...
Napisał(a)
Nie ma jak motywacja kolegów z forum. Skrzydeł dodajeAż chce się trenować.
...
Napisał(a)
motywacja jest sprawą najważniejszą, bo ona pozwala wytrwać nam w diecie, treningu i postanowieniach, bez tego każdy w pewnym momencie odpuszcza, przerabiałem to kiedyś więc wiem jak to działa
wiadome że ta okładka, czy wygląd fit to mocna przesada, ale jestem teraz tak nakręcony że masakra, a moja walka o normalną sylwetkę w końcu idzie w dobrym kierunku
nawet nie do końca wyjaśnione problemy z pracą nie są w stanie zachwiać mojego nastawienia do treningu, a jeszcze z 2 miesiące temu ta sytuacja nie wpływała zbyt korzystnie na moje podejście do treningu (w tym tygodniu kończy mi się wypowiedzenie w firmie w której przepracowałem prawie 9 lat, a z nową firmą jeszcze nie jestem dogadany na 100%)
wiadome że ta okładka, czy wygląd fit to mocna przesada, ale jestem teraz tak nakręcony że masakra, a moja walka o normalną sylwetkę w końcu idzie w dobrym kierunku
nawet nie do końca wyjaśnione problemy z pracą nie są w stanie zachwiać mojego nastawienia do treningu, a jeszcze z 2 miesiące temu ta sytuacja nie wpływała zbyt korzystnie na moje podejście do treningu (w tym tygodniu kończy mi się wypowiedzenie w firmie w której przepracowałem prawie 9 lat, a z nową firmą jeszcze nie jestem dogadany na 100%)
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
Kuba, To co napisałeś bardzo mi się podoba. Powiem więcej Twój tekst jest super motywacją dla każdego ćwiczącego. Życzę Tobie pomyślnego finały w kwestii zatrudnienia. Trzymam kciuki by tak właśnie się stało.
...
Napisał(a)
MOJE PODSUMOWANIE
dokładny przebieg mojego treningu można przeczytać w moim dzienniku link
mój udział w konkursie miał charakter praktycznie tylko motywacyjny, od początku nie nastawiałem się na wygraną, bo moim obecnym celem jest redukcja, mimo wszystko wynik końcowy jest na plus
siłownia
w trakcie konkursu wykonałem 2 czterdziestodniowe cykle (rozdzielone przerwą na regenerację)
trening na siłowni poniedziałek, środka, piątek
cykl 1 FBW, 3 serie po 10 powtórzeń
cykl 2 FBW 5x5, tutaj bardzo mocno szła siła do góry
aeroby
w dni nietreningowe robiłem dość intensywnie aeroby, dużo biegania/marszów, tenis ziemny, czasami rowerek stacjonarny
dieta
cały czas leciałem na diecie redukcyjnej, moja waga przez prawie cały okres stała w miejscu, dopiero na 2 tygodnie przed końcem treningu zaczęła spadać w dół (odstawiłem pseudo makaron z mąki durum - szczegóły w dzienniku)
wynik
start
Waga: 104,5 kg
Prawe ramię: 41,00 cm
Lewe ramię: 40,50 cm (niecałe ale podciągam do prawego)
koniec
Waga: 102,3 kg (z dnia dzisiejszego)
Prawe ramię: 41,50 cm
Lewe ramię: 41,00 cm
podsumowanie
pomiary początkowe robiłem na pełnym napięciu mięśniowym bez żadnej wcześniejszej rozgrzewki/pompy itp
końcowe pomiary robione w taki sam sposób (26 stycznia)
wczoraj po siłce sprawdziłem profilaktycznie jak to wygląda zaraz po treningu i wyniki były większe o 0,5cm dla obu ramion (czyli 42,0/41,5), po jakichś 2 godzinach pomiar wykazał wynik z 26 stycznia czyli 41,5/41,0 i taki wynik podaję jako końcowy
mimo że przez cały okres byłem na diecie redukcyjnej (niestety z małymi błędami), udało mi się zwiększyć obwód ramion o 0,5 cm
udało mi się to osiągnąć bez jakiegoś specjalistycznego treningu ćwicząc wg FBW
moja waga w końcowym okresie poszła w dół o około 2kg, niestety bardzo dużo mi jeszcze brakuję do zadowalającego mnie poziomu BF
podczas treningu niesamowicie mocno wzmocnił mi się triceps - najlepiej ze wszystkich grup mięśniowych, biceps poszedł też do góry ale nie tak spektakularnie jak triceps
większe efekty jeśli chodzi o rozrost ramion uzyskałem przy pierwszym cyklu gdzie robiłem 3 serie po 10 powtórzeń, przy cyklu 5x5 ramiona nie chciały już tak rosnąć (choć tak naprawdę ocenić to będę mógł do końca po przerwie regeneracyjnej, którą w obecnej chwili zaczynam)
za chwilkę będę robił fotki, pomiary i opis do podsumowania cyklu FBW 5x5, dziś najpóźniej jutro wrzucę podsumowanie do mojego dziennika, zapraszam
fotki
dokładny przebieg mojego treningu można przeczytać w moim dzienniku link
mój udział w konkursie miał charakter praktycznie tylko motywacyjny, od początku nie nastawiałem się na wygraną, bo moim obecnym celem jest redukcja, mimo wszystko wynik końcowy jest na plus
siłownia
w trakcie konkursu wykonałem 2 czterdziestodniowe cykle (rozdzielone przerwą na regenerację)
trening na siłowni poniedziałek, środka, piątek
cykl 1 FBW, 3 serie po 10 powtórzeń
cykl 2 FBW 5x5, tutaj bardzo mocno szła siła do góry
aeroby
w dni nietreningowe robiłem dość intensywnie aeroby, dużo biegania/marszów, tenis ziemny, czasami rowerek stacjonarny
dieta
cały czas leciałem na diecie redukcyjnej, moja waga przez prawie cały okres stała w miejscu, dopiero na 2 tygodnie przed końcem treningu zaczęła spadać w dół (odstawiłem pseudo makaron z mąki durum - szczegóły w dzienniku)
wynik
start
Waga: 104,5 kg
Prawe ramię: 41,00 cm
Lewe ramię: 40,50 cm (niecałe ale podciągam do prawego)
koniec
Waga: 102,3 kg (z dnia dzisiejszego)
Prawe ramię: 41,50 cm
Lewe ramię: 41,00 cm
podsumowanie
pomiary początkowe robiłem na pełnym napięciu mięśniowym bez żadnej wcześniejszej rozgrzewki/pompy itp
końcowe pomiary robione w taki sam sposób (26 stycznia)
wczoraj po siłce sprawdziłem profilaktycznie jak to wygląda zaraz po treningu i wyniki były większe o 0,5cm dla obu ramion (czyli 42,0/41,5), po jakichś 2 godzinach pomiar wykazał wynik z 26 stycznia czyli 41,5/41,0 i taki wynik podaję jako końcowy
mimo że przez cały okres byłem na diecie redukcyjnej (niestety z małymi błędami), udało mi się zwiększyć obwód ramion o 0,5 cm
udało mi się to osiągnąć bez jakiegoś specjalistycznego treningu ćwicząc wg FBW
moja waga w końcowym okresie poszła w dół o około 2kg, niestety bardzo dużo mi jeszcze brakuję do zadowalającego mnie poziomu BF
podczas treningu niesamowicie mocno wzmocnił mi się triceps - najlepiej ze wszystkich grup mięśniowych, biceps poszedł też do góry ale nie tak spektakularnie jak triceps
większe efekty jeśli chodzi o rozrost ramion uzyskałem przy pierwszym cyklu gdzie robiłem 3 serie po 10 powtórzeń, przy cyklu 5x5 ramiona nie chciały już tak rosnąć (choć tak naprawdę ocenić to będę mógł do końca po przerwie regeneracyjnej, którą w obecnej chwili zaczynam)
za chwilkę będę robił fotki, pomiary i opis do podsumowania cyklu FBW 5x5, dziś najpóźniej jutro wrzucę podsumowanie do mojego dziennika, zapraszam
fotki
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
Motywacja widać zadziałała, najbardziej rzuca mi się w oczy, że "boczki" Ci ładnie spadły. Powoli będzie coraz lepiej. Gratuluję postępów.
„Znawca Archaicznych Ćwiczeń”
...
Napisał(a)
Gratulacje,najwazniejsze że mimo redukcji łapska i tak urosły.
"Nigdy się nie poddawaj,porażka nigdy nie oznacza końca lecz początek drogi do zwycięstwa"
...
Napisał(a)
gratulejszyn zwycięzcom konkursu
(ja też jestem zwycięzcą bo cel jaki miał mi dać ten konkurs osiągnąłem w 100% - motywacja do treningu)
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-02-03 15:46:34
(ja też jestem zwycięzcą bo cel jaki miał mi dać ten konkurs osiągnąłem w 100% - motywacja do treningu)
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-02-03 15:46:34
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
Robi się dzik z Ciebie. Widać różnice. Co prawda powoli ci idzie redukacja w sensie samej redukcji wagi, ale lecą wymiary w dół, przy ogromnym wzroście siły. Trzymaj tak dalej. Do tego podoba mi sie determinacja w bieganiu/marszach. Powoli, ale jednak do celu.
Poprzedni temat
Konkurs Biceps & Triceps wg rutkow
Następny temat
Konkurs Biceps & Triceps wg polaco_92
Polecane artykuły