serenita/muffinka chce, a chcieć to móc!

jak widać ostatnie zmiany były w styczniu, już coś długo wszystko stoi. Jak pisałam jedyna widoczna różnica jest w rękach, specjalnie fotki zrobiłam żeby porównać. Znalazłam niedawno też pomiary sprzed 2 lat, kiedy to udało mi się życiową formę osiągnąć: talia - 67cm, brzuch - 72cm, biodra - 85cm, udo - 53cm. Wpisuję je żeby pokazać, że się dało, więc chyba teraz też powinno..

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-05 21:15:40

Rób tak jak zapisane Przyciąganie wyciagu dolnego do brzucha angażuje inne partie pleców niż do klatki i nie wyciskamy/przyciągamy do karku bo to kontuzjogenne. Z reszta jak masz problem z garbieniem się to do karku jeszcze bardziej byś się garbiła. Ściąganie do klaty z resztą też masz w tym zestawie
MC rób klasyczne czyli takie jak w rozpisce, nie zmieniaj.
Jak sie garbisz to pilnuj, żeby łopatki były spięte - nawet na co dzień jak pomyślisz o treningu/jedzeniu czy czymkolwiek innych spinaj łopatki
Wypady czy ze sztangą czy ze sztangielkami to bez różnicy tutaj, rób jak Ci wygodnie. Chodzone mogą być

Instruktarz do planka:
PLANK (Martucca)
Ustawiasz się do planka, wydychasz powietrze. Następnie spinając mięśnie pośladków i brzucha wychylasz miednicę tak, jakbyś chciała kością łonową dotknąć mostka. Powinno towarzyszyć temu uczucie skrócenia się mięśni brzucha i zbliżenie się pępka do kręgosłupa. Utrzymując cały czas mięśnie w takim właśnie napięciu robisz wydech i dalej już normalnie oddychasz.

dzięki serdeczne Arphiel, będę zatem trzymała się rozpiski, szkoda, że na trenerze średnio mogę polegać w takim razie bo jest na miejscu i zawsze coś tam koryguje..
dzisiaj niestety na trening się nie wyrobię, z resztą zakwasy w udach po poniedziałkowej nauce przysiadów nadal mnie trzymają i nie wiem czy byłby sens.. zmagania ze sztangą przekładam zatem na jutro, ma nadzieję, że znajdę coś lżejszego niż te 20 kg żeby zrobić zadaną ilość powtórzeń.

Cześć :] u mnie też po mału leci mimo że zasuwam jak automacik i nie grzeszę w misce. Będzie dobrze.
Nie masz tam sztangi 12kg? A jak nie ma... cóż, część dziewczyn robi przysiad ze sztangielkami w ręku. Może to będzie rozwiązanie

dzięki, że zajrzałaś, właśnie wydaje mi się, że ze sztangielkami to już inaczej się ciężar rozkłada, ale w sumie grunt żeby nogi pracowały..

tu już by musiał ktoś z wyższym stażem się wypowiedzieć, ale widziałam właśnie filmiki, gdzie dziewczyny trzymały sztangielki w takim samym ustawieniem rąk, jakby trzymały sztangę. A chyba lepiej byś robiła tak w żądanej ilości powtórzeń niż zdychała po 3

Gdzie są aktualne fotki?

Aga, zdychałam po ośmiu

Ruda nie wklejałam bo od fotek na stronie 1 nic się nie zmieniło, zrobiłam dla własnego użytku ale jak trza to wkleję

to wklej, ale w zestawieniu z pierwszymi

ok, to postaram się dać wieczorem