Rozpiętki plan Arnolda?? Czy własny pomysł?

Witam wszystkich na forum z racji na to że jestem nowy proszę o wyrozumiałość. A więc tak kiedyś już miałem styczność z siłownią ćwiczyłem systematycznie jakieś 2 i pół roku. Także wiem to i owo na temat treningu. W zeszłym roku powróciłem na siłownię i ćwiczę znowu systematycznie. Moje pytanie tyczy się Rozpiętek. Ponieważ nigdy sie do nich nie przykładałem co pewnie skutkuje nie zbytnio rozwiniętą klatką piersiową. Duże barki, duży triceps a mała klata:(
A więc tak przedstawię wam dwa plany proszę o pomoc w wyborze lub o poprawę.

Rozpiętki płaska 5x20,15,12,10,8

Lub
Rozpiętki płaska 3x20,15,12
Rozpietki głową w dół 2x15
Rozpiętki skośna 2x15

Co o tym sądzicie dodam do tego że, chcę zastosować większą liczbę rozpiętek ponieważ mam troszkę przytłuszczoną klatke piersiową.

ćwiczyłeś 2 i pół roku i sądzisz że większa liczba powtórzeń spali tłuszcz w okolicach klatki ???

Dobrze o tym wiem że nie da się spalić tylko z klatki tłuszczu. Chodzi mi bardziej o rozrost klatki piersiowej a przy tym spalanie zbędnej tkanki tłuszczowej. Jeszcze trochę i zacznę biegać to napewno pomoże. Ale boję się że jak spale dużo tłuszczu to już całkiem nie będzie klatki:( zrobić taką wymianę zastąpić to miejsce gdzie był tłuszcz mięśniami, żeby nie stracić na objętości...

Co to ma być w ogóle? Trening klatki z samymi rozpiętkami czy jak?

już prostuje plan na Klatę wygląda tak:
1.Wyciskanie płaska 5x20,15,12,10,8
2.Wyciskanie hantli skośna 5x15-10
3.Rozpiętki?
4.Pompki na poreczach 5x15
I tu się pojawia pytanie czy robić rozpietki tylko płaska i 5 serii czy może 6 ale głową w dół, skos i na płaskiej?

Ja bym zrobil tak :
4 serie 15-12-10-10 plaska drugi tydz skos w gore 4 serie 15-12-10-10 Mixuj sobie to i zobacz jak bedzie to wplywalo na rozwoj klatki ...

nie podpowiadaj mu lepiej, weź popatrz sobie dzienniki treningowe pod okiem antosia,roniego i pandarka w DTDP, po to one są też żeby odwiedzający czerpali jakąś wiedzę i wyciągnij sobie wnioski jaki trening

Koniec świata, 17 latkowie doradzają w zaawansowanych.



Ponieważ nigdy sie do nich nie przykładałem co pewnie skutkuje nie zbytnio rozwiniętą klatką piersiową. Duże barki, duży triceps a mała klata:(

Niczego odkrywczego nie napiszę - masz podobnie jak 90% ćwiczących kulawą technikę. Pchasz ciężar wykorzystując głównie siłę barków i tricepsów. Żeby ruszyć klatkę potrzebna jest odpowiednia technika, kombinowanie z milionem serii rozpietek nic tu nie da.




zrobić taką wymianę zastąpić to miejsce gdzie był tłuszcz mięśniami, żeby nie stracić na objętości...

Takie rzeczy tylko w Erze (teraz T-mobile). Da się zamienić ziemniaki w wódkę, ale nie słyszałem jeszcze o przemianie tłuszczu w mięśnie.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-02-20 16:58:22

Dzięki za rady, skorzystam napewno i postaram się coś zmienić. Oczwiście postaram się wykonywać ćwiczenia z większą techniką. Tu możesz mieć rację Hubert81 jakiś okres czasu gdy ćwiczyłem systematycznie przez ponad dwa lata nie przykładałem się do poprawnego wykonywania ćwiczeń najważniejsze było kto więcej wyciska dopiero do mnie dotarło, że to wcale nie jest najważniejsze. Apropo tej przemiany tłuszczu w mięśnie to mnie troszeczkę źle zrozumiałeś, wiem że coś takiego nie istnieje... Ja poprostu nie chce zbytnio stracić na objętości:( Nic tylko pozostaję ciężki trening i wytrwałość do sukcesu której możecie mi życzyć. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów:)