SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

tomaszS/ Dziennik treningowy.

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 30393

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2585 Napisanych postów 5119 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78339
Cześć Panowie!

Niestety, pomimo ogromnej chęci nie dam rady kontynuować dalej mojego dziennika. Szkoda, bo był dla mnie motywujący. Mam nadzieję też, że przyjdą czasy kiedy będę mógł wrócić do codziennych wypisek.

Jak na razie jestem głęboko w ... kopalni. Dokładnie 436 metry pod ziemią i ledwo żyję. Zapyerdalam jak wół. Nie mam kompletnie na nic czasu, chodzę niewyspany i przemęczony. Pomimo lepszej kasy, zmienię tą pracę jak tylko znajdę coś konkretnego.

Zapewne są osoby, które z pokorą przyjmą każde polecenie, nie przeszkadzają im warunki w jakich pracują, stałe napięcie wiszące 20 cm nad głową które yabnie tylko raz.
Ja jednak chcę się rozwijać, uważam się za ambitnego i muszę zdecydować, co tak na prawdę jest dla mnie ważne i co chciałbym w życiu robić. Nie jest to praca w takich warunkach, o których nie zdawałem sobie pojęcia i których nie da się opisać...

Podsumuję moje 50 dni zmagań jutro. Opiszę suplementy, porównam fotki, wymiary i wagę. Ja jestem zadowolony, choć gdybym cofną czas - dodałbym więcej kalorii.

Co do planów na przyszłość. Nie zrezygnuję na pewno z treningu - to jakby pozbawić mnie (prócz dziewczyny) sensu życia. "Polecę" planem przedstawionym wyżej, będę aktywny na forum i będę Wam kibicował i wspierał, jak wiele z Was mnie.

Niestety nie mam czasu w tym okresie życia w jakim się znalazłem na prowadzenie tego dziennika.

Do usłyszenia jutro!

Dobranoc!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1958 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17458
Szkoda , że konczysz dziennik.
Może pisz raz na jakiś czas co tam słychać:)?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Pewnie, nie musisz pisać codziennie, ale jak znajdziesz chwile wolnego to coś skrobnij
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 9408 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 85038
o kurczę, szkoda.

Ale sam wiem ile czasu poświęca prowadzenie dziennika także w pełni rozumiem

Taka praca pod ziemią to musi być męka. Szukaj czegoś innego. Szkoda życia na pracę jak wół.

Trzymaj się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2585 Napisanych postów 5119 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78339
Dzięki Panowie!
Jednak jest grupka kibiców, dzięki

Serio jak przyjdę z tej męczarni to jeszcze pod wpływem tego zapierdzielania, nakręcony idę na siłownię, ale kiedy już pojem, wykąpie się i siądę przed TV to już nie mam dosłownie na nic siły, tym bardziej na prowadzenie dziennika.
Co prawda będę prowadził taki w formie pisanej długopisem, inaczej nie mógłbym kontrolować swoich postępów.

Pewnie od czasu do czasu się odezwę, wkleję jakąś fotkę, ale już nie będzie to taka dokładna i precyzyjna forma jak teraz.
Obiecałem też podsumowanie tych wszystkich dni dzisiaj i postaram się to zrobić, jednak wybaczcie, jeśli zrobię to jutro lub w przyszłym tygodniu.
Jutro mam jeszcze półmaraton (ostatni w tym roku). Nie mam na to w ogóle chęci.

Pozdrawiam!
tomaszS
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 9408 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 85038
zajedziesz się chłopie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 978 Napisanych postów 11361 Wiek 5 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 191506
Dasz radę pisz co u ciebie słychać fajnie się czyta.....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2585 Napisanych postów 5119 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78339
Cześć!

WojoZMC - niestety miałem zrobić podsumowanie moich zmagań i o ile mam podsumowanie dotyczące wymiarów, opinie suplementów i porównanie bojów siłowych, nie potrafie nigdy stanąć do pozowania. Może jakoś wygospodaruję na to czas i wywiążę się z obietnicy.

Ja dalej pracuje na tej kopalni, jest bardzo trudno i początkowo byłem załamany.
Po dwóch tygodniach jednak jakoś się przyzwyczaiłem, daję radę z posiłkami.

Nie zszedłem w ogóle z ciężarów - mało tego - cały czas pobijam swoje boje i wszystko skrupulatnie notuję w zeszycie.
Na dole bardzo się pocę, czasami nie starczy ugasić pragnienia 4ma litrami wody.

Nie wiem czy to zdrowe, ale przez chyba ten stan i pracę fizyczną (oraz dochodzeniem do miejsca pracy - 2x 40 minut w bardzo trudnych warunkach) moja sylwetka uzyskała bardzo fajny wygląd. Obwody na stałym poziomie a mięśnie brzucha bardzo widoczne.

Odkąd tam pracuję, bardzo dużo jem. Nie boję się już wielkiej ilości węgli - nawet tych o wysokim IG jak np. rodzynki albo niektóre owoce.

Postaram się od czasu do czasu coś napisać od siebie i w końcu podsumować ten czas.

Wiem, że na 100% na wiosnę wyprowadzam się "na swoje" więc to kolejny powód dla którego mam tak mało czasu m. in na prowadzenie dziennika tutaj.
Trenuje na siłowni jednak cały czas - z tego nie zrezygnuje NIGDY! Od dwóch tygodni jednak nie biegałem - na to nie mam już w ogóle czasu i chęci.
Pomimo tego, tydzień temu przebiegłem półmaraton w dosyć dobrym jak dla mnie czasie 1:44.

Pozdrawiam i bardzo dziękuję za wsparcie i przypomnienie o dzienniku
tomaszS
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 9408 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 85038
człowiek potrafi się przyzwyczaić do najgorszych warunków. Fajnie, że sobie radzisz i się nie poddajesz, elegancko!

a na dzienniki przyjdzie jeszcze czas jak wszystko ogarniesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1958 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17458
Czekam z niecierpliwością i trzymamy kciuki!:)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ewolucja metod treningowych w kulturystyce na przestrzeni lat.

Następny temat

Przysiad - technika do oceny. FILM

WHEY premium