Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
Złamania nastąpiły pod koniec sierpnia (dokładnie nie pamiętam ale w okolicach 20-25.08). Dzień po wypadku miała składaną kostkę (zabieg), noga w gips i do domu. Przy strzałkowej nic nie robili, sama miała się "naprawić". W połowie października zdjęto gips (w sumie to szynę bo nie był to pełny gips) i dano jedynie skierowanie do poradni, na wizycie lekarz jedynie powiedział, ze nie jest źle i dał skierowanie na rehab no i tak czeka w kolejce.
Teraz utyka, noga lekko opuchnięta a przy dniach jak jest na nogach to bardziej puchnie. Stopa rusza się jedynie w dół (tak jak przy wspięciach na palce). Od poziomu do góry ruch jest baaardzo ograniczony i pojawia się ból (chodzi o ruch ala rozciąganie łydek). Przez to np. schodzenie po schodach jest męczące i problematyczne. Stopa głównie boli z przodu (i tutaj też najbardziej puchnie) a nie od strony achillesa tam gdzie była strzałkowa złamana.
Krwiaków i siniaków nie ma, mała i mało-widoczna blizna po zabiegu jedynie jest.
Pewnie to trochę skomplikuję sprawę ale w między czasie miała też dwa razy zakładane stenty. Do teraz bierze leki na rozrzedzenie krwi.
Jak była prywatnie u ortopedy to ten nie umiał zdjęć z płyty otworzyć
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-12-13 21:40:08
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
0
Napisanych postów
11274
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
38938
To i ja się zgłaszam do gabinetu - czy to jest coś dziwnego jeśli prawie codziennie, przy ruchu odwodzącym klika mi (2-3 razy w ciągu dnia) w stawie biodrowym, zarówno po lewej jak i po prawej? Bólu brak.
Szacuny
7
Napisanych postów
6334
Wiek
40 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
99958
A ja mam pytanie. Ostatnio załapałam się na takie tam masaże. Choć szczerze to była reklama materaców masujących Co tam się działo to w sumie nie istotne, ale zaciekawiło mnie to, że kazali zrobić tam test na ruchomość barków. Znaczy, się kazali nam się złapać z tyłu za plecami. Raz przeciągając lewą ręka nad plecami, a prawa ręką dołem (mam nadzieje, że wiesz o co chodzi). Próbowałam coś znaleźć w necie, ale nawet nie wiem jak tego szukać...
Co to znaczy, gdy jedną stroną się łapie bardzo swobodnie(lewa ręką górą, prawa dołem), a drugą stroną brakują ok. 10 cm (lewa dołem, prawa górą).
Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
Saidko kochana, bardzo ci dziękuję Zdjęcia aktualne jak mniemam byś chciała. Puki co mam dostęp jedynie do "tuż po złożeniu" i "tuż po wypadku"
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
0
Napisanych postów
11274
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
38938
Dotkazoz
A ja mam pytanie. Ostatnio załapałam się na takie tam masaże. Choć szczerze to była reklama materaców masujących Co tam się działo to w sumie nie istotne, ale zaciekawiło mnie to, że kazali zrobić tam test na ruchomość barków. Znaczy, się kazali nam się złapać z tyłu za plecami. Raz przeciągając lewą ręka nad plecami, a prawa ręką dołem (mam nadzieje, że wiesz o co chodzi). Próbowałam coś znaleźć w necie, ale nawet nie wiem jak tego szukać...
Co to znaczy, gdy jedną stroną się łapie bardzo swobodnie(lewa ręką górą, prawa dołem), a drugą stroną brakują ok. 10 cm (lewa dołem, prawa górą).
Ja mam dokładnie odwrotnie niż Ty, aczkolwiek mnie nie brakuje do złapania się za rękę drugą tylko jest ciężej. Słyszałam, że to ma też zwiazek z tym czy ktoś jest prawo czy leworęczny. Prawdaż to?
Szacuny
3
Napisanych postów
3023
Wiek
111 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
89758
To i ja się dopytam. Jak robię przysiad, boli mnie ścięgno biegnące od zewnętrznej kości miednicy, w zgięciu, zwłaszcza z lewej strony. Jak dociągam nogę leżąc do brzucha też je bardzo czuję. Mocno mi to przeszkadza w przysiadach, bo ból tego ścięgna jest silniejszy niż mięśni. Rozciągam się ale niestety nie pomaga. Teraz, jak od ok. 2 tygodni nie ćwiczę z powodu choroby, ból jest znacznie mniejszy( zrobiłam kilka przysiadów) ale nie zniknął całkowicie. Masz pomysł o co chodzi i co ewentualnie można na to poradzić?