JDS miał gameplan, tylko taki jak zawsze: nie zostać obalonym trzymać walkę w stójce i tyle. A jaki inny gameplan może mieć Cigano? Być lotnym na nogach, schodzić z linii ciosu? Sądzę, że tez chciał to robić, jeno Cain go zaskoczył natychmiastowym pressingiem.
Pampuch, Reem miał tragiczne cardio jak ważył mniej bo katował się zbijając wagę. Choć nawet tragiczne to przesadzone określenie...
Poza tym tu idzie o wydajność jak to mówił GSP. Velasquez ze swoim stylem, bez genialnego cardio w ogóle nie byłby skuteczny, natomiast Reem świadom swoich kondycyjnych ograniczeń narzuconych przez prawa biologiczne, ma taki a nie inny sposób walki.
Wygrał turniej K-1, trudno o bardziej wyniszczającą przeprawę. 3 rundy ze Spongiem, potem Saki, a na koniec miał jeszcze w chvj siły na rozniesienie w pył Aertsa ( i dopiero w tej walce ruszył na pełnej kvrwie, widząć jak Aerts jest wyczerpany po wypunktowani Semmy'ego)
JDS dostał decydującego prostego na ryja, kiedy jeszcze gaz miał, tylko odsłonił się. Zresztą JDS lewą ręke, zawsze trzyma w chvj nisko, najczęściej polegał na nisko opuszczonych rękach i refleksie.
Nie ma mowy o zmęczeniu, po prostu czysto techniczny błąd- JDS uderzył lewym prostym, po czym natychmiast opuścił tą rękę i został skarcony. Zresztą często ją opuszcza, podobnie jak Adamek, po prostu inaczej nie byłby sobą i jego ciosy nie miałyby takiej wymowy.
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2012-12-31 16:58:32