Soley - redukcja

ano jest dobrze Daj swojej trzustce odpocząć, jest przemęczona a organizm zbuntowany.
I wiesz z ta teściowa, nie przestaje mnie zadziwiać ten sam schemat jaki ludzie przechodzą, fochy rodziny , niby nie istnieje, ale terror jedzeniowy jest wszechogarniający foch na porządku dziennym, ze nie chce sie zjeśc ciasta "które specjalnie dla ciebie upiekłam", a reszta wyborów jedzeniowych staje sie rodzinnym problemem
będziesz otyła, - problem, będziesz chudła - tez problem, a jak sie dowiedzą ze ćwiczysz to dopiero będzie problem
pamiętaj ze zawsze możesz sie lekarzem zasłonić, miałaś juz cukrzyce ciążowe powiedz ze masz stan przedcukrzycowy i lekarz zabronił cukru jeść , moze kłamstwo będzie lepsze niz obrażona teściowa

za pizze itd, 10 burpee karnych do wykonania

no własnie redcow, gdzieś mi dzwoni z czasów ciąży, że jak było do 140 to było ok. I racja, że nie o to chodzi.

obliques

za pizze itd, 10 burpee karnych do wykonania

ależ ja właśnie nie uległam pizzom i innym om zrobię burpree w nagrodę

miska na jutro:


Specjalnie dałam marchewkę na zmianę w różnych posiłkach, żeby zobaczyć jak będzie wpływać na cukier. Dzisiejsze pomiary eksperymentale:
na czczo 94
1 posiłek - po 30 min. 124, po godzinie nie dałam rady zmierzyć, po 90min. 99.
2 posiłek: przed zjedzeniem 108 (i to mnie zdziwiło) chyba że kawa tak mogła wpłynąć (czarna); po 30min. - 103, po 60min -124, po 90min - 97, po 120min - 101
3 posiłek: przed 94, po 30min - 110.
Domówiłam paski

Dziś trening z piłką, tydzień 3 dzień 2. Musze jakoś upchnąć w exela obciążenia i wrzucić. Na razie ciesze się jak głupia bo przy wyciskaniu sztangielek płasko podnoszę 2 x po 5,5 kg co w pierwszym tygodniu wydawało się nierealne.
I ogólnie samopoczucie mocno na plus; po ostatnim przymulonym tygodniu z bonusowymi bólami głowy teraz czuję się jak nakręcona





Zmieniony przez - soley w dniu 2012-11-07 12:48:19

to za 2 piwa będzie 20 burpee
żartuje oczywiście

no tak, wyparłam browary z pamięci czyli jednak kara zniosę z godnością

Pozwolę sobie na mały spam - odkąd chodzę na siłkę regularnie i to na rano jestem dziwakiem, a jak zaczęłam jeść czysto i stronić od piwa to jestem mega dziwakiem ale przynajmniej nie boję się spojrzeć w lustro Nie daj się otoczeniu, trzymam kciuki za Twój spokój podczas takich imprezek :)

ano nie dam się a o bycie dziwakiem to ja się nie boję, normalna to ja nie jestem także spoko. No i spamuj do woli Sheep
Miska na jutro:



cukier dzisiejszy:
na czczo 106, potem nie mierzyłam
90 min po drugim posiłku 137 (indyk, pomidor, cukinia, cebula, masło, czosnek) w międzyczasie, gripex i coś na gardło (może to to?) bo coś mnie rozbiera







Zmieniony przez - soley w dniu 2012-11-08 10:38:44

Sprawdź czy te gripexy nie mają cukru czy jakiegoś słodzika w składzie

To do ssania słodkie było więc pewnie to (skład: 0,001 g chlorowodorku lidokainy, 0,002 g chlorku cetylpirydyny)

noo gripex, takie piekne drobiazgi potrafia nas zaskakiwac

Ale dobrze powolutku stabilizacja bedzie dobrze trzymasz diete

a kiedy cwiczenia?

obliques

a kiedy cwiczenia?

ćwiczenia są cały czas ale to spojrzenie zmotywowało mnie, żeby wrzucić to w końcu w tabelkę Mam nadzieje, że mi wyszła:




W sumie nie wiem czy dobrze zrobiłam bo podałam wagę jednej hantli czyli wyciskanie 2 x 5,5 czyli w sumie 11 kg. Zawsze to lepiej wygląda Nie wiem, kurcze, ide poszperać zaraz w innych dziennikach.
na razie ogólnie się uczę, staram się zwiększać ciężary ale muszę dokupić na pewno krążki 0,5 do zwiększania obciążenia. Moje hantle najlżejszy krążek mają 1,25 a najcięższy 2,5 i ciężko mi regularnie zwiększać ciężar. I tak np wyciskanie sztangielek siedząc robię 4,25 (oczywiście jedna hantla) ale z jednej strony mam 1,25 a z drugiej 2,5. No i dodaję zawrotną (0,5kg) wage gryfu bo gdzieś tam pisałam o 2,5 kg hantla a tak naprawdę w sumie wychodzi 3 kg/hantla.

obliques

dobrze trzymasz diete

dziękuję staram się bardzo (poza tym browarem oczywiście)

Zmieniony przez - soley w dniu 2012-11-08 16:30:49


Zmieniony przez - soley w dniu 2012-11-08 16:34:13