trening łydek z Muscle

Cześć chłopaki...
a można ten trening zrobić tak:
mam sztangę 18kg (własnej roboty...) robić spięcia na palce zaczynać od 70 spięć i odpoczywać 10-15 sek. i robić dalej oczywiście robić max ile tylko moge... tzn. np. 1 raz 70powt. 2 raz 65powt. i tak dalej. Da to jakieś efekty jak raz w tygodniu będę to stosował??.
apropos dzisiaj zaczynam to robić
jutro napisze swoje odczucia (jak dojdę do kompa)

"szczęście to tylko chwile ulotne..."
"łzy są moim honorem
płacząc plamię swój honor
plamiąc honor pokazuję ze sam siebie nie szanuję..."
"tygrys moim znakiem"- w horoskopie chińskim
Pozdrawiam S.P.E.C.
Gadu-Gadu 1812866

niewiem czemu wy mowicice ze to cwiczenie takie straszne zakwasy robi... ja robilem wczoraj z 20kg na kazda noge 70x i dzisiaj czuje ze cos robilem wczoraj tylko...

pozdrowienia...

chcecie zeby was naprawde bolaly lydki????to zrobcie tak:
dwa cwiczenia dokladnie tym sposobem co podano tutaj czyli te 75 powt ale poczatkowy ciezar taki zeby zrobic te 20 powt. pamietajcie 2 rozne cwiczonka tym sposobem i na koniec 75 powt wspiec na palcach bez obciazenia stojac czyli poprostu stoicie sobie i sie podnosicie na lydkach bez obciazenia.

trening czyni mistrza

sory ze bawie sie w archeologa i odsiwezam temat sprzed 7 lat ale ktos powie mi na czym ten program polegal? to bylo tylko 1 cwiczenie 75 powtorzen? i jak czesto to sie robi?

nie bardzo rozumiem jak to robic mam zalozyc sobie ciezar na ktorym robie 20 powtorzen i z tym ciezarem cwiczycpo kilka serii tak zeby lacznie tylo 75 powtorzen??

Krótko mówiąc trzeba wybrać taki ciężar do wspięć na palce, przy którym uda nam się zrobić 20 powtórzeń. I z tym ciężarem robimy 75 powtórzeń, a co! Oczywiście robimy przerwy, ale mają być minimalne, schodzimy z maszyny tylko po to, żeby łydki przestały palić, ale nie na dłużej niż 10 sekund. Potem na maszynę i dalej!

zakładasz X kg i wspinasz az zrobisz zrobisz 75 powt w sumie, logika jest ze nie pier***iesz tych 75 za jednym razem, dlatego stsujesz przerwy wewnatrz serii (jedna z zasad Weidera) tak jak kolega pisal ok 10 sekund, a ile razy zalamie Ci sie ruch to nieistotne :)

pozdro

tak, na tym to polega, że to taka jakby długa seria- i zarazem całość treningu na łydki/przynajmniej na początku/- jednak wlaśnie z racji początku z tym dość ciężkim ćwiczeniem/metodą/ polecalbym raczej nie stosować aż tak sztywno tych zasad- a poprostu dobierając ciężar wedle powyższych zasad/do 20 powt./ wykonac taką długą serię/oczywiście jak kolega wyżej wspomniał z przerwami wewnątrz/ ale nie od razu z 75 powt. a np. z 40-50. zwiekszając co trening- w zaeżności od reakcji mięśni o 5-10 powt. co trening az dojdziemy do zakladanych 75.
wtedy można pomysleć o zwiekszeniu obciążeń- jeżeli bedzie to niezbędne.

aha juz rozumiem dzieki

wyprubuje sobie ten trening ciekawie wyglada tlyko jestem ciekaw czy dam zade bo zazwyczaj jak "dojezdzam" na maxa lydki to pala mnie dopiro jak zejde z maszyny a nie podczas wiec ciegko bedzie odazu robic dale no ale zobaczymy

pozdrawiam

ciekawe ćwiczenie, w piątek będę nogi katował to spróbuje jak to ćwiczenie wchodzi, ale po relacji stosujących je chłopaków stwierdzam, że bedzie git, pozdrawaim

jak czesto to stosowac?
2xx w tyg?