Tyralaa, dziękuję za wsparcie, to jedna z milszych odsłon tego forum. Walczę już tak długo, że o składaniu broni mowy być nie może. Melancholia chyba rzeczywiście jesienna, ale ciepła, dobra, rozmarzona. Nie ma w niej nic z przegranej, poczucia winy, czy braku dystansu. Jednym słowem jakieś zakłamanie komunikacyjne miało miejsce. A tak przy okazji – ciężko kogoś przekonać do swojego stylu życia, ale ja jestem szczęśliwa, gdy słyszę mojego małego wnuczka (3,5 rż), jak wspomina letnie wędrówki w górach w Polsce. Będą z niego ludzie.
W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html
BlueCrocusskąd total 18 kg? A galaretki to świetny pomysł, skorzystam. Wrzuć jakiś przepis do kuchni.
Napisałaś, że się pomyliłaś i było 9,1kg na rękę... no to dodałam w totalu i wyszło 18kg
Wiesz - najważniejsze aby do przodu z obciążeniem iść z treningu na trening.
Chciałabym, żeby moja mama zaraziła się i dietą i treningiem ona choć widzi pozytywne zmiany u mnie i wspiera mnie, kulinarnie też, nie może się przełamać
Przepisu na galaretkę jako takiego nie mam ale moja mama robiła taką domową rozpuszczając po prostu żelatynę w wodzie/soku z owoców a do tego owoce. Ja mam od mamy słoiki z owocami w sosie własnym bez cukru - specjalnie dla mnie robione maliny, truskawki, porzeczki Właśnie na tych "gęstych kompotach" planuję robić galaretkę Ale to dopiero w weekend. Gonię z czasem w piętkę popołudniami.
1. ROZKŁAD BTW i KALORYCZNOŚĆ
1600 kcal: 150g /111g /max. 70 g (limit dotyczy: strączkowe, korzeniowe, jagodowe).
2. POSIŁKI:
- zupa z pora, soczewica z cebulką i wątróbką drobiową, omlet (jajka, kurkuma, cynamon, kokos wiórki), kurczak pierś, kapusta kiszona, pomidory, oliwa z oliwek, woda mineralna, herbaty ziołowe, kawa (1).
3. SUPLEMENTACJA / LEKI:
herbatki – na cholesterol, pokrzywa; mniszek sok z korzenia; magnez, sterolea, tran, kurkuma, błonnik; bisocard.
4. TRENING – tydzień 6. dzień 3. – marsz 30 minut x 4 (w sumie 2 godziny).
5. POMIARY
Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-11-07 13:45:55
W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html
W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html
W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html
1. ROZKŁAD BTW i KALORYCZNOŚĆ
1600 kcal: 150g /111g /max. 70 g (strączkowe, korzeniowe, jagodowe).
2. POSIŁKI:
kurczak pierś, indyk udziec, soczewica zielona, zupa z pora z jajkiem, omlet z wiórkami kokosowymi, kapusta kiszona, pomidory, oliwa z oliwek, woda mineralna, herbaty ziołowe, kawa (1).
3. SUPLEMENTACJA / LEKI:
herbatki – na cholesterol, pokrzywa; mniszek sok z korzenia; magnez, sterolea, tran, kurkuma, błonnik; bisocard, Ibuprom.
4. TRENING
- tydzień 6. dzień 4. – wczorajszy
- tydzień 6. dzień 5. – orbitrek 40 minut – obciążenia 3-12
W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html
Wykonanie:
Ja nie jem wywarów mięsnych dlatego kurczak jest osobno ugotowany do miękkości, następnie obrany z kości, pokrojony i dodany do kapusty. Liczony surowy minus kości.
Warzywa ważę surowe, oczyszczone, pokrojone. Liczę je, bo stanowią podstawę posiłku i jest ich stosunkowo dużo. Może bym nie musiała, bo nigdy nie przekroczyłam limitu węglowodanów.
Wszystkie warzywa lekko przesmażam (zeszklić) i dorzucam do kapusty z mięsem (nie smażę). Lubię, gdy składniki są lekko twarde, nie rozgotowuję ich. Po doprawieniu wystarczy wymieszać i gotowe.
Zazwyczaj wychodzi nam tego dużo, więc całość dzielę przez 8 (4 porcje dla 2 osób). Jemy to przez kolejne dni lub część zamrażam.
Tak samo robię zupę wielowarzywną, ale bez kapusty kiszonej. Ostatnio dodałam do niej trochę kapusty białej i pekińskiej (można bez kapusty, skład jest dowolny). Bardzo odpowiada mi nuta kokosowa (w bigosie i w zupie). Tłuszcz liczę ten do smażenia i dodatkowy.
Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-11-09 18:23:54
W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html