fizique w ataku/ podsumowanie str.24

Wciaz chora, chyba newet Czuje sie gorzej. Temperatura mine nie opuszcza, ale opusci mine nos, dopadnie mi niechybnie, poza tym jestem strasznie glodna. Nie mam nawetszczegolnej ochoty jest ale nie more zniesc glodu.

no nieźle z tymi chorobami u was ...

zdrówka życzę

Witam, dziekuje mika. Powoli wracam do zywych. Slabiutka strasznie jestem, poce sie wchodzac po schodach. Jeszcze takiego wires a more cialo nie znalo. Planuje powrot treningowy na srode. Nietety dzieciaki w domu I mama rowniez, wiec nie ma dla mnie za bardzo miejca na cwiczenia. Bede musiala sie z pilka waybrac na silke.

powrot na silownie zakonczyl sie totalna depresja. totalny brak sily.
czuje sie zdrowa, oprcz zatkanych uszu i zatok, niestety wydolnosc bardzo mnie zaskoczyla na niekorzysc.

diete zaraz rozpisze. napewno przytylam. mam po 1cm wiecej w pasie, na bank.
mialam nabrac masy czy co? zglupialam.

spuchałaś

mozliwe, w zasadzie czuje sie ociezale. zakwasy dzisiaj na potege, przy znacznie gorszym treningu. uszy mam ciagle zatkane i nos. diety nie rozpisalam z tego wzgledu ze sily mnie opuscily za wczesnie, spanie mnie dorwalo. nie chorowalam od kilku lat i musze przyznac ze ta infekcja mnie bardzo zaskoczyla. ponad tydzien a ja wciaz slabiutka.

takie jak to mówia grypalne infekcje to zawsze mocno osłabiają najlepiej nie jeśc i spac

wklejam srodowa miske i trening





1a. pompki (bez piłki)
1b. wznosy ramion bokiem leżąc na piłce
2a. podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia
2b. wznosy łydek na jednej nodze
3b. triceps dip (odwrotne pompki) (bez piłki nogi opieramy o ziemie)
3b. uginanie ramion młotkowe (bez piłki)
4a. wypady (wykroki) w tył (bez piłki)
4b. MC na prostych nogach (bez pilki)

add treningu, napisze ogolnie ze mocy brakowalo, do tego aktualnie z powodu pelnego domu nie jestem w stanie cwiczyc w domu wiec poszlam na silownie i zamiast pilki musialam zadowolic sie laweczka.
mimo braku sily jednak trening wykonanalam ambitnie i dzisiaj ledwie sie ruszam.

miska czwartkowa









oba dni okrojone o jeden posilek, gdzies sie zapomnial w ciagu pracy, dodatkowo brak mi troche apetytu, ale powoli wraca wiec dieta powoli przestanie kulec.

Zmieniony przez - fizique w dniu 2013-01-04 12:49:04

dizisejszy trening;

od razu mowie ze bylo dvpnie. cwicze z zapchanym nosem i zatkanymi uszami- czyli wciaz bez zmian.
poluzowalam z obciazeniami zeby sie nie zasapac. moze powinnam jeszcze odpuscic ale nie chce sie rozleniwic. mala dygresja odnosnie cw z pilka.
ten sam trening wykonany na silowni- na laweczce, a na pilce. pilka powoduje nie wiem dlaczego wiekszy bol w kregoslypie przy n iektorych cwiczeniach.

1a. wyciskanie sztangielek płasko 15kg 10/12/12
1b. wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia (bez piłki) 10kg 10/12/12/
2a. wyciskanie sztangielek na barki siedząc 10kg 8/10/8 bardzo ciezko szlo
2b. wznosy łydek stojąc (bez piłki) do bolu 10kg.
3a. uginanie ramion z przysiadem zrobilam bez uginania 10/10/10
3b. francuskie prostowanie ramion leząc 10kg 12/12/12
4a. przysiad plie (bez piłki) 10kg 12/12/12
4b. wypady ze sztangielkami (bez piłki) 10kg 10/10/10

znalazlam miare, wiec pomyslalm zeby sie zmierzyc.

Obwód w biuście : 89/ 89
Obwód pod biustem :73/ 75
Obwód talii w najwęższym miejscu : 72/ 72
Obwód na wysokości pępka : 84 / 78 tu sie chyba musialam pomylic przy mierzeniu, co??? dodam ze jestem po posilku, moze cw na diastasis pomagaja???!!!
Obwód bioder :92/ 94
Obwód uda w najszerszym miejscu:54/ 55
Obwód łydki :35 /35

miska wciaz kuleje i wciskalam w siebie co podeszlo pod reke. apetyt wciaz kiepski ale powoli sie chyba wraca do normy bo mam totalna ochote na krewetki.






Zmieniony przez - fizique w dniu 2013-01-04 22:29:08