6 miesiąc dzień bez glutenu. No to udało się przetrwać pół roku bez glutenu
Samopoczucie super. Choróbsko jakby odeszło. Tylko gardło boli jeszcze .
Weekend bez małego i chciałam poszukać jakiś inspiracji. Ale stwierdziłam, że to nie dla mnie. Życia by mi nie starczyło gdybym się miała tak pieprzyć z każdym daniem Szukałam czegoś na przekąski warzywne. Chipsy z buraków spaliłam. Marchewkowe frytki z cynamonem co prawda się udały i są pyszne, ale są tak słodkie, że mnie po nich mdli. Serio tego nie da się jeść....
Co do przysiadów. To wiem już w czym problem. Póki nie mam stojaków, to treningów nie będzie. Miska do tego czasu nie liczona. Problem w tym, że nie wiem kiedy zamówię.
Na razie zamierzam w tym tygodniu poćwiczyć trochę przysiady z samym gryfem, him ham oraz ćwiczenia korygujące "trzymanie się sztangi" i "przysiad z obciążeniem nad głową" (ćwiczenia stąd: https://www.sfd.pl/[ART]Od_czego_zacząć_crossfit__zacznij_od_przysiadu_!!-t891029.html )
Chyba że ktoś ma lepszy pomysł, bo ja nie mam pomysłu co z sobą zrobić do czasu zamówienia stojaków.
Suplementy: MZB, tran, omega3, kombucha, witaminy
napoje woda - 1 litr, kawa rozpuszczalna.
KONTROLA
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-11-05 18:16:37
Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...
Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html