liqierek DT/podsum.str.21,34

DT, 22.02.2013
Dzień aerobów. Zrobiłam


Cały dzień bolała mnie głowa z niewyspania, już miałam odpuścić trening, ale miałabym wyrzuty sumienia, że się poddaję. Poćwiczyłam i ból głowy jak ręką odjął

Miska na dzisiaj.
+ sos ze schabu, ok. 20g
+ śliwka w schabie, na oko to może z 40g.
Posiłek o 19:30 to posiłek po treningowy.

Jedyna otwarta kwestia to ostatnie danie, nie wiem czy zmieszczę ;)
Kupiłam sobie kombuchę, już nie mogę się doczekać aż do mnie dotrze

DT, 23.02.2013
Dzień siłowni.
Rozgrzewka: 1150x skakanka (200x szybko, 30x wolno), ok. 10-13 minut
Trening właściwy: 45 minut
Aero po: 7-8 minut; 2 serie (dlatego, że musiałam wybrać, albo dłuższe aero po albo zrezygnować z rozciągania; rozciąganie uznałam za ważniejsze):
50x szybko skakanka
10x burpees
30sek high knees
20sek mountain climbers
30sek jumping jacks (jako przerwa)
+ rozciąganie, 5 minut

Tak średnio jestem zadowolona z tego treningu, nie szło mi dzisiaj; no stąd takie a nie inne ciężary. Mam nadzieję, że we wtorek będzie lepiej. W końcu będę już po wszystkich egzaminach i nie będę musiała się śpieszyć. :)

* ta gwiazdeczka powinna być przy ćwiczeniu 'naprzemienne uginanie rąk', po prostu nie byłam wstanie przerzucić się na 7kg dzisiaj. Jak w drugiej serii próbowałam powtórzyć z 6kg, jakby mnie siły opuściły. Więc zrobiłam z 5kg. Trochę jestem na siebie wkurzona, teraz.

Miska na dzisiaj. Mało kalorii, ale to dlatego, że wieczorem idę do znajomych. Tam być może coś zjem, więc zostawiam sobie małe pole do popisu. No i niestety, będę musiała (chociaż też i chciała) wypić piwo - znajomi robili własne i zapraszają do spróbowania. Planuję wypić małą szklankę, max. 250ml.


Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-02-23 13:13:09

Wczoraj do miski wpadło jeszcze:
+ piwo, 100ml (lub mniej)
+ sałatka z makaronem razowym, pieczarkami, ogórkiem kiszonym i papryką (sos: śmietana + masło, ale praktycznie go nie było)
+ sałatka ze śledziem, jabłkiem, ogórkiem, cebulą i śmietaną

DNT, 24.02.2013
Dzień mierzenia i niestety tendencji wzrostowych.


Oraz planowana miska na dzisiaj
+ sok będzie ze świeżo wyciśniętych pomarańczy
+ być może nie zjem kaszy gryczanej



Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-02-24 11:26:43

Wczoraj nie miałam siły wstawić, także robię to dzisiaj. Najpierw zaległy dzień.

DT, 25.02.2013
Dzień aero.
Rozgrzewka: 6 minut
Ćwiczenia właściwe:

Rozciąganie: 5 minut

I miska. Ostatnio mam straszne problemy, żeby dobić do 1700. Nie wspominając o tym, żeby to zjeść.



No i czas na dzisiaj.
DT, 26.02.2013
Dzień ćwiczeń siłowych.
Rozgrzewka: 1000x szybko skakanka, po każdych 200x, 30x wolno
ćwiczenia właściwe: 40 minut
Aero po: 15 minut. 4 serie:
100x skakanka
40sek burpees
30sek high knees
30sek mountain climbers
1 przerwy (20sek jumping jacks+20sek pendulum+jumping jacks)
Rozciąganie: 5 minut


Miska na dzisiaj.




Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-02-26 22:21:46

DT, 27.02.2013. Dzień aero.
Zrobiłam


+ rozciąganie po: 5 minut

I miska na dzisiaj.
Rozwaliłam krokiety, które dostałam od mamy, zwinęłam z nich mięso :D Usmażyłam placuszek z mąki żytniej razowej. Ale ta mąka jest przepyszna... Ostatni posiłek to będzie ser roztopiony na jakimś warzywie, prawdopodobnie brokuł lub fasolka szparagowa.

DT, 28.02.2013 Dzień siłowy
Rozgrzewka: 12 minut. 1000x skakanka, po każdych 200stu, 30 razy wolno.
Ćwiczenia właściwe: 45 minut
Aero po: 16 minut, 4 serie, po każdej serii minuta aktywnej przerwy.
100x skakanka
30sek burpees*
30sek high knees
30sek mountain climbers
1 minuta przerwy (30 sek jumping jacks + 30 sek pendulum)

Tak sobie liczyłam i w tych 30sekundach maksymalnie jestem w stanie zrobić 11 burpees. To dużo, mało, średnio? Z góry będę wdzięczna za odpowiedź.


* nie wiem ile to jest, zmieniłam maszynę, podnoszę 3 sztabki i jest napisane '90'

Miska na dzisiaj.
+ żurawina surowa to sok 100%, bez cukru i konserwantów.
http://www.piwaregionalne.sklepy24h.pl/index.php?page=produkt_lista&kategoria_id=28082&radio_szukaj=w_nazwa&limit=2&PHPSESSID=330810a8fb80a635ce4a1aafb0bead40#
+ 60g sosu z pulpecików (łopatka wieprzowa)
+alkohol, prawdopodobnie whisky





Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-02-28 19:17:20

No nic, wczoraj żegnaliśmy kolegę, który wybywa do Peru i trochę poleciałam z miską. Nie zjadłam nic niedozwolonego (chyba), ale troszkę podjadłam. A więc wpadło:
+ 6-8x sushi (z surowym łososiem, gotowanymi krewetkami i surimi)
+ trochę sosu sojowego
+ trochę sosu tzatziki
+ coś jakby pasta z awokado
+ alkohol: 100ml tequili, 100ml whiskey, czysta wódka też.

DNT, 1.03.2013 Dzisiaj miał być dzień aero. Nie dałam rady. Chyba zostanę przy rozkładzie 3x siłownia i 2x aero. Miska na dzisiaj też nie jest idealna.

Posiłek 3 i 4 15:00 oraz 17:30
430g Fasolka po bretońsku (liczona na oko, bo ją rozmrażałam)
710kcal, 40g białko, 42g tłuszcze, 57g węgle (wg ilewazy.pl)

Sumując dzień:
kcal: 1593
białko: 96g
tłuszcze: 83g
węgle: 129g

Jutro będzie lepiej.

DT, 2.03.2013 Dzień siłowni.
Zrobiłam sobie coś w kolano, boli jak się schylam. Mam nadzieję, że do poniedziałku przejdzie ;P chyba za bardzo szalałam w aero po z flutter kicks, sama nie wiem.

Rozgrzewka: 1000x skakanka (200x + 30x wolno itd.)
Ćwiczenia właściwe: 45 minut
Aero po:4 serie, po każdej minuta aktywnej przerwy:
100x skakanka
30sek burpees
30sek high knees
30sek flutter kicks
1 minuta przerwy (30sek pendulum + 30sek jumping jacks)
Rozciąganie: 5 minut

Od wtorku wdrażam 3 serię, i zastanawiam się czy w 3 serii powinnam powtarzać ciężar z drugiej jeżeli dam/nie dam rady wykonać 8 powtórzeń? Czy podchodzić do cięższych przeciwników bez względu na to jak sobie radzę w 2 serii?:> Będę wdzięczna za odpowiedź.

Micha na dzisiaj. Mój chłopak mnie bardzo mile zaskoczył i kupił świeżutkiego pstrąga dzisiaj, nic tak nie cieszy jak duża porcja białeczka z rybki :D



A jutro niestety w mojej misce wystąpi nieszczęsna feta, gotuję razem ze znajomymi i się uparli. W ogóle, dzisiaj w kauflandzie chyba widziałam prawdziwą grecką fetę - kosztowała 13 zł za 200g. Jednym słowem, jest różnica...


Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-03-02 23:03:31

DT, 3.03.2013 Dzień aerobów.
Miał być co prawda dzień odpoczynku, ale postanowiłam jednak poćwiczyć.

Zrobiłam: Insanity: CARDIO ABS

Poczytałam artykuł by Obliques https://www.sfd.pl/[Art]_Progres_jako_podstawa_treningu-t831133.html a propos progresu w seriach i już mi to co nie co rozjaśniło. W ogóle zdałam sobie sprawę, że przegapiłam zmiany w seriach, dlatego opuszczam krok 3x 10 powtórzeń i przejdę od razu do 3x 8 powtórzeń. To chyba nie będzie aż takie złe?:>

Miska na dzisiaj, mniej więcej. Być może zjem więcej selera, bo będę robić dla znajomych frytki selerowe, więc może później też coś sobie ich skubnę ;)



A i zapomniałabym, dzień pomiarów. Koniecznie muszę zainstalować z powrotem Office'a.




Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-03-03 15:53:48

DT, 4.03.2013 Dzień aero.
Zrobiłam



No i micha. Czuję się dzisiaj jakaś taka strasznie ciężka.
Kupiłam sobie sokowirówkę i z przyjemnością przyjmę wszelkie propozycje koktajlów! :D Jak na razie codziennie wyciskam świeży sok z marchewki, pyszności.