bieganie długodystnasowe

Biegam od roku na dystnsach 10 i 15 km. Bardzo mnie wciągnęło uważam że jest to najlepszy sposób na spędzanie wolnego czasu i na zabicie stresu. Obecnie nie mam jeszcze takich super wynników. Mój rekord na dyche to 43:35. Troche zajeżdziłem się po różnych biegach ulicznych. I jestem bardzo happy. Jeśli też jeteście pasjonatami biegania to piszcie o wszystkich problemach i poradach.

Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE

Ja 6 razy w tygodniu biegam na dystansie 2 km.Nie wiem czy to duzo czy malo ,zwarzywszy ze begam juz rowne 2 tygodnie.Ja tak ja ty robie to dla zabica i czasu i stresu ,namowil mnie na bieganie moj kumpel Kermitds,za co chcialbym mu tu i teraz podziekowac.Na bierzni ,bo wlasnie na niej biegam ,nie mierzylem sobie czasu ,ale na dystansie okolo 2,8km ,dokladnie nie mozge podac bo nie orientuje sie [dookola mnjego osiedla]mialem 12:38 i 12:43 min.ale to bylo na samym poczatku.Poznej "znalazlem" bieeznie i od tamtego czasu na niej biegam.Jest git...

Poloniusz: Cóż czytasz, mości książę ? Hamlet: Słowa, słowa, słowa.
Głupców doceniano po śmierci, czy ktoś doceni mnie(autor:VeNa)
--->Blink 182 WORLD DOMINATION<---

Wiatam VeNa.
Jeśli interesujesz się biegami tak jak ja to spoks ja zaczynałem też tym wieku i z tygodnia na tydzeń stawałem się o kilka sekund lepszy. Życze dalszych sukcesów pamiętaj że systemtyczność jest bardzo istotan ważne jest aby zawsze chciał się pobiegać. Napisz koniecznie jaki czas masz na 3 km.

Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE

Oki niezapomne.Na 3km to postaram sie zaczac biegac na poczatku wrzesnia.

Poloniusz: Cóż czytasz, mości książę ? Hamlet: Słowa, słowa, słowa.
Głupców doceniano po śmierci, czy ktoś doceni mnie(autor:VeNa)
--->Blink 182 WORLD DOMINATION<---

Ja to postanowiełem, że od września zacznę robić treningi trzy razy dziennie, ale tak sobie mówie każdego miesiąca.


Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE.
Nic nie przychodzi od razu.
Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe

Ja też biegam , tyle samo co Vena. Biegam od 1 sierpnia, miałem przerwe 11 dni. Dzisiaj pobiegłem 2km i rano byłem na siłowni - ledwo żyje
Mam nadzieje, że bedzie lepiej

Pozdrawiam

Zrobisz loda, bedzie zgoda

Kermitds każde początki są trudne ja teraz oglądam w telewizorku mistrzostwa lekkoatletyczne w Paryżu i zaciekawiło mnie jak oni to robią żę biegają tak szybko i czy zaczynali tak samo jak my. Można z tego stawierdzić ż trening czyni mistrza tylko jeszcze tego trzeba chcieć. Życze powodzenia jak bedziesz maił jakiś problem to moge pomóc

Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE.
Nic nie przychodzi od razu.
Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe

kichol mam do Ciebie pytanie jak zaczales startowac?

Bo mam teraz 21 lat i w sumie jak ogoladam Mistrzostwa w LA to gdzies bym siie przebiegł .
Cale zycie trenowalem sobie biegi tak dla zabawy ale nigdy sie nigdzie nie zrzeszyłem.
Mieszkam w Małopolsce i chetnie bym wystartowal w jakims biegu ulicznym czy cos w tym stylu.
Jak mozesz napisz jak zaczac taka przygode Bede wdzieczny.

Hej Junkier.
Bieganie zacząłem z banalnego powodu gdyż chciałem zgubić pare kilo. Zaczęło się to rok temu. Jak zaczynałem przebiegłem zaledwie 3 km w opłakanym tempie i byłem tak zmęczony ale mnie to byłem happy. Początkowo coraz większe postępy, praktycznie codziennie nowy rekord. W szkole nikt się ze mną nie liczył nie miałem zbyt dużo kumpli. Postanowiłem że to zmienie i zacząłem biegać.
Rodzice przyjęli to z uśmiechem, ale oki mówie sobie. postępy i coraz bardziej mnie to wciągał to poza tym słuchełem muzy techno i to mnie też motywowało. Może Cie to zdziwi ale ta muza dział na mnie.
A póżniej gdy już mogłęm przebiec 6 km z większym wysiłkiem ojciec poznałe mnie z pewnym gościem z jego roboty który biega już 18 lat. To jemu zawdzięczam to że dziś biegam. Pomyślałem czemu nie zapisać się do klubu do którego on należał. Pierwszy trenning powiem Ci że nigdy nie zapomnę tak dostałem w dupe, że myślałem że zrezygnuje takiego wycisku nigdy nie zrobiłbym sam. Przez dwa dni miałem takie zakwasy że zdychałem.
Dalej jakość wszyskto leciało mniej lub bardzej drastycznie teraz bez problemów biore 10 km na zawodach i to o 5 min szybciej niż w tamym roku. BIEGANIE zmieniło moje życie. Znalazłem super kumpli w klubie którzy też słuchają techno i uwielbiają bieganie.
Dla mnie bieganie to nie tylko jakieś tam puste słowo ale styl żyć.
Dołącze Ci moją fote z pierwszych zawodów w Jarocinie. Było zrobione na 9 km więc nie wyglądam zbyt dobrze. Gostek obok mnie to ten facet o którym pisałem wcześniej

Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE.
Nic nie przychodzi od razu.
Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe

Taka histori moze kazdego zotywowac.Gratulacje wytrwalosci i osiagniec.

Poloniusz: Cóż czytasz, mości książę ? Hamlet: Słowa, słowa, słowa.
Głupców doceniano po śmierci, czy ktoś doceni mnie(autor:VeNa)
--->Blink 182 WORLD DOMINATION<---

Witam troche mnie ta historia wzruszyła ale powiem szczeże tez ma taki problm znaczy miałem.
Tym problemem okazała sie waga przy 171 cm wazyłem 86 kg niezle co .
Od marca jeżdze na rowerze uparcie (po tacie) raczej codziennie , przewaznie od 40 do 50 km .
Efekt tej jazdy jest taki ze poprawiłem swojich rekordów że hej oczywiście rowerowych np.16,5 km w 30,59 min i oczywiscie ten 47 km w 1,33 min chyba dobry wynik.
Dzieki mobilizacji wtym takż emuzyki bo bez słuchawek niejeżdze heh spadłem z wagi dosyć sporo.
W tej chwili waże przy 172 cm 70 kg i w pasie zeszło zemnie jakies 15 moze i wiecej cm.
Niechcąc prztyc przez zime zamieżam zacząc biegać gdzies od pażdziernika teraz na rowerze jeżdze.cdn