dobrze czułem. Ogólnie po wczorajszym trenie całe plecy mam jak ze stali, jeszcze tak mnie mięśnie w życiu nie bolały. Młoty elegancko weszły, trochę chyba zbyt siłowo zrobiłem je i zbyt szybko, no ale czasu już nie cofne. Od pierwszej serii łapy już były spompowane. Na modlitewnik już nie starczyło mocy i wyszło jak wyszło. Mogłem zostawić 17kg i elegancko zrobić. Reszta ok.
A i jak Piszesz mi max, to mam ten problem, że chcę zrobić jak najwięcej i technika niestety schodzi na drugi plan.
suplementacja:
rano:
1 kapsułka tranu
przed treningiem:
magnez
po treningu:
5g beta alaniny
na noc:
wapno + wit. c
filmy:
pompki:
hantle płasko:
gilo + rozpiętki:
młoty:
modlitewnik:
dieta:
trening: klatka + biceps + przedramiona
długość treningu: 95 minut
1. pompki na poręczach
5p x cc/5p x 7,5kg/9p x 15kg/7p x 10kg/8p x 7,5kg/7p x cc
2. wyciskanie hantli płaska
10p x 20/5p x 25/10p x 30kg/11p x 25kg/14p x 20kg
3. gilotyna + rozpiętki (skos)
15p x 28 + 15p x 10/15p x 30 + 15p x 10/14-12p x 30 + 15p x 10/12p x 30 + 15p x 10
4. młoty
18p x 18/15p x 16/15p x 14/15p x 12/25p x 10(masakra)
5. modlitewnik
15p x 17,5/15p x 19,5/8p x 21,5/10p x 23,5 (nie potrzebnie zwiększyłem)
6. przedramiona podchwyt + nachwyt
3 serie x 15p x 20kg i 16kg
7.rotacja zewnętrzna
3 serie x 20p x 3kg
8. no money
3 serie x 20p x 1,5kg i ost. 3 kg
+15minut biegania po śniegu.
wrażenia:
Pompki dobrze czułem, mimo warunków, ogólnie wqrwiony byłem, więc mocy było 2 x więcej. Hantle w pyte, gilotyna tak sobie, strasznie wkurza mnie to ćwiczenie. No ale jak trzeba to trzeba. Rozpiętki dobrze czułem. Ogólnie po wczorajszym trenie całe plecy mam jak ze stali, jeszcze tak mnie mięśnie w życiu nie bolały. Młoty elegancko weszły, trochę chyba zbyt siłowo zrobiłem je i zbyt szybko, no ale czasu już nie cofne. Od pierwszej serii łapy już były spompowane. Na modlitewnik już nie starczyło mocy i wyszło jak wyszło. Mogłem zostawić 17kg i elegancko zrobić. Reszta ok.
A i jak Piszesz mi max, to mam ten problem, że chcę zrobić jak najwięcej i technika niestety schodzi na drugi plan.
suplementacja:
rano:
1 kapsułka tranu
przed treningiem:
magnez
po treningu:
5g beta alaniny
na noc:
wapno + wit. c
filmy:
pompki:
hantle płasko:
gilo + rozpiętki:
młoty:
modlitewnik:
dieta:
Kto robi przerwy, ten traci nerwy
Poprzedni temat
///PROJEKT MASA 2 - krisking12///**Team Panda**
Następny temat
PROJEKT MASA 2 - 120**Team Panda**Pods str 22 i 28
Polecane artykuły