Oki. Warzywka będę dopisywać. Pisałaś mi już o tym. Przepraszam że mi wypadło.
Lutz w "Życiu bez pieczywa" pisze o 76 gramach węgli. Atkins tnie je znaczniej przy czym również bardziej obcina wybór produktowy.
Obli protokołu robalowego nie znam prawie wcale. Gdzieś u dziewczyn czytałam jak się tylko z nim za pas brały
Wiem, że na niego trzeba sobie zasłużyć więc kombinowałam z olejem dyniowym
Dzisiaj łącznie 1,5 h na siłce. Zaraz wszystko rozpiszę.
rozgrzewka 10min bieg
nogi a b c
prostowanie nóg w siadzie 15x30kg 15x30 15x31
grzbiet
ściaganie drążka pionowo w siadzie 15x20kg 15x20kg 15x20kg
unoszenie tułowia z opadu 20 20 20
klatka
wyciskanie poziome w siadzie 15x15kg 15x15kg 15x12,5
barki
unoszenie sztangielek bokiem 15x2kg 15x2kg 15x2kg
uginanie szt. Podchwytem
wypychanie na maszynie w przód 15x15kg 15x15kg 15x15kg
bieznia 30min, 4,5 km, rozciąganie
4x obwód nie jestem w stanie zrobić na tym obciążeniu. Mocno kuleją u mnie ramiona i klatka. Ten wypis zrobiłam na szybko posiłkując się ćwiczeniami Krewetki. W sumie zrobiłam kilka innych ćwiczeń
ale nie wiem jak się nazywają. Poszukam i uzupełnię.
Jutro mam spotkanie z instruktorem ale pójdę tylko żeby zobaczył jak ćwiczę a nie na trening. Kolejny przewiduję w środę.
Obli na niskich węglach potrafię biegać po 40-50 min. Nie mam z tym problemu. Jak jadłam węgle to po takim treningu bym się zwinęła w kłębek i poszła spać a tu sił mam ogrom.
Zmieniony przez - czarny kot w dniu 2013-01-07 13:47:42