Loo - redukcja 4.03.2013

Wiek : 21
Waga : 65
Wzrost : 163
Obwód w biuście(1) : 92
Obwód pod biustem : 78
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 75
Obwód na wysokości pępka : 80
Obwód bioder (3): 101
Obwód uda w najszerszym miejscu: 59
Obwód łydki : 39
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, biodra, wewnętrzna strona ud.
W którym miejscu najszybciej chudniesz : nogi
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często):
Co lubisz jeść na śniadanie: kanapki, owsianka
Co lubisz jeść na obiad : pierś drobiowa (kurczak, indyk) w każdej postaci
Co jako przekąskę : jogurt, serek wiejski, jabłko
Co jako deser : słodycze w każdej postaci
Ograniczenia żywieniowe : -
Stan zdrowia: ...
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: tak
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: cilest
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: spacery, zumba, rower, bieganie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : -
Stosowane wcześniej diety : od 5 lat jestem na różnych dietach

Mam w planach zrzucić kilka nadprogramowych kilogramów, które wpadły przez bulimię. Dzisiaj bardzo starannie wypełniłam jadłospis i okazało się, że jem za mało, mimo że cały dzień byłam najedzona i wydawało mi się, że zjadłam dużo. Będę wdzięczna za rady, gdzie mogę dopchnąć dodatkowo jakieś jedzenie.
Jestem na etapie, gdzie próbuję wyregulować metabolizm po prawie miesiącu głodówek przemieszanych z objadaniem się. (tutaj proszę o odrobinę zrozumienia, ja wiem, że to jest złe i głupie, bardzo się staram żeby to wyeliminować).
Ruchu ostatnio mam niewiele. Od 7:45 lub 8:30 mam zajęcia, a wracam do domu koło 17-18 i siadam do nauki. Staram się rozciągać, dzisiaj zrobiłam jakieś 3 kilometry. Wcześniej jak szalona biegałam na siłownie 3 razy dziennie, a teraz nie mam kasy na karnet, więc muszę wymyślić ćwiczenia w domu. Za wszelkie rady będę bardzo, bardzo wdzięczna. (szczególnie na te bez warczenia) Pozdrawiam

Wrzuć jeszcze zdjęcia i poczytaj "co jedzą Ladies" ;] a co do miski, to jadałam kiedyś mniej - na zasadzie 5x dziennie duże zielone jabłko, a na deser marchewka ;]

Zdjęcia będą, ale nie dzisiaj. Co jedzą Ladies przeczytałam od deski do deski. Problem w tym,że muszę bardzo uważać na żołądek. Nie mówiąc o tym, że jak tylko poczuję się najedzona to szaleję, że mogę przytyć.. Nie wiem, co jeszcze mogłabym dodać do jadłospisu..

To nie jest forum dla Ciebie. Pomoc szukać powinnaś u specjalisty.
Nikt nie będzie brał odpowiedzialności za działania osoby, która dąży do samodestrukcji.

Problem z tym że się najadasz moze tkwic w psychice, możesz być przekonana ze tyle ci wystarczy/ do tego się przyzwyczaiłaś.
Dziewczyny na bank Ci tutaj pomogą, a znają się na rzeczy więc warto sluchać ich rad no i od siebie dac troszkę zawziecia i woli walki a sukces gwarantowany Też redukuje więc wiem co to znaczy
Wpis też dla powiadomek, bo chyba ten sam rocznik mamy

Napisałam tutaj, bo potrzebuję rad co do diety, a nie porad psychologicznych, bo od tego mam właśnie swojego specjalistę. Ale ok, rozumiem, że choroba mnie dyskwalifikuje.

@edit: A o jakiej odpowiedzialności mowa?

Zmieniony przez - Loo w dniu 2013-03-04 20:20:47

1700kcal, 120g białka, 130g węglowodanów, reszta tłuszcz.

Naucz się jeść wartościowe produkty, a nie pasteryzowany nabiał i puszki.


Jakiej odpowiedzialności? Chociażby MORALNEJ.
To jest forum sportowe, dla ludzi, którzy do sylwetki dążą wieloletnią ciężką pracą, a nie głodzeniem się.

Ten foch z jakiego powodu? Usłyszałaś prawdę, nikt Cię nie obrażał, nikt nie warczał, jak to ujęłaś. Wiesz, że masz problemy, ale nie zamierzasz słuchać. Jeszcze jedna "psychologiczna" uwaga Ci nie zaszkodzi, wręcz przeciwnie - może bardzo skutecznie zmotywować do solidnej pracy nad sobą. Zależy Ci na pomocy?

Widzę, że Martucca ma świętą cierpliwość. Doceń to.

Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2013-03-04 20:33:35

W tej chwili piszesz jakbyś zarzucała, że co najmniej skaczę z radości z powodu choroby. Uwierz mi, genialna sprawa -.-'. Wiem na jakim forum jestem, właśnie z tego powodu tutaj napisałam. Potrzebuję rad od właśnie takich doświadczonych osób, bo marzę żeby kiedyś taką zostać. Tak jak napisałam w swoim pierwszym poście, zdaję sobie sprawę, że jem za mało. Dlatego poprosiłam o radę, co zmienić, co dodać. Nie dostałam póki co ani jednej konstruktywnej odpowiedzi.

Dałam kaloryczność i rozkład BWT, nie dość konstruktywnie?

Martucca dała Ci podstawy, reszte musisz sobie sama ułożyc na podstawie tego co jedzą Ladies ;] W kazdym posiłku białko, tłuszcz i węgle ;]