Jestem Ania i niestety waga zaczyna zmierzać do niebezpiecznej granicy z 8 z przodu, dlatego najwyższy czas to zmienić. Forum podczytuję z ukrycia od ok. pół roku i myślę, że trochę zmądrzałam w kwestii odżywiania, dzięki Waszym postom i artykułom. Niestety, tak już to bywa, że teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką, dlatego proszę Was, drogie Ladies, o pomoc. Chciałabym zmienić coś w sobie, żeby czuć się ze sobą komfortowo i cieszyć się życiem. Wiem po co tu jestem: chcę schudnąć z głową, zmienić na zawsze swój sposób życia i nie martwić się efektem jo-jo.
Teraz trochę z mojej przeszłości: od dziecka miałam tendencję do tycia, ale też od zawsze kocham sport. W przeszłości ‘uprawiałam’ mnóstwo dyscyplin; grałam w koszykówkę, piłkę nożną, piłkę ręczną, swego czasu nawet rzucałam młotem. Na studiach nie miałam wfu, więc pojawił się zastój (nad czym strasznie ubolewałam). Po roku przerwy wróciłam do aktywności, ale dieta leżała i kwiczała. We wrześniu 2011r. nastąpił u mnie swego rodzaju przełom, bo zaczęłam jeść zdrowsze produkty – tzn. tak mi się wtedy wydawało. Wprawdzie wszystko, co białe zamieniłam na razowe/ciemne, ale i tak średnio 3 posiłki dziennie to były u mnie jakieś shit jogurciki w duecie z waflami ryżowymi. Do tego tylko warzywne sałatki (bez mięsa) – myślałam, że przecież zdrowo się odżywiam. Ok., były efekty, bo straciłam ok. 10 kg, ale po wakacjach wszystko wróciło i to z nawiązką. Od października 2012 jakoś nie mogę się ogarnąć, bo nawet jak były spadki, to niepohamowane napady głodu sprawiały, że te 2-3 stracone kg szybko wracały.
Wiek : 22
Waga : 78.5 kg
Wzrost : 173
Obwód w biuście(1) : 97
Obwód pod biustem : 85
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 82
Obwód na wysokości pępka : 96
Obwód bioder (3): 104
Obwód uda w najszerszym miejscu: L/P 60/61
Obwód łydki : L/P 39/39
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, uda, twarz
W którym miejscu najszybciej chudniesz : biust, twarz
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: teraz ćwiczę systemem 1/1, czyli trening siłowy/aero (bieganie, jazda na rolkach, pływanie); 1-2 x tydz mam rest day, zależy od planu zajęć i pracy
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki owsiane, owoc, raczej coś ‘na słodko’
Co lubisz jeść na obiad : ryż/makaron + kurczak/indyk + warzywa
Co jako przekąskę : smoothie
Co jako deser :
Ograniczenia żywieniowe : masło – nie jem od 7 lat; trauma z dzieciństwa :D
Stan zdrowia: ogólnie bez zarzutów, tylko muszę uważać na kolana, ale z nimi będę miała problemy do końca życia (tak twierdzą lekarze); niestety jestem kontuzjogenna – w lewym kolanie była artroskopia (2007), w prawym miałam problemy z rzepką (2011), ale na szczęście obeszło się bez zabiegu
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: tylko body max sport
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia, bieganie, rolki, pływanie i gry zespołowe (koszykówka, piłka nożna)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : tylko odżywka białkowa WPC i wspomniane wcześniej body max sport
Stosowane wcześniej diety : na jakiejś konkretnej diecie to nie byłam nigdy, no ok. – tylko 3 dni na dukanie dwa lata temu, ale szybko poszłam po rozum do głowy i szkód wielkich nie zdążył on mi wyrządzić. Niemniej jednak w zeszłym roku moje żywienie nie było najlepsze, bo oceniając to z perspektywy czasu, to było jakieś 1200-1300 kcal z nie najlepszego jedzenia.
Wierzę, że nie ma rzeczy niemożliwych, a chcieć to móc, więc biorę się do roboty. Potrzebuję tylko kogoś, kto mnie nakieruje na dobre tory i będzie nade mną czuwał. Nie boję się konstruktywnej krytyki, każdy zasłużony opierdziel przyjmę na klatę. Nie ma na co czekać, tylko trzeba spiąć pośladki i wziąć się do pracy! :D
Kto mnie przygarnie pod swoje skrzydła?
TRENING
Trzy tygodnie temu skończyłam Wasz trening A i B by Obli, w tym tygodniu zaczęłam TRENING nr 4 by Obliques
W dni aero biegam 45-50 minut z prędkością 9.3-10 km/h (wg danych z bieżni) lub pływam ok. 40 minut bez przerwy. Jak tylko zrobi się cieplej, to pewnie włożę rolki i w ramach treningu pojeżdżę jak zawsze ok. 1h ;)
Dziś był trening w warunkach domowych, więc go troszkę zmodyfikowałam.
Rozpiska treningowa z tego tygodnia:
Dzień I (25 II 2013) Seria 1 (10 powtórzeń) Seria 2 (10 powtórzeń) Seria 3 (10 powtórzeń)
1.Przysiad klasyczny 2x6kg 2x7kg 2x8kg
2. MC Romanian 12kg 17kg 19,5kg
3. Wspięcia ze sztangą na barkach(robiłam na maszynie) 22,5kg 30kg 37.5kg
4. Wyciskanie żołnierskie 4.5kg 6kg 8kg
5. Wyciskanie leżąc 2x4kg 2x4,5kg 2x6kg
6a.Podciąganie hantli wzdłuż tułowia 2x3kg 2x4kg 2x4.5kg
6b. Uginanie ramion ze skrętem 2x3kg 2x4kg 2x4.5kg
Dzień II (27 II 2013) Seria 1 (10 powtórzeń) Seria 2 (10 powtórzeń) Seria 3 (10 powtórzeń)
1.Thrusters 9kg 9kg 9kg
2. Wypady (u mnie suwnica) 50kg 60kg 70kg
3. Wiosłowanie hantelką w opadzie 3kg 4kg 4,5kg
4a. Wznosy bokiem 2x2kg 2x3kg 2x3kg
4b. Wznosy bokiem w opadzie 2x2kg 2x3kg 2x3kg
5. Plank 25s
6. Wznosy bioder z obciążeniem 1,25kg 2,5kg 5kg
Dzień III (02 III 2013) Seria 1 (10 powtórzeń) Seria 2 (10 powtórzeń) Seria 3 (10 powtórzeń)
1.Snatch jedną ręką 6.25 kg 7.5 kg 8.75 kg
2a MC na prostych nogach 2x8.75 kg 2x10 kg 2x10 kg
2b Przysiad plie 8.75 kg 10 kg 10 kg
3a Wiosłowanie sztangą w opadzie 2x5kg 2x6,25kg 2x7,5kg
3b Wyciskanie na skośnej w górę 2x5kg 2x6,25kg 2x7,5kg
4a. Wznosy kolan w zwisie / zamienione na unoszenie nóg z leżenia 10 powt. 10 powt. 10 powt.
4b Woodchopper / brzuszki na piłce 25 powt. 25 powt. 25 powt.
4c Jeżyki - - -
W dni aero było 50 minut biegu na bieżni, jutro będzie rest day.
MISKA
Jestem po artykule 'Co jedzą Ladies" i mam świadomość, że miska pozostawia jeszcze pewnie wiele do życzenia, ale ciągle próbuję ją okiełznać. Proszę o pomoc w rozkładzie B/T/W, bo na razie wszystko było tak 'na oko'... Dodam, że ćwiczę zawsze o 7 rano (inaczej nie mam możliwości), ale jak tylko zrobi się cieplej biegać zacznę wieczorem - nie wiem czy to będzie miało jakiś wpływ na dietę, ale warto o tym wspomnieć. Ok, no to miska z ostatnich dni:
Dziennik
http://www.sfd.pl/Andy_walczy,_czyli_prośba_o_pomoc_w_redukcji-t924388-s2.html#post5
"You're only one workout away from a good mood"