pytanie do biegaczy

jak wynika z tematu mam pytanie , postanowiłem , że będe rano biegał , ale jak się lipiej rozwija mięśnie nóg , biegając jak najszybciej , czy jak najdłużej . ??????

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

Wszystkie maratony które moim zdaniem powinny być pokazywane w tv już się odbyły wiosną musisz jeszcze troche poczekać.

Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE.
Nic nie przychodzi od razu.
Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe

Ja bym proponowal polaczyc oba style biegania ze wzgledu na wszechstronnosc i lepsze wyniki w rozwoju nog. Tzn. osobiscie biegalem po okolo 6 kilosow, czasem dluzsze dystanse konczylem sprintem (ostatnie 100-200m)
Pozatym poczekaj na hansa On w tym siedzi teraz wiec cos zaproponuje.


pozdrawiam. Tomek

"Na tyle jesteś dobry, na ile jest dobry twój najsłabszy punkt"

i tak zaspałem dzisiaj , a w południe to mi się już nie chce biegać , tylko rano.

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

To biegaj wieczorem. Ja tez tak robilem jak finderx, biegalem sobie od 5-17km i zawsze konczylem sprintem

Wojtek
-------------
[email protected]

może i lepiej wieczorem ? dzieki za rady , napewno mi się przydadzą , tylko nie wiem czy rano , czy wieczorem , ale po sylwestrze to się wyjaśni.

miłej imprezy noworocznej.

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

Pora nie ma znaczenia, ale jak przebiegniesz 17km to uwierz mi, lepiej sie spi )

Wojtek
-------------
[email protected]

z pewnościa

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

nie wiem co we mnie wstąpiło ale dzisiaj pobiegłem sobie troche , w taką śnierzyce , myślałem , że nie wróce , ale od razu czułem nogi , bo przyznam się , że nie jestem skory do biegania , do tego jeszcze tyle , ale jak wstane jutro to też pójde pobiegać i pojutrze , i .... itd.

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

co to znaczy rozwijac mięśnie nóg? Chodzi o siłe? o masę? a może o cos jeszcze innego? Bieganiem nie da sie zbudować dużej masy mięśniowej. Ale bieganie długodystansowe kształtuje wytrzymałość, natomiast sprinty siłę i szybkość. Poza tym popatrz na nogę sprintera i maratończyka i sam oceń umięśnienie i odpowiedz sobie na pytanie

o wytrzymałość , po prostu źle sformuowałem pytanie , ale dzięki , że odpowiedziałeś

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

kurcze troche sie zagapiłem ( jakiś tydzień )) dzięki finder ze o mnie pamiętasz !
to miłe z Twojej stronyfinderx chodziło Ci pewnie o trening interwałowy.
jeśli tak to polecam coś takiego : bieg szybki 80% 200m , trucht 200m , idziesz 200m i
znowu biegniesz sprintem.zrobisz 8 takich rund i możesz iść do domu , jak dasz rade ;)
rano chcie ci sie biegać ? ja np. wole w godzinach popołudniowych ( 15-17 ).
rano organizm , stawy mogą być jeszcze nierozgrzne , nieobudzone.jeśli chodzi Ci o
spalenie tłuszczu to może lepiej rano rowerek ? ja nigdy nielubiłem biegać długich ,
zawsze wolałem sprinty. trening był krotki ale męczący : skipy , odcinki biegowe ,
starty z opadu i przebieżki. cała sztuka jest w tym aby to
wszystko połączyć w jakąś logiczną całość , aby jedno się uzupełniało z drugim.
bieganie wbrew pozorom wcale łatwe niejest ! a najlepiej rozwijac miesnie na nogach
na siłce. chyba ze niepotrzebujesz wielkich czworogłowych ,wtedy bieganie w
zupełności wystarczy.a i niebiegaj codziennie! szybko sie zniechecisz !
zacznij od 2x w tygodniu , potem 4x wystarczy. ja po dwoch treningach biegowych
( na krotkie dystanse ) jestem zmordowany na tyle że czesto opuszczam siłe na nogi.

pozdrawiam strusie pędziwiatry