Cześć!
DZIEŃ 27
KLATKA + BARKI
TRENING
Wyciskanie (hantle - skos dodatni – 45stopni) – zamiana sztangi na hantle.
32 kg - 8 pow.
28 kg - 8 pow.
26 kg - 8 pow.
26 kg - 8 pow.
Nie dawałem dużych obciążeń I w każdej serii miałem zapas. Po kilku godzinach (tylko zmiana sztangi na hantle) zupełnie inne odczucia i czucie mięśni.
Wyciskanie(sztanga – skos dodatni – 15 stopni)
seria łączona Rozpiętki (ten sam skos)
70 kg - 8 pow. + 20 kg - 8 pow.
70 kg - 8 pow. + 20 kg - 10 pow.
64 kg - 12 pow. + 20 kg - 10 pow.
Tak samo jak poprzednio – nie szalałem z ciężarami (choć czułem zapas).
Wyciskanie sztangi - siedząc
50 kg - 10 pow.
50 kg - 8 pow.
44 kg - 12 pow.
Podciąganie do brody (hantle)
22kg (x2) – 14pow.
22kg (x2) – 14 pow.
22kg (x2) – 13 pow.
Unoszenie w bok (hantle)
13 kg- 14 pow.
13 kg- 12 pow.
8 kg – bardzo dużo powtórzeń – ostra dobitka boku barków.
Komentarz do treningu:
Nie ma ani dużo lepszych ciężarów, nie ma nic rewelacyjnego, ale zamieniłem pierwszą sztangę na hantle i już teraz czuje różnicę w czuciu mięśni.
Jeśli chodzi o klatę
(odczucia na treningu) – cały czas chciałbym kontynuować ćwiczenia, dokładać serii, jednak cały czas muszę mieć na uwadze, że klatę trenuję 2x tydzień, także muszę zahamować swoje popędy!
DIETA:
Kalorie: 3500
Białko cały czas na poziomie 2,5 gram
Tłuszcze : 1 gram
Węglowodany: reszta
1. Owsianka + WPC
2. Placki owsiane (przed treningiem)
3. Ryż + pierś + oliwa + łyżeczka miodu + jabłko.
4. Kasza gryczana + pierś + oliwa
5. Twaróg chudy + migdały.
Do tego dużo warzyw.
SUPLEMENTACJA
- rano (na czczo) - cm3 (4 kaps.)
- po śniadaniu - Omega3 + witaminy i minerały.
- przed treningiem – IHS „ SHOW TIME” (1,5 miarki – 15gram)
- po treningu - cm3 (4 kaps.) + algi
- przed snem - Swanson – MACA, Omega3
Komentarz do suplementacji:
15 gram SHOW TIME’a to jak na ten moment taka idealna dawka!
UWAGI
Jeszcze wiele się uczę i testuję swoje ciało także jest mało profesjonalne, że czasami zmieniam minimalnie trening. Wszystko to, dla dobra czucia mięśni co (mam nadzieję) przełoży się na ostateczny sukces.
Po podsumowaniu tej fazy zrobię 4 tygodnie treningu z większymi ciężarami, mniejszych objętościowo, celem poprawy siły.
Chciałbym też w przyszłości (może z początkiem roku) spróbować ustawić węgle na jakimś określonym (niskim) poziomie i kaloryczność podnosić (i wysoko podnieść) tłuszcze – ciekaw jestem reakcji organizmu –
takie luźne plany odnośnie dziennika – wszystko to jednak uzgodnię w poszczególnych działach.
Jutro pójdę pobiegać, jednak dosyć krótko
Sobota – przerwa
Niedziela – Półmaraton Bytomski
Poniedziałek – wolne
Wtorek – kontynuacja planu treningowego (siłowego).
Mam nadzieję, że taka przerwa pozwoli mi na małą regenerację i odprężenie (choć jak wcześniej wspomniałem – wolę dni treningu siłowego).
Czuję, że zaczynam trochę gadać od rzeczy, jestem już śpiący.
Dobrej nocy!
P.S
Meju - podciąganie wąskim chwytem to dobry pomysł
Pozdrawiam,
tomaszS