UcantCme, pamiętaj że podstawowym błędem wszystkich amatorów kulturystyki jest branie się np za trening Colemana albo Arnolda!
Nie inaczej jest z treningami pod sztuki walki... nawet gdybyś zdobył rozpiskę Reema to zajechał byś się w parę dni, albo dostał kontuzji. To są mordercze treningi osiągalne poprzez dopasowanie dosłownie WSZYSTKIEGO pod trening- diety, farmakologii, odpoczynku itp itd.
Chcesz trening dający siłę typowy pod sporty walki. Musisz wybrać ćwiczenia wielostawowe i dynamiczne. Moim ulubionym jest ten.
TRENING A:
POWER CLEAN (zarzut siłowy sztangi z ziemi) 5 x 5 (=> MOC, całościowe ćwiczenie - plecy, nogi; w szczególności kaptury, prostowniki grzbietu)
PRZYSIAD PRZEDNI (front squats) 5 x 8-10 (=> NOGI, częściowo plecy, brzuch)
SUMO DEAD LIFT HIGH PULL 5 x 5 (=> PLECY - w szczególności prostowniki grzbietu, częściowo brzuch)
PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU 3-5 x 10 (=> PLECY)
POMPKI NA PORĘCZACH (dips) 5 x 5 (=> KLATKA, TRICEPS)
TRENING B:
CLEAN AND JERK (PODRZUT SZTANGI) 5 x 5 (=> MOC, całościowe ćwiczenie - plecy, nogi, ręce;, barki w szczególności kaptury, prostowniki grzbietu)
PRZYSIAD TYLNY 5 X 5 (=> NOGI, częściowo plecy, brzuch)
WYCISKANIE SZTANGI LEŻĄC 5 X 5 (=> KLATKA, TRICEPS)
WIOSŁOWANIE sztangą oburącz lub pół-sztangą jednorącz (barbell rowing) 3-5 X 15 (=> PLECY)
Czyli robisz trening a, dzień przerwy, trening b, dzień przerwy i tak cały czas. JEdnak już ten trening mimo że dopasowany do normalnego śmiertelnika jest niezwykle ciężki. Polecam Ci przeczytać genialny mega art Knife'a o siłowni w sw
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=3568
w sumie nie wiem czy mogę zamieszczać linki do BF. JAkby coś to skasować