Rewanż na który długo czekał zespół Marka Płonki i Pawła Lipkowskiego okazał się jednostronnym widowiskiem. Lechia zwolniła w drugiej połowie, ale przewaga wypracowana przez pierwsze 40 minut pozwoliła grać ze spokojem. Na wyróżnienie zasłużył Jurij Bukhalo, który 2 razy przykładał i dobrze rozdawał piłkę w czasie meczu. Skuteczny Rafał Janeczko pewnie podwyższał co pozwoliło Lechii zdobywać jeszcze większą przewagę punktową.
W ostatnią niedzielę gdańska Lechia rozegrała swój ostatni mecz o punkty w ekstralidze przed zimową pauzą. Przeciwnikiem byli siedlczanie, którzy sprawili już w tej rundzie sporo niespodzianek. Bardzo dobre przygotowanie Lechii odpłaciło wygranym meczem i nie sprawiło niespodzianki w Siedlcach.
Największa z niespodzianek trafiła się w I kolejce spotkań sezonu 2012/2013, kiedy to Lechia przegrywa z beniaminkiem 19:26 (19:13). W II turze spotkań Pogoń pokonuje Orkan 23:10 (10:3). Chwilę później miażdży Budowlanych z Łodzi 23:11 (15:0) i Lublina 26:19 (26:5). Po tych meczach rewelacyjnego beniaminka porażka Lechii, która została okrzyknięta na początku spektakularnym wydarzeniem ligi, traci na mocy, ponieważ okazuje się, że Pogoń prowadzona przez Stanisława Więciorka to bardzo dobra drużyna.
Passę Pogoni przerywa Arka, która solidnie mobilizuje się przed meczem i gromi na własnym stadionie przeciwnika 38:5 (19:5). Tydzień później, z zupełnie innej klasy zespołem, Pogoń zdobywa aż 69 punktów. Akademicy zdobywają tylko 7 oczek, a mecz jest jednostronnym widowiskiem. Podbudowana dobrym meczem drużyna Więciorka jedzie do Poznania, aby tam wywalczyć 3 punkty i pokazać, że porażka z Arką była tylko wypadkiem przy pracy. Tak się nie dzieje, ponieważ „Muszkieterowie” odprawiają siedlczan z kwitkiem wygrywając 15:12 (12:0).
Kondycja Lechii w tym sezonie była identyczna jak Pogoni - po dwie porażki. Wskazują na to liczby. Lechia przegrywa najpierw z Pogonią 19:26 (19:13), a później z Orkanem Sochaczew (14:15). Pogoń uległa Arce 5:38 (5:19) oraz drużynie z Poznania 12:15 (0:12). Biało-zieloni wygrywają natomiast z Budowlanymi oraz Arką i robią to w świetnym stylu. Niestety stało się tak, że Lechia wygrała z drużynami, z którymi wcześniej raczej przegrywała, a ponosi porażki z niżej klasyfikowanymi zespołami. Bilans – niestety – to i tak 2 porażki na koncie. W porównaniu do Pogoni, Lechia zdobyła więcej punktów w meczach. Jest to w sumie 229 Lechii, do 144 Pogoni.
Mecz w Siedlcach był bardzo ważny dla układu tabeli ekstraligi. Pogoń wykorzystywała atut własnego boiska, a Stanisław Więciorek ściągnął i zmobilizował najsilniejszy skład jakim dysponuje, ale na niewiele się to zdało. Mecz został rozegrany na głównej płycie stadionu Agencji Rozwoju Miasta.