Na pocieszenie napiszę, że około 90% lasek ma zbyt małe jaja, żeby wytrwać
Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-03-02 18:33:16
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Zostaw sobie takie rozwiązania na końcówkę redukcji. Na razie jak wyczyścisz miskę i weźmiesz dobry trening będzie spadać właśnie z tego powodu. A jak wyczerpiesz potencjał czystej michy, to się wspomożesz chemią. I uwierz wiem co piszę, bo zaczynałam z wyższą wagą od Twojej, a przez rok leciało bez wspomagaczy. Nawet białko w prochu w pierwszym roku redukcji było u mnie rzadkością.
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
JLO - redukcja po 40stce
Wystarczy poczytac uwaznie chociaz dzienniki dziewczyn. Mozna dowiedziec sie, jakie problemy wystepuja na poczatku i co wystarczylo zmienic w zywieniu , zeby byly efekty. Czysta micha to podstawa, nie trzeba obcinac kcl na maxa. Sluchaj Modek, a efekty beda i zdrowie zostanie.
Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-03-06 12:55:10
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html