Małe pytanko

A nawet 2 małe pytanka :)

Trenowałem wcześniej jakiś czas kick-boxing w klubie, teraz trenuje z kumplem który ma duży staż w boksie (wynajmujemy sale i prowadzimy normalny trening) i teraz rodzą się pytania:

1 Czy jak nie jesteśmy w klubach możemy jeździć na zawody amatorskie i walczyć ?

2 Co trzeba zrobić (spełnić warunki) aby otworzyć Klub Bokserski ?

Proszę o odpowiedź .

Niektóre kluby działają na zasadach stowarzyszeń. Sprawdź jakich formalności (ile osób) wymaga jego założenie. Jako trener - organizator klubu sportowego pomyśl o ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej w razie wypadku, uszczerbku na zdrowiu trenującego.

1. Tak możecie jeździć. Nie jestem pewien czy na wszystkie zawody ale wiem, że na niektórych można startować jako "niezrzeszeni" czyli po prostu bez klubu.
2. żeby wyajmować salę i zgarniac sobie ludzi w sumie nic nie musicie mieć. cos jak wynajmowanie hali pod pilke nozna. Zeby nazywac sie powazniejszym nie jestem pewien czy uprawnien instruktorskich nie trzeba miec ale bez tego i tak watpie by ktos do was przychodzil. Na takie rzeczy sie zwykle patrzy przy wyborze klubu.

Ten Klub ma być tyko po to żeby jeździć na zawody :)

Możesz zawsze startować jako zawodnik niezrzeszony

1.jw
2.musicie mieć salę,sprzęt,uprawnienia jakieś też chyba powinieneś posiadać jeżeli jest to legalnie wszystko.nie wiem jak to się ma czy trzeba to rejestrować jako jakąś działalność czy nie trzeba.

Seba_Shox

Ten Klub ma być tyko po to żeby jeździć na zawody :)

Tak z ciekawości - po co jeździć na zawody jak się nie rozwija pod okiem trenera? Nie uważasz, że to na dłuższą metę słaba strategia?

Kumpel z którym trenuję właśnie jest takim moim trenerem od którego dostałem większą wiedzę niż w klubie co wcześniej trenowałem więc myślę że to ma sens :)

czyli z tego co piszesz to kumpel parę lat trenował.czyli nie ma żadnych uprawnień?

Ok, może kumpel dał Ci parę wskazówek "na szybko", a w klubie na przykład wałkowałeś w kółko lewy prosty (oczywiście upraszczam). Ale na tym polega różnica, że trenując w klubie zdobywasz stopniowo umiejętności - uczysz się wariacji ciosów lub kombinacji dopiero, gdy dobrze technicznie opanowałeś podstawy. Kolega nauczy Cię kilku kombinacji i pewnie zlejesz początkującego zawodnika "z klubu". Jednak na dłuższą metę jest to strategia (moim skromnym zdaniem) skazana na niepowodzenie, ponieważ:
- w pewnym momencie (pewnie prędzej niż później) zaczniesz dostawać lanie od zawodników klubowych,
- wyrobisz złe nawyki, przez co nawet gdybyś chciał wrócić do klubu, będzie Ci bardzo ciężko zrobić jakikolwiek postęp.

Zmieniony przez - Szymeon w dniu 2012-11-22 12:24:54

Ej ej zwolnijcie :) Nie spisujcie tego kolegi tak szybko na straty. Napisał że ma DUŻY staż więc pewnie jest to więcej niż 2-3 lata. Nie musi mieć żadnych uprawnień żeby uczyć tylko żeby pobierać kasę. Jest też takie powiedzenie "Dobry trener nie musi być dobrym zawodnikiem i na odwrót". A kolega niech jedzie jako niezrzeszony :)

Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2012-11-22 12:33:14

ok dzięki za odpowiedz