[FIT]Azzi DT

Ja na jej miejscu odstawiłabym antyki... no niestety są podejrzane.
Ta endo, do której trafiłam po trzech czy czterech "porażkach" wygląda na ogarniętą. Zrobiłam mi dość szeroką diagnostykę, posłuchała, dała kilka mądrych rad i nie kręciła nosem ani na dietę ani na ćwiczenia.
Kunkel Marta - pracuje w Medycynie Rodzinnej na Żwirkach 39. Z moich doświadczeń tylko ją mogę polecić.

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-12-08 22:14:41

Kokos, też jej tak poradziłam. Endo, którą o to pytała, powiedziała, że ma sama zdecydować czy odstawić i powtórzyc badania. Dzięki za namiar.

POMIARY

WAGA 59,5 58,9 58,9 59,7 59 59,4
BIUST 86 85 85 85 85 86
POD BIUSTEM 73 72 72 73 72 72
TALIA 65 65 64 64 64 64
PĘPEK 69 69 69 68 69 69
BOCZKI 78 75 75 75 75 75
BIODRA 88 87 87 89 89 88
UDO NAJSZERSZE 51 51 51 52 51 52
UDO ŚRODEK 48 48 47,5 48
ŁYDKA31 30,5 30,5 31 31 31

Po nowym roku chyba muszę się wziąć za zmiany miskowe, bo kręcę się w kółko. Chociaż i tak dziwnie, bo przy tej wadze mam rozmiar 36. Spodnie 38 spadają mi z dupska.

Po siedzie wykrocznym z przednią nogą wyżej mam koszmarne zakwasy wewnętrznych i dwugłowych uda, ledwo łażę.

Zmieniony przez - azzi w dniu 2012-12-09 08:05:17

Azzi Ty naprawde sprobuj faldy pomierzyc U mnie w pomiarach duzych zmian nie ma, a w faldach sa, moze u Ciebie tez tak jest


Z tymi 15-tkami w treningu sie zgadzam, nie lubie 10 jeszcze idzie, potem masakra

Zmieniony przez - Viki w dniu 2012-12-09 10:37:48

Viki, zacznę mierzyć od nowego roku, teraz w czarnej dupie jestem czasowo. Chociaż na moje oko, to na górze nie ma co tracić, za to nad pupą i na udach zapasy są duże i nic się nie chcą zmniejszać.

Może se czita zrób porządnego parodniowego jak długo nie robiłaś.

Chociaż ja nie wiem, ty chyba chcesz całkiem zniknąć, jak ten kot z Alicji z Krainy Czarów Zaczynał od ogona a na końcu zostawał z niego uśmiech. A ty zaczynasz od biustu i co zostanie?

Boszzz Azzi jak ja bym chciała mieć 64 w talii .Marzenie ściętej głowy .Pamiętam Twoje zdjęcia z poprzedniego dziennika to tam nie miało z czego spadać .

Zniknę a tłuszcz nad tyłkiem zostanie.

Azzi Ty jesteś szczuplak niesamowity. Tłuszczu na Tobie to z lupą chyba szukać. Dawaj foty
z ciuchami mam podobnie - wchodzę w rzeczy, które nosiłam ważąc parę kilo mniej niż teraz

Dnt, nie mam siły. Biegalismy dziś za prezentami. Zjadłam jakieś chińskie bele co, dużo glutaminianu, za słone a mięso fuj. Jutro już będzie ładnie.

Szkoda,że nie ma restauracji serwujących "normalne"jedzenie
Patrzę na pomiary...azzi znikasz