SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Problematyczny cheat meal

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5040

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 933 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 11800
Od tygodnia zacząłem stosować w swoim codziennym jadłospisie cheat meal'e. Naczytałem się o dobrodziejstwach tego typu posiłku, ale przyznam, że dla mnie cheat meal to udręka. Po zjedzeniu go budzi się we mnie potwór, który domaga się ogromnych ilości niezdrowego żarcia, tak więc na jednym posiłku się nie kończy a apetyt na takie jedzenie trwa zazwyczaj kilka dni. Drugiego dnia jestem już w miarę ogarnięty ale nadal podjadam, trzeciego dnia jest jeszcze lepiej aż w końcu stopniowo wracam do "czystości" ale kiedy już się całkowicie ogarnę wypada mi w planach kolejny cheat meal. Kiedy byłem na restrykcyjnej diecie stopniowo zapominałem o tym jakie smaczne może być niezdrowe jedzenie i jadłem jak należy a po wprowadzeniu cheatów mam ogromną ochotę by znowu coś podwędzić ze stołu. Czy ktoś z was miał do czynienia z takim problemem? Jakie są przyczyny i jak to ogarnąć? Jak sprawić by chęć takiego jedzenia zmalała? Może są tricki, żeby oszukać organizm? Może po prostu w miarę czasu po regularnym praktykowaniu takich dań uda mi się wyćwiczyć wolę? Co o tym sądzicie? Pozdr.

http://www.sfd.pl/[BLOG]_90packer__Mens_sana_in_corpore_sano.-t1088838.html

"Ciągi w paskach to jak jazda na rowerze z bocznymi kółkami" - BYK

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 8676 Wiek 44 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 130653
kto normalny robi czita codziennie???? czit sie wrzuca w zaleznosci od bf i celu max. 1 raz w tygodniu. druga sprawa- czit ma byc jednorazowym posilkiem, a nie calodziennym obżarstwem. przyjrzyj sie diecie, bo tam moze tkwić błąd i ciągnie cie na syfne zarcie, albo cwicz silną wole, bo moze psychika ci łamie na czity. dodaj tez omega-3 do diety

Stop wishing start doing

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 933 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 11800
kto normalny robi czita codziennie???? Teoretycznie w moich planach czit ma się pojawiać co 4-7 dni

czit ma byc jednorazowym posilkiem, a nie calodziennym obżarstwem. Wiem

przyjrzyj sie diecie, bo tam moze tkwić błąd Jak wrzucę więcej tłuszczy to mnie tak nie będzie ciągnęło?

cwicz silną wole, bo moze psychika ci łamie na czity. Też myślę, że problem może być w psychice. Potrafię całym tygodniami trzymać bardzo ścisły reżim, a po jednym, małym czicie ciągnie mnie do smakołyków jak małego dzieciaka.

dodaj tez omega-3 do diety Tego w mojej diecie nie było więc będzie trzeba

http://www.sfd.pl/[BLOG]_90packer__Mens_sana_in_corpore_sano.-t1088838.html

"Ciągi w paskach to jak jazda na rowerze z bocznymi kółkami" - BYK

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 4533 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34420
Nie tyle za mała ilość tłuszczy może być problemem,co za mała ilość kalorii w diecie.
Osobiście,to mam tak samo jak Ty- czitując potrafię nie być sobą
Jest sposób na rozwiązanie tego problemu-nie jeść czitów( i to właśnie praktykuję-więcej dobrego mi przyjdzie z trzymania diety niż czitowania i niemożności skończenia czita)
Istnieje też dodatkowa opcja- czituj ze sporym udziałem białka,pochodzącego z chudych źródeł(np. kurczak),co da Ci szybciej uczucie sytości. Nie musisz od razu przy czicie rzucać się na słodycze-biała bułka+kurczak+keczup+pomidor -tak np

Nie ma takich zmian,których my nie możemy wnieść!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 933 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 11800
Nie tyle za mała ilość tłuszczy może być problemem,co za mała ilość kalorii w diecie. Ostatnio podwyższyłem kaloryczność, więc będę obserwował.

Jest sposób na rozwiązanie tego problemu-nie jeść czitów Biorę to pod uwagę ale jako ostateczność. Skoro inni potrafią czerpać korzyści z czitów ja też mogę. Może to kwestia czasu i wyćwiczenia woli

czituj ze sporym udziałem białka To może dużo pomóc.

BTW. Jak jesteśmy już przy temacie czitowania mam do was pytanie. Czy należy tak czitować by podbić kaloryczność danego dnia czy też rezygnować z części "zdrowych" kalorii na rzecz czita? Innymi słowy. Jeśli mam np.: dietę na 3000kcal a czita na 600, to mam dać 3000+600=3600 czy może 2400+600=3000?

http://www.sfd.pl/[BLOG]_90packer__Mens_sana_in_corpore_sano.-t1088838.html

"Ciągi w paskach to jak jazda na rowerze z bocznymi kółkami" - BYK

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 4533 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34420
Mniejsze ryzyko otłuszczenia jednak przy drugiej opcji(zastępowaniu kalorii)

Nie ma takich zmian,których my nie możemy wnieść!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
sorry za odświeżanie, ale nie ma sensu zakładać osobnego tematu. miałam dziś napad jakiegoś kompulsywnego obżerania czy można tak zrobić, że jako czit np raz na tydzień zjem takie "królewskie śniadanie", czyli, może niekoniecznie niezdrowe rzeczy, ale dużo kcal, czyli w jednym posiłku wartość kaloryczna dwóch posiłków normalnie i potem resztę kalorii zagospodarować tak, żeby wyszedł bilans ujemny mimo wszystko? czy jak zjem sporo za dużo na śniadanie, a trening robię, powiedzmy, po 2 posiłku, to mi się coś odłoży?
zakładając oczywiście, że reszta kcal będzie się mieściła w bilansie ujemnym...?
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 8676 Wiek 44 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 130653
raz na tydzien to ci sie nic nie stanie. poza tym mozna zjesc i wszystkie kcal w jednym posilku.

Stop wishing start doing

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
yy, na pewno? nie wiem no, mam nadzieję, zawsze mi metabolizm się rozkręca ostro i to na pewno jest na plus
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 8676 Wiek 44 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 130653
na pewno. poza tym cheata nie musisz wliczac w bilans, o ile to byl "meal", a nie bezgraniczne obzarstwo- to bedzie OK> ja czasem nawet robie 2-3 dni cheat day na samych slodyczach, pierogach, nalesnikach, bułach, dzemor, etc i fat sie pali az milo. oczywiscie to zalezy od %bf i wrazliwosci insulinowej, oraz codziennje diety. Jesli masz w niej sporo ww, to nie jest to najszczesliwsze rozwiazanie. ale ja lece na LC, silowy 4 razy tygodniowo na wolnych ciezaarach, wiec takie ładowania to w glikogen idą w sumie, jesli je robie co 1-2 tygodnie

Stop wishing start doing

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 9947 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 52544
Skoro takie problemy wyskakują, ja bym się zastanowił nad uatrakcyjnieniem aktualnego sposobu odzywiania. Kilka zmian moze sprawic, ze w zasadzie cheat meal nie bedzie az tak potrzebny, a jego spozycie nie bedzie wiązało się z pochłanianiem zapasów na najbliższy rok

Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)

Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Prażenie orzechów na patelni

Następny temat

Dieta - MASA

WHEY premium