Proszę o opinię i radę

Cześć,
To mój pierwszy post na forum, więc Siema! :D
Jestem w trakcie przebudowy mojego 26-letniego ciała i doszedłem do pewnego moment, w którym potrzebuję zasięgnąć rady i opinii innych. W sierpniu 2012 ważyłem 96kg, postanowiłem coś z tym zrobić, bo przy wzroście 176cm nie wyglądało to dobrze, gdyż tłuszczu miałem około 27%, tryb życia siedzący, bez treningów. Przestałem, więc jeść nałogowo fast foody i 15 listopada 2012 przy wadze 91kg zacząłem biegać na bieżni. Treningi 7 dni w tygodniu (nie licząc świąt) po około 120 minut z pulsem około 140. Obecnie mamy końcówkę stycznia 2013 i mam takie statystyki:
Wiek: 26 lat
Wzrost: 176 cm
Waga: 80 kg
% tłuszczu: 13%
% wody: 62%
Masa mięśniowa: 66,5 kg
Wiek metaboliczny: 13

Teraz chciałbym stracić z 7% tłuszczu, najlepiej na rzecz mięśni. I zastanawiam się czy uda mi się to zrobić, w ogóle jeśli tak, to czy mój plan treningowy i dieta pozwolą mi na to. Generalnie ogólny bilans energetyczny mam na minusie, ale nie wiem czy przed treningiem i po mam dobrze dobrane posiłki. Więc trening wygląda tak:

1. Wyciskanie sztangi w leżeniu ( klatka piersiowa )
2. Rozpiętki na maszynie - nie mam pojęcia jak maszyna się nazywa
3. Wyciskanie nad głowę na maszynie ( barki )
4. Prostowanie przedramion na wyciągu górnym ( triceps )
5. Ściąganie drążka do klatki piersiowej ( górna część pleców )
6. Uginanie przedramion ze sztangą ( biceps )
7. Ławeczka rzymska ( dolna część pleców ) - mam problemy z częścią dolną kręgosłupa, więc nie chcę przesadzać
8. Przysiady ze sztangą
9. Uginanie nóg w leżeniu przodem ( dwugłowy uda)
10. Brzuszki
11. 60 minut aeroby ( puls 140 )

Jest to, jak widać trening obwodowy, zaczynam od 8 powtórzeń w serii, co trening dodaję jedno powtórzenie, aż do 12, wtedy dodaję jedną serię, itd. W dni nietreningowe chciałbym robić HIIT i basen. Nie jestem dobry w pływaniu, ale z 20 minut popływam ;) .Dodam, że mam siedzącą prace, poruszam się głównie autem. Plan tygodnia wyglądałby tak:
Poniedziałek: Trening
Wtorek: HIIT + basen
Środa: Trening
Czwartek: HIIT + basen
Piątek: Trening
Sobota: HIIT
Niedziela: Odpoczywam

No i teraz czas na dietę, mogę założyć, że będę jadł to samo codziennie, bo te dania mi smakują (wstaję o 7, kładę się spać około północy):
Śniadanie około godziny 8: płatki musli z suszonymi owocami tropic 50g + jogurt naturalny 200g (309 kcal, B:15g, W:46g, T:8g)
Lancz około godziny 12: pierś kury pieczona 200g + ryż biały gotowany 50g (468 kcal, B:62g, W:39g, T:6g)
Obiad około godziny 15 (1,5h przed treningiem/HIIT): pierś kury pieczona 200g + ryż biały gotowany 50g (468 kcal, B:62g, W:39g, T:6g)
Posiłek po treningu około godziny 18: banany 180g + mleko 0,5% 200g = taki koktajl do picia (274 kcal, B:10g, W:58g, T:4g )
Kolacja około godziny 20: Tuńczyk w sosie własnym 130g (131 kcla, B:31g, W:0g, T:1g )
+ łykam witaminy MultiPack z Trecka
W sumie dziennie: 1650kcal, B:180g(47%), W:182g(47%), T:25g(6%)

Moje pytanie jest takie, czy uda mi się przy tym zestawianiu stracić tłuszcz i zyskać mięśnie? I czy w ogóle jest to możliwe.
Pozdrawiam


Zmieniony przez - szaitis w dniu 2013-01-30 13:57:49

Swoją drogą fajne obliczenia... 3,5kg kości, 66kg masy Spokojnie mogę swój BF policzyć w pamięci nie wstając z fotela

Ogólnie to słaby plan. https://www.sfd.pl/[art]_PIERWSZA_REDUKCJA__PRZYGOTOWANIE_DO_DIETY.-t681908.html
potem to: https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odchudzanie-t418943.html


Zmieniony przez - yogi799 w dniu 2013-01-30 14:05:49

chcesz 6% bf? wiesz, że 6ciopak u anorektyka to jak duże cycki u grubej baby? Nic imponującego.

Koniu151

chcesz 6% bf? wiesz, że 6ciopak u anorektyka to jak duże cycki u grubej baby? Nic imponującego.

nie rozumiem, możesz mi wyjaśnić? przy wadze 80kg, wzroście 176cm i z sześciopakiem wygląda się nieproporcjonalnie? czegoś nie rozumiem tu chyba, a co do mojej diety, to po przeczytaniu linków od kolegi wyżej (za co dziękuję) widzę jak bardzo kulawa ona jest.

daj foto poglądowe. Dieta dietą, trening to dopiero żeś wymyślił bez sensu.

wysłałem Ci w wiadomości

na fotkach masz lekko 15% bf i zero mięśnia, także bierz się za robotę.

wczoraj profesjonalista mierzył mi bf i wyszło 13% no ale ok, skoro specjalistyczny sprzęt mierzy gorzej niż Ty oglądając fotografie, to ja przepraszam :P jeśli chodzi o mięśnie to mam 66 kg, masa kości 3,5 kg, więc razem 69,5 kg. ważę 80, więc jaki mam bf? 10,5/80*100%=13% hmmm... poza tym w okresie miedzy 20 i 21 rokiem życia regularnie trenowałem na siłowni i mówiąc nieskromnie nie zgodzę się z tym, że mięśni nie mam. być może tak to wygląda na fotkach.
zapomniałem dodać, że moim celem jest waga około 80 kg z bf około 6%%

Zmieniony przez - szaitis w dniu 2013-01-30 15:04:42

nie ma, po 5 latach może i byś te mięśnie miał. A metody pomiarowe jak to mówisz profesjonalne to tandeta, bardzo niedokładna. Jak już to mierz fałdomierzem, albo zainwestuj 200-300zł i wtedy zmierzysz profesjonalnie. 13% to już w miarę odsłonięte mięśnie brzucha ty masz sterczący kaban, obwisłe cycki i zalane ramiona.

tego własnie się obawiałem... braku kompetencji. mówisz mi, że skorzystałem z tandetnych pomiarów, bardzo nie dokładnych, a te prawdziwie profesjonalne są drogie. tylko, że ja nawet nie powiedziałem z czego korzystałem, gdzie, ani ile mnie to kosztowało. nie weryfikujesz nawet mojej sytuacji i rzucasz szablonowe hasło na odczepne. niekonstruktywna krytyka w stylu "zły trening, głupi jesteś i do tego gruby" mnie nie interesuje, ale skoro tylko tyle jesteście w stanie zaoferować, to ja dziękuję za poświęcony czas, przepraszam za kłopot i życzę powodzenia :)

polecamy się na przyszłość.