SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

agnete DT/pods. str. 19

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 52529

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Witam,
przybywam się wyspowiadać z ostatnich dni.

Jeśli chodzi o michę, to w pon i wtorek spieprzyłam rozkład. W pon wpadły 2 kromki razowca, a nie było ostatniego posiłku, a we wtorek 1 kromka razowca dodatkowo. Zła jestem na siebie.
A dziś miał być trening, ale nie będzie. Istny szał z zaliczeniami na studiach to po pierwsze. Po drugie wstałam dziś znów o 5 rano, czuję się słabo, ogólnie niewyspana i pobolewa mnie gardło, co u mnie oznacza, że organizm jest osłabiony. Wtedy zazwyczaj wystarczy, że porządnie się wyśpię, odpocznę i przechodzi.
Więc dziś się wysypiam, a jutro będzie trening Wiem, że nie jest zalecane robienie 2 treningów pod rząd, ale ten jeden jedyny raz zrobię wyjątek i poćwiczę jutro, w sobotę rano i w niedzielę wieczorem, żeby odstęp był jak najdłuższy. Nie chcę żeby znów mi wypadł w tyg jakiś trening.

W ciągu ostatnich dni warzywa jadłam , suple te co zawsze i napoje też takie jak zwykle.

Mam nadzieję, że któraś z Moderatorek czyta jeszcze czasem moje wypiski nie wiem, czy wszystko robię dobrze, jakaś rada i zyebka by się przydała od czasu do czasu.








...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6693 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 33233
A w pomiarach coś drgnęło?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Cześć Agataq tak ostatnio drgnęło, co tydz w niedziele wstawiam zawsze pomiary. Oczywiście z ud dalej nic ale Obliques napisała ze na to potrzeba czasu, więc cierpliwie czekam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Wypiska z wczoraj:
DT


Warzywa: pomidory, ogórek, papryka czerwona, kilka liści sałaty.
Napoje: woda, zielona herbata.
Suple: Aescin, tran.

Trening:

Było wyjątkowo ciężko. Pod koniec, a dokładnie w trakcie robienia planka pierwszy raz miałam cofkę na treningu opanowałam ją jakoś. Dziwne to, bo jadłam ponad godz przed treningiem.
W przysiadzie progres, dołożyłam 4 serię (pierwsze ćwiczenie więc miałam na to siłę).
W wyciskaniu znów brak progresu... Doszlifowałam technikę (przeczytałam w dzienniku eveline rady od raKhu1). Mój błąd polegał na tym, że wyginałam nadgarstki. Poza tym to dalej czuję, że muszę poprawić technikę w tym ćwiczeniu.
W wiośle, plie i RDL
następnym razem zwiększę ciężar, bo dobiłam już do 8 powtórzeń.

Mam 2 leszczarskie pytania będę ogromnie wdzięczna za pomoc
1. Czy podczas przysiadu jak trzymam sztangę na plecach, to nadgarstki mają być w prostej linii z przedramionami?
2. Jak wygląda technika wiosłowania? Pogubiłam się, bo tu na forum znalazłam 2 wersje. Jedna mówi o tym, żeby patrzeć się przed siebie i pomagać sobie całym ciałem, a druga, że głowa musi być w prostej linii z grzbietem i żeby nie pomagać sobie tułowiem.

Wczorajsza miska i wypiska z treningu:




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Wypiska z wczoraj:
DT


Warzywa: pomidory, ogórek, papryka czerwona, kilka liści sałaty.
Napoje: woda, zielona herbata.
Suple: Aescin, tran.

Trening:

Było wyjątkowo ciężko. Pod koniec, a dokładnie w trakcie robienia planka pierwszy raz miałam cofkę na treningu opanowałam ją jakoś. Dziwne to, bo jadłam ponad godz przed treningiem.
W przysiadzie progres, dołożyłam 4 serię (pierwsze ćwiczenie więc miałam na to siłę).
W wyciskaniu znów brak progresu... Doszlifowałam technikę (przeczytałam w dzienniku eveline rady od raKhu1). Mój błąd polegał na tym, że wyginałam nadgarstki. Poza tym to dalej czuję, że muszę poprawić technikę w tym ćwiczeniu.
W wiośle, plie i RDL
następnym razem zwiększę ciężar, bo dobiłam już do 8 powtórzeń.

Mam 2 leszczarskie pytania będę ogromnie wdzięczna za pomoc
1. Czy podczas przysiadu jak trzymam sztangę na plecach, to nadgarstki mają być w prostej linii z przedramionami?
2. Jak wygląda technika wiosłowania? Pogubiłam się, bo tu na forum znalazłam 2 wersje. Jedna mówi o tym, żeby patrzeć się przed siebie i pomagać sobie całym ciałem, a druga, że głowa musi być w prostej linii z grzbietem i żeby nie pomagać sobie tułowiem.

Wczorajsza miska i wypiska z treningu:







Zmieniony przez - agnete w dniu 2012-12-14 15:50:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
DNT

Warzywa: pomidory, ogórek, papryka zielona i żółta, cukinia.
Napoje: woda, zielona herbata.
Suple: Aescin i tran.
Ponadto 2 tabletki paracetamolu.

Wciągnęłam nadprogramowo nieduży kawałek schabu. Głodna chodzę... Irytujące to jest - pożeram obfity posiłek (ponad 400 kcal) i już jakieś 20 min po nim robię się głodna. Warzyw jem ile się da, ale one zapychają mnie tylko chwilę. Wcześniej pomagały mi brokuły, ale mam po nich paskudne wzdęcia więc odpadają.
Dopadło mnie dziś lekkie osłabienie i kaszel. Drzemka, woda morska do nosa, porządne wydmuchanie go i paracetamol pomogły

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
Co do wiosła to trzymaj się tego: Wiosło by Martucca
Pamiętaj o tym, że klatka cały czas musi być wypięta do przodu, głowa w prostej linii z grzbietem (wyobraź sobie, że chcesz podbródkiem dotknąć kręgów szyjnych), brzuch mocno napięty. Dzięki temu utrzymasz prawidłową pozycję w całym ćwiczeniu.
Teraz wizualizacja:
Wyobraź sobie, że Twoje łopatki to przesuwane drzwi. Jesteś pochylona, trzymasz sztangę w zwisie, drzwi są rozsunięte. Teraz starasz się drzwi zasunąć (ruchem w tył i dół). Ręce automatycznie pójdą w górę ciągnąc za sobą sztangę. Kiedy już je zsuniesz, przytrzymaj na sekundę.
Jeśli będziesz pamiętała o wpięciu klaty, ustawieniu głowy i napięciu brzucha, łokcie nie wyjadą poza linię grzbietu.
Jeśli jednak tak się dzieje, tzn. że po prostu ciągniesz rękami/barkami w górę.
No i staraj się nie kołysać w tym ćwiczeniu.

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
DT

Zamieszczam wypiskę z treningu.

Wrażenia treningowe:
Dowaliłam sobie dziś lepszą rozgrzewkę niż zwykle - 15 min w tym skakanka, pajacyki i przysiady, parę min rozciągania. Spociłam się I nie wiem czy przez to, ale MC w 3 serii opornie mi szedł, tzn. 8 powtórzeń było, ale w trybie 5 powt., rozprostowanie nóg kilka sekund, podejście do sztangi i następne 3. Po czym powiedziałam sobie "zrobię to" i podeszłam do 4 serii 52 kg, walka o 4 powt. ze stękaniem i paleniem ud, niby tylko 4 razy, ale cieszę się z nich bardzo.
Wyciskanie
wkurzyłam się, że progres tylko o 1 powt., miałam w planach dobić do 8 powt. z 15kg, pomyślałam, że żadne tam 15kg nie będzie mną rządzić i myślałam że w 4 serii uda mi się dobić do 8 powt. Poszło jeszcze gorzej, łapy odmówiły posłuszeństwa i zaczynałam wyginać tułów.
Inverty na ugiętych nogach już za łatwo mi idzie więc dodałam 1 serię więcej na prostych... oj ciężko dociągnąć klatę do tej sztangi.
P. wykroczne mały regres przy 27 kg, w 3 serii wzięłam tylko 1 kg więcej.
Wznosy bioder - piętrzę krążki na biodrach.
Pompki ani jednej męskiej, ale czuję, że jestem coraz bliżej
Wypompował mnie dzisiejszy trening, lubię tak. Ciało wymęczone, teraz czas na gnębienie umysłu nauką

Dotkazoz czytałam o wiośle by Martucca, robiłam tak i próbowałam też z łbem patrząc przed siebie. No i w tej drugiej wersji mnie czuje plecy i zaczynam pomagac sobie tulowiem wiem moge to robic wiekszym ciezarem. W tej pierwszej bardziej czuje plecy wiec pozostane przy tej.



Dzisiejsza miska: (garść orzechów włoskich jeszcze wpadła)

Warzywa: pomidory, ogórki, papryka czerwona i żółta.
Napoje: woda.
Suple: Aescin.


Zmieniony przez - agnete w dniu 2012-12-15 14:35:44




Zmieniony przez - agnete w dniu 2012-12-15 21:13:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
DNT i pomiary

Warzywa: pomidory, ogórek, papryka czerwona.
Napoje: woda, zielona herbata.
Suple: Aescin, tran.

Myślę o tym żeby po Nowym Roku wprowadzić jakieś zmiany w misce, bo wydaje mi się, że coś opornie ta redukcja idzie. Czy to dobry pomysł? Przydałaby mi się jakaś pomoc w związku z tym, bo ja to się nie znam i nie mam pojęcia jakie zmiany mogłabym wprowadzić

Trenio będzie jednak jutro (a nie dziś jak planowałam), bo znajdę czas
Po wczorajszym treningu miałam z rana lekkie zakwasy w górnej części pleców




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Wczoraj DT

Warzywa: pomidory, sałata, papryka czerwona.
Napoje: woda, zielona herbata.
Suple: Aescin, tran.

Wrażenia treningowe:
Tam, gdzie czułam, że mogę dodałam serie. Ciężko było, ale fajnie, walczyłam. W końcu progres w wyciskaniu na skośnej

Dziś DNT

Warzywa: sałata, cebula, pomidory, ogórek.
Napoje: woda, zielona herbata.
Suple: Aescin, tran.







Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Moja redukcja przy rozregulowanym metabolizmie. Proszę o pomoc!

Następny temat

problem ze sterczącym brzuchem

WHEY premium