Siłownia jest Bogiem,
Trening nałogiem,
Rzeźba zabawą a
Masa podstawą.
Co prawda to racja :)
1 p - 10 s
2 p - 20 s
3 p - 30 s
4 p - 40 s
5 p - 50 s
6 p - 60 s
7 p - 70 s
8 p - 80 s
7 p - Spalona seria :)
Siłownia jest Bogiem,
Trening nałogiem,
Rzeźba zabawą a
Masa podstawą.
Co prawda to racja :)
Masz cel by dojść do jakiegoś pułapu?
Bo według mnie ponad 10 serii nie trzeba, można za to robić przejścia co 2 powtórzenia i znów dojść do 10 serii, czyli 2,4,6,8,10,12,14,16,18,20 :)
a potem planuje tak sobie robic max ile dam rade
Bo wszystko z nachwytem robie ;] Narazie jak 9 bedzie to bd sie cieszyl :)
Jeszcze dluga droga ;)
Siłownia jest Bogiem,
Trening nałogiem,
Rzeźba zabawą a
Masa podstawą.
Co prawda to racja :)
Siłownia jest Bogiem,
Trening nałogiem,
Rzeźba zabawą a
Masa podstawą.
Co prawda to racja :)
a ja po zlamaniu wracam na właściwe tory. Przez niecałęgo miecha porobiłem maxy żeby wrócić do jakichś normalnych wyników, troche mnie zaczęły już męczyć wiec teraz porobie sobie coś podobnego do Ciebie,z tym że zacznę od kończenia na 10powtórzeniach(a przynajmniej taki mam plan. Kiedyś nie było to dla mnie problemem,teraz moze mi się tylko wydaje,ze nie będzie to problem-w końcu złamanie w łokciu to nie siniak...)
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Siłownia jest Bogiem,
Trening nałogiem,
Rzeźba zabawą a
Masa podstawą.
Co prawda to racja :)
1 p - 10 s
2 p - 20 s
3 p - 30 s
4 p - 40 s
5 p - 50 s
6 p - 60 s
7 p - 70 s
8 p - 80 s
7 p - Spalona seria :)
Siłownia jest Bogiem,
Trening nałogiem,
Rzeźba zabawą a
Masa podstawą.
Co prawda to racja :)