Patriot, odebrało mi mowę...
.
.
.
Może kiedyś spotakmy się całą mafią SE na real? Pomysł trochę chory ale czy wszystko musi w życiu mieć sens...?
.
.
.
Boże człowieku, ale się zasmuciłem. Zupełnie jakby mi umarł ktoś znajomy. Wydaje mi się że wszyscy co cie znają z forum czują to co ja. Byłeś jedną z pierwszych osób które spotkałem na sfd...
.
.
.
Ale w sumie masz racje... ja też zaczynam odczuwać brak czasu... no ale ze szkoły nie zrezygnuję, z rolek też... z sfd nie ma mowy, choć na 0,5h muszę wpaść... Zrezygnowałem z laski
)
.
.
.
Godziny,minuty,sekundy... dopiero teraz uśiwadomiłem sobie że "czas nie czeka na nas... więc zaśpiewaj jeszcze raz..."
.
.
Patriot mam do ciebie tylko jedną prośbę. Jak będziesz miał chwilę czasu to odsłuchaj sobie "chwile ulotne" paktofoniki... A jeśli się nie spotkamy chłopie to:
.
Respect. Hardcore. Nie daj się. Wpadnij tu jeszcze. Kiedyś. Trzymaj się.
[Doradca w dziale Sporty Extremalne]
Death is the only way out...