Kiedyś korzystałem z dziennika posiłków, który ponownie sobie ściągnąłem i wypełniłem dane. Na tej podstawie muszę sobie po raz kolejny ułożyć diete (nudne to i żmudne, ale trzeba). otrzymałem następujące wyniki
KALORIE [kcal] 2492
BIAŁKO [g] 184,8 2,1
TŁUSZCZE [g] 114,4 1,3
WEGLOWODANY [g] 181 2,1
dane zawierają redukcje 200kcal
postanowiłem wrócić do treningu, który przyniósł mi najwięcej efektów, czyli ATC. planuję wykonywać go x3 w tygodniu. prace rozpoczynam o godzinie 9, siłownie mam otwartą od 7, zatem mam jakieś 1,5h czasu by wykonać trening, potem wiadomo, trzeba się umyć i pójść do pracy. mam siedzący tryb, w zasadzie zero ruchu. do tego planuję w dni bez treningu siłowego pomęczyć się na bieżni z jakieś 40-60 min też ze 3 dni w tygodni, może i 4.
nie zależy mi na mega atletycznej budowie. chcę zrzucić cielska i wyglądać jak człowiek. chciałbym spaść z wagą tak do 75kg, stąd też mam pare pytań:
1) czy ten trening (atc) jest wciąż dobry, czy może ktoś mógłby polecić coś innego? mój "trener" miał mi rozpisać trening, ale podejżewam, że przyłoży się do tego tak samo, jak ułożył mi diete, czyli "widzę, ze wiesz o co chodzi, to możesz sobie sam diete ułożyć". swoją rozpiske zobacze dopiero w poniedziałek, ale myśle, ze będzie "z dupy", zatem jestem otwarty na propozycje.
2) trener wspominał coś o suplementacji bcaa z racji "intensywnych treningów, które zamierzam wykonywać". nie jestem przekonany tak do końca, czy w tej fazie jest mi to do czegoś potrzebne.
dołączam real foto (masakra...)