Mój dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/Tallman:Ostrożna,_zimowa_MASA-t898468.html
...
Napisał(a)
No właśnie trzeba miec na uwadze,że to przecież tylko dwa miesiące, lol. Strach pomyśleć co będzie za 5 - 6 miechów :) Po raz kolejny potwierdza się fakt, że zaangażowanie (czyli filmiki, dieta) + odpowiedni prowadzący = fajne rezultaty.
...
Napisał(a)
No i pupa, ćwiczeń na siłowni do piątku pewnie nie będzie (a jak ch.jowo pójdzie, to w czasie sesji też). A akurat nie ma kruwa kasy na karnet (tzn. jest, w takim wypadku ale nie będzie na żarcie). Sesja tuż tuż, a tu trzeba jeszcze poprawić projekt z wykreślnej, więc czasu na latanie po mieście w poszukiwaniu jakiejś taniej siłki brak. Będę chyba musiał wymyślić sobie jakiś trening domatora. Wkur.wiony jestem niemiłosiernie przez to moje uziemienie.
...
Napisał(a)
To ile ten karnet kosztuje? Juz bym wolal na silce cwiczyc i delikatnie slabsze jedzenie miec, niz domatora, chyba nie kosztuje to tyle, co wydajesz miesiecznie na zarcie.
A generalnie to fajne wyniki masz, ladnie sie przybiles nawet
A generalnie to fajne wyniki masz, ladnie sie przybiles nawet
...
Napisał(a)
100+ zł + jakieś 20 za kartę klubową na najbliższej siłce. Musiało by mnie nieźle poyebać, żeby bulić tyle tylko po to, żeby zrobić tam dwa treningi.
Sesję kończę w środę za tydzień, więc przy niepomyślnych wiatrach pójdą 4 treningi rząd.
Plecy+bok i tył naramiennych->klatka->ręce->nogi - taki układ planuję, aby ze sobą nie kolidowały.
29.01.2013 - Jak się nie ma co się lubi, to się bodźcuje czym się ma
Klatkę męczyłem dziś metodą ekonomiczno-objętościową. Wrażenia: przy krótkich przerwach męczy jak skur.wysyn.
1. Pompki z elewacją nóg na łóżku 10x8-15
Wyszły z asymilacją przednich naramiennych, ale góra klatki też dostała swoje. Odczucia podobne jak u większości ćwiczących tym systemem: okolice 5-6 serii mocno dają po pośladach, potem już idzie nieco łatwiej.
2. Pompki na z rękami na dwóch krzesłach i nogami na łóżku 5x10
Większy zakres ruchu, dobre rozciągnięcie i spięcie klaty.
3. Przenoszenie kettla wzdłuż tułowia i wąski wycisk kettlem (łokcie przy ciele) 3x(12+12)
Pierwsze ćwiczenie ładnie porozciągało, drugie snajpersko wycelowało w podobojczykowe rejony cycków. Nie wiem, ile to dziadostwo ważyło, ale do wycisku starczyło.
Można? Można!
Jutro nogi. Albo podkradnę od Antka syzyfki w sekwencji 10x20, albo zrobię mniej powt. na serię i do tego drugie ćw. w serii łączonej.
Zrzut (lniany się skończył, a w okolicznych aptekach albo nie ma, albo ceny nie z tej ziemi - 60 zet z litr? Biatch, please! U siebie mam tyle za 30...):
Sesję kończę w środę za tydzień, więc przy niepomyślnych wiatrach pójdą 4 treningi rząd.
Plecy+bok i tył naramiennych->klatka->ręce->nogi - taki układ planuję, aby ze sobą nie kolidowały.
29.01.2013 - Jak się nie ma co się lubi, to się bodźcuje czym się ma
Klatkę męczyłem dziś metodą ekonomiczno-objętościową. Wrażenia: przy krótkich przerwach męczy jak skur.wysyn.
1. Pompki z elewacją nóg na łóżku 10x8-15
Wyszły z asymilacją przednich naramiennych, ale góra klatki też dostała swoje. Odczucia podobne jak u większości ćwiczących tym systemem: okolice 5-6 serii mocno dają po pośladach, potem już idzie nieco łatwiej.
2. Pompki na z rękami na dwóch krzesłach i nogami na łóżku 5x10
Większy zakres ruchu, dobre rozciągnięcie i spięcie klaty.
3. Przenoszenie kettla wzdłuż tułowia i wąski wycisk kettlem (łokcie przy ciele) 3x(12+12)
Pierwsze ćwiczenie ładnie porozciągało, drugie snajpersko wycelowało w podobojczykowe rejony cycków. Nie wiem, ile to dziadostwo ważyło, ale do wycisku starczyło.
Można? Można!
Jutro nogi. Albo podkradnę od Antka syzyfki w sekwencji 10x20, albo zrobię mniej powt. na serię i do tego drugie ćw. w serii łączonej.
Zrzut (lniany się skończył, a w okolicznych aptekach albo nie ma, albo ceny nie z tej ziemi - 60 zet z litr? Biatch, please! U siebie mam tyle za 30...):
...
Napisał(a)
Ja myslalem ze to na dluzsza mete cos, ze z miesiac czy ile tam, a to na dwa treningi, to rzeczywiscie nie ma po co
Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2013-01-29 23:54:20
Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2013-01-29 23:54:20
...
Napisał(a)
No tak byłem wkurzony, że jakoś nie pomyślałem, żeby o tym wspomnieć. :E
...
Napisał(a)
30.01.2013 – Plecy+bok i tył naramiennych
Nieźle się zdziwiłem, bo DOMS po wczoraj są. Jednak da się coś zdziałać domatorem przy sporej objętości. Większy ciężar własny też zrobił swoje.
Udało mi się zorganizować trening na siło… w klubie fitness, gdzie wykorzystałem darmowe wejście. Jakby kogoś interesował trening siłowy na niepełnym zestawie sprzętu (brak nawet najprostszych stojaków do siadów) i za duże pieniądze, polecam Calypso w Wola Parku.
30.01.2013
Było parę lepszych momentów, było parę gorszych. Lekkie zakwasy trzymają.
1. Wiosłowanie podchwytem w opadzie 5x10
10x20/10x30/10x35/10x40/10x45/10x45
10x20/10x30/10x35/10x40/10x45/10x50
10x20/10x30/10x40/10x45/6x50/8x45/10x40
Grzbiet sponiewierany. Co prawda bez progresu ciężarowego (po kiepskiej serii z 50 kg w kolejnych roboczych ciężar w dół), ale i tak kocham to ćwiczenie.
(40)
2. Wiosłowanie sztangielką w opadzie 16-12-10-8-6
16x12,5/12x14/10x19,5/8x25/6x27,5
16x16/12x16/10x19,5/8x25/6x25/6x25
16x12/12x16/10x18/8x20/6x22/8x20
Z czuciem dalej tak sobie. Ciężar niby mały, a mimo tego jakoś nie mogę tego mocno pociągnąć łopatką. Ćwiczenie męczy strasznie, ale od samego zmęczenia grzbiet mi nie urośnie…
(20)
(24)
3. Szrugsy Haneya 4x10
10x40/10x45/10x50/10x60/10x65
10x40/10x45/10x50/10x55/10x60
10x30/10x35/10x35/10x35
Sztangą starałem się celować w lędźwie i kontrolować pozycję łba. Ciężar dość mały, ale sprawiał dużo problemóws.
(3-cia seria)
(4-ta seria)
4. Dzień dobry 3x12
12x20/12x25/12x30/12x35/12x35
12x30/12x35/12x40
12x30/12x40/12x40/12x40
Prostowniki płakały. Przez brak stojaków musiałem między seriami stać ze sztangą na barkach, bo byłem zbyt styrany, żeby to wycisnąć zza karku.
5. Unoszenia stojąc bokiem+unoszenia stojąc w opadzie 2x(12+12)
(12+12)x5/(12+12)x5/(12+12)x5
(12+12)4,5/(12+12)x4,5
(12+12)x5/12x6+12x5
Miód gitara, ogień w barach.
(2-ga seria)
+20 min. cardio na bieżni
Zrzut:
Nieźle się zdziwiłem, bo DOMS po wczoraj są. Jednak da się coś zdziałać domatorem przy sporej objętości. Większy ciężar własny też zrobił swoje.
Udało mi się zorganizować trening na siło… w klubie fitness, gdzie wykorzystałem darmowe wejście. Jakby kogoś interesował trening siłowy na niepełnym zestawie sprzętu (brak nawet najprostszych stojaków do siadów) i za duże pieniądze, polecam Calypso w Wola Parku.
30.01.2013
Było parę lepszych momentów, było parę gorszych. Lekkie zakwasy trzymają.
1. Wiosłowanie podchwytem w opadzie 5x10
10x20/10x30/10x35/10x40/10x45/10x45
10x20/10x30/10x35/10x40/10x45/10x50
10x20/10x30/10x40/10x45/6x50/8x45/10x40
Grzbiet sponiewierany. Co prawda bez progresu ciężarowego (po kiepskiej serii z 50 kg w kolejnych roboczych ciężar w dół), ale i tak kocham to ćwiczenie.
(40)
2. Wiosłowanie sztangielką w opadzie 16-12-10-8-6
16x12,5/12x14/10x19,5/8x25/6x27,5
16x16/12x16/10x19,5/8x25/6x25/6x25
16x12/12x16/10x18/8x20/6x22/8x20
Z czuciem dalej tak sobie. Ciężar niby mały, a mimo tego jakoś nie mogę tego mocno pociągnąć łopatką. Ćwiczenie męczy strasznie, ale od samego zmęczenia grzbiet mi nie urośnie…
(20)
(24)
3. Szrugsy Haneya 4x10
10x40/10x45/10x50/10x60/10x65
10x40/10x45/10x50/10x55/10x60
10x30/10x35/10x35/10x35
Sztangą starałem się celować w lędźwie i kontrolować pozycję łba. Ciężar dość mały, ale sprawiał dużo problemóws.
(3-cia seria)
(4-ta seria)
4. Dzień dobry 3x12
12x20/12x25/12x30/12x35/12x35
12x30/12x35/12x40
12x30/12x40/12x40/12x40
Prostowniki płakały. Przez brak stojaków musiałem między seriami stać ze sztangą na barkach, bo byłem zbyt styrany, żeby to wycisnąć zza karku.
5. Unoszenia stojąc bokiem+unoszenia stojąc w opadzie 2x(12+12)
(12+12)x5/(12+12)x5/(12+12)x5
(12+12)4,5/(12+12)x4,5
(12+12)x5/12x6+12x5
Miód gitara, ogień w barach.
(2-ga seria)
+20 min. cardio na bieżni
Zrzut:
...
Napisał(a)
Po unoszeniach widac ze troche brzucha przybylo. Bedziesz wycinal przed wakacjami?
...
Napisał(a)
Nie zależy mi jakoś strasznie na letniej formie. Jestem realistą, i wiem, że jeśli będę w stanie do takiego stanu dojść, to raczej w 2014-tym, albo i 2015-tym (oczywiście mówię tu o stanie mnie zadowalającym - wycinanie dla samej wycinki sobie na póki co daruję). Na razie chcę skupić się na jakości budowanego umięśnienia, po czym zapewne będzie mnie czekać jakaś redukcja, po niej zaś powrót do masy. Nie mam pojęcia, w jakich ramach czasowych zamkną się poszczególne etapy.
Poprzedni temat
Plan na mase ?
Następny temat
TheBill777 - "PROJEKT MASA"/PODSUMOWANIE STR.29!!
Polecane artykuły