Mam taki problem. Mam 30 lat. Cały czas staram się być aktywny fizycznie. Ostatnio znowu wróciłem na treningi MMA. Miałem pół roku przerwy i tylko ćwiczyłem sobie na siłce. Wydaje mi się, że chyba poziom testosteronu mi spadł :/ w sumie tak się mówi, ale 30 lat to już jakiś tam wiek. Ostatnie miesiące tonę w depresji ( różne czynniki zewnętrzne, dużo problemów, zasrana ciemna, szara i brudna zima ). Rano wstaję, pompka działa ;) ale ogólnie mam strasznie mało energii, żona mnie kręci, ale ciągle czuję się zaj**iście ściśnięty i tak nawet jakoś na nią nie ''napieram'' ( w sumie ona też ma 30 lat i też całą masę problemów min. problemy z hormonami, z jej libido też bywa bardzo różnie ).
Mam coraz mniej siły na aktywność fizyczną i muszę się naprawdę do wszystkiego zmuszać. Ale się zmuszam bo nie można odpuszczać by nie ''zasiedzieć'' się totalnie. Normalnie nie biorę żadnych supli, czasami jakąś kretkę sobie podjem, ale właśnie wynalazłem na stronie Treca takie oto wspomagacze i po prostu chciałbym wiedzieć czy to działa i co o tym myślicie ? Co będzie lepsze ? Czy tą taurynę można z tym jeść ?
Doradźcie coś. Suple te nie są specjalnie drogie i na długo starczą.
Widziałem też coś takiego jak Aminostar Tribulus Terrestris. Też ma dobre opinie.
Dzięki bardzo.
so one may walk in peace ...