december - "PROJEKT MASA"/PODSUMOWANIE STR. 32!!

Dobre rozwiązanie ta obniżka na pewno z korzyścią, forma na plus to jest masa i nie przejmuj się wodą i tłuszczem jak będzie redu to się wytniesz jak trzeba.

21.01.2013

Głowy znad książek i notatek zbytnio nie wychylałem. Jutro to samo, tylko z treningowym urozmaiceniem.

Zrzut (nieoczekiwana zmiana źródła węgla w ostatnim posiłku troszkę podbiła proteiny, ale jutro odejmę ciut więcej i się wyrówna):

Szyja indyka

Dobra rzecz, jak zresztą wszystkie resztki rosołowe. :)

22.01.2013

Z błogosławieństwem Antka spróbowałem dziś treningu gęstościowego.

1. Wiosłowanie wąskim neutralem do brzucha na wyc. dolnym 10x8
4 szt./4 szt./4 szt./4 szt./4 szt./5 szt./5 szt./5 szt./5 szt./6 szt.

Nie wykorzystałem tutaj w pełni potencjału 10x8 - z początku dałem za mały ciężar, nie biorąc poprawki na to, że będzie ze mną ćwiczyło dwóch dau... facetów nieznających techniki/przeznaczenia ćwiczenia (piękna praca biców przy sztywnym przez cały ruch tułowiu) znacznie wydłużając niektóre z przerw.
Czucie mnie zaskoczyło - nigdy tak nie pracowałem grzbietem w tym ćwiczeniu, ale i tak żałuję tego, że mogłem zmęczyć plecy w dużo większym stopniu, a nie udało mi się tego zrobić.

(siódma seria)


(ostatnia seria)



2. Ściąganie linek wyc. górnego na prostych rękach 4x16-18
13x4 szt./16x3 szt./15x3 szt./18x3 szt.
(druga seria)



W pierwszej serii za duży ciężar, ale to chyba ona najlepiej mi wyszła - robiłem ją od razu po zejściu z wyciągu dolnego, dzięki czemu rozgrzała najszersze do czerwoności. Reszta ok, choć muszę zrobić korektę

ruchu i nie uginać rąk pod koniec negatywa.

3. Szrugsy ze sztangielkami - progresja
15x16/12x20/11x25/8x27,5

Git (na filmiku słabo widać, ale głowę miałem skiniętą do klaty).

(przedostatnia seria)



4. Unoszenia bokiem+przodem 2x(12+12)
(10+8)x8,5/(8+6)x8,5/(12+12)x5/12x5+20x3

Początkowo złapałem sztangielki 8,5 myśląc, że wążą 4 kg mniej . Power unoszenia mi nie podeszły, więc zrobiłem je standardowo, technicznie, z talerzami.

5. Wznosy prostych nóg na poręczach 5x20

Ok.


Ogółem wrażenia średnie, bo jak pisałem, nie wycisnąłem z siebie tyle ile mogłem... Grzbiet czuję do teraz, ale naprawdę delikatnie.

Po treningu dorzuciłem 20 minut aero i muszę powiedzieć, że mimo wszystko ciężko się po takim treningu

biega.

Zrzut:




Zmieniony przez - december w dniu 2013-01-22 21:20:08

Przyznam,ze dopiero dzis zauwazylem ze łądnie ci poszlo sylwetkowo na + wioslo na maszynie i widac juz lape, i barki duzo lepsze!
Ja niestety zdychamw domu ale mnie juz roznosi tzn psychicznie bo fizycznie krucho, moze w czwartek sie przemoge na silke ;-p

Ile czasu mniej więcej pochłania Ci cały trening?

ale ludzi, szlag by mnie trafił

Zależnie od dnia treningowego. Dzisiaj jakieś 50-60 minut (plecy zwykle robię w 40-50). Wyszłoby dużo krócej, ale często dochodzą pierdoły typu czekanie na hantle, obciążenia, wyciągi. to kwestia jakiejś godziny. Ręce oraz klatka+przód naramiennych zajmują po 30-40 minut.

Miało być 'Nogi to kwestia jakiejś godziny.' Co do tłoku, to ujdzie w tłoku - przynajmniej siłka jest za darmo. Chociaż jak czasem widzę niektórych mistrzów treningu siłowego którzy normalnie mi nie wadzą, ale czasem zwyczajnie opóźniają, niepotrzebnie przedłużają trening, to nóż się w kieszeni otwiera.

Zmieniony przez - december w dniu 2013-01-22 22:24:46