SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Rok na przygotowanie pod sambo

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3601

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 601 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7821
Po trzech latach nicnierobienia mam zadychę po 20 sekundach sprintu postanowiłem więc odłożyć plan powrotu na matę o rok, a w międzyczasie trochę poprawić formę. Bo nic mi z nauki technik nie wejdzie do głowy jeśli będę zdychał po rozgrzewce na macie ;))

Pomysł mam taki:
1. co rano - rozciąganie. Bo fatalnie jestem rozciągnięty. Myślałem o rozciąganiu statycznym, bo nie mam w moim maleńkim pokoju miejsca na wymachy gicami. raczej mało ambitny plan, ale co poradzić - pomysł taki, że siadam na ziemi na d*pie i wyciągam się w stronę palców u stóp, utrzymując taki stan z 10 minut.
2. Brzuch. Jako,że atakuje mnie otłuszczenie, to w dni nie-treningowe najpierw brzuszki. Jak dojdę do setki powtórzeń to zajmę się ABS-2 :D
3. W dni treningowe (poniedziałek, środa, piątek) siłownia. Plan FBW zaakceptowany przez formowych fachowców jako dobry.
4. Co wieczór, przed snem - trening kondycji. Od razu interwał, dupa z bieganiem 40 minut w koło pola mokotowskiego. Ponieważ moja kondycja jest tragiczna, planuję robić 30sekund truchtu, 15 sekund sprintu, i tak na zmianę. Najpierw 2-3 razy (tylko tyle wyrobię ), potem progresywnie więcej serii + dłuższy sprint, aż dojdę do 30 sekund.


Jak oceniacie? coś zmienić, poprawić?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
McKaken
Ależ stary, ja już trenowałem, i to kilka lat mojego życia... i wiem jak mój organizm zareagował, gdy poszedłem kilka lat temu na boks (a potem bjj) bez przygotowania... To nie jest moje widzimisie, mój poziom leżał dopóki nie poprawiłem na tyle kondycji, by być w stanie utrzymać gardę po rozgrzewce - bo bez tego nie mogłem się niczego nauczyć ze zmęczenia :) Wiem, co robię... pieniądze, jakie bym dał za 3-4 mies treningów byłyby wyrzucone w błoto, niczego bym się nie nauczył. Wolę bezboleśnie popracować nad kondycją :)

Dodatkowo weź pod uwagę, że wracam po ciężkiej, wieloletniej kontuzji kolana - w ogóle do sportu i ruszania się inaczej niż tempem 90-latka;)


U mnie bylo podobnie - trenowalem w sumie trzy lata z hakiem, zanim tak mnie polamalo, ze ledwo moglem chodzic. Ostatni przed "polamaniem" byl kickboxing i tu musze powiedziec, a propos tego co pisales o rozgrzewce na uderzanych i chwytanych - wszystko zalezy od prowadzacego, bo na kicku byla taka harowa, ze po pol godzinie mozna bylo sie zrzygac.
Tak wiec z kontuzja zylem ponad rok, w koncu trafilem na cudotworce, odczekalem jeszcze okolo roku i zaczalem chodzic na bjj, z marszu. Nigdy nie grzeszylem kondycja, mlodosc raczej przebalowalem, ale nie uwazam ani jednego treningu za stracony. Zdychac - zdychalem, ale po kilku miesiacach kondycha sie polepszyla, a szlifowane przez ten czas techniki zaczely lepiej wchodzic. Mniej wiecej w tym samym czasie zaczalem jezdzic do pracy rowerem, co zapewne rowniez jest nie bez znaczenia.
A tak szczerze mowiac, to duzo zalezy od glowy, bo czasem wydaje ci sie, ze za chwile zejdziesz na zawal, ale jak sie zmobilizujesz, to jeszcze jestes w stanie powalczyc, a nawet wygrac sparing.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Daruj sobie brzuszki, a tym bardziej ABS, chyba, że chcesz sobie poryć lędźwiówkę
Rozciąganie też kiepskawy pomysł, najnowszy trend generalnie w rehabilitacji i sporcie jest taki, żeby się nie rozciągać w ogóle, a jak już, to po treningu
FBW ok.
Z bieganiem - dałabym jednak najpierw bieg ciągły - czemu nie chcesz zacząć od niego? zaczynanie od interwałów przy słabej kondycji jest dość ryzykowne...

A generalnie pod matę najlepiej przygotuje trening na macie

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 601 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7821
Kurcze, to jak nie brzuszki i nie ABS to jak tu robić kaloryfer?

Serio się nie rozciągać? no mi w to graj, bo tego nie cierpię ;) Ale od dziecka miałem z tym problem (np. stojąc na wyprostowanych nogach nie sięgam palców stóp bez "sprężynowanych" ruchów na siłę) i w treningach BJJ mi to trochę przeszkadzało. Np. trójkąt, który za cholere nie chciał mi wyjść

Co do biegania - dwa lata kontuzji kolana, liczne rehabilitacje, powód? bieganie po betonie po godzinę dziennie przez miesiąc ;) Wprawdzie teraz biegam już po miękkim, ale i tak wolałbym spędzać w biegu jak najmniej czasu. Chyba, że mój "interwał" dwa po dwa nic mi nie da, to wtedy nie mam wyboru ;)

Trening pod matę na macie - chętnie! ale najpierw muszę przeżyć rozgrzewkę, co na BJJ rzadko mi się zdarzało

Zmieniony przez - McKaken w dniu 2012-09-10 22:02:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Kaloryfer sobie zrobisz wielostawowcami, a jak koniecznie chcesz sobie wzmocnić brzuch, to poszukaj sobie ćwiczeń w stylu"core stability", przynajmniej nie dorobisz się dysproporcji w sile mm brzucha i pleców.

Rozciągać się nie musisz, chyba że po bieganiu/sesji na siłowni, jeśli czujesz taką potrzebę. Wielu ludzi mimo wszystko lepiej się czuje, jeśli się rozciągnie po treningu. Tylko bez sprężynowania - dochodzisz do maksymalnego rozciągnięcia, przytrzymujesz ok. 10s, rozluźniasz i wtedy pogłębiasz i znowu przytrzymujesz.

Jak masz rozwalone kolano, to tym bardziej interwały nie są dobrym pomysłem. Zacznij od rozbiegania po miękkim i dopiero potem, jak będzie ok z kolanem, to spróbuj interwałów. Zrywy i przyspieszenia nie są czymś, co kolano po kontuzji lubi Chyba, że spróbujesz interwałów na wioślarzu, ale mi osobiście ciężko jest się doprowadzić do takiegostanu, jak przy bieganiu.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 248 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4318
Jezeli to nie problem to czy moglabys cos wiecej napisac lub dac namiar na artukul o tym ze rozciaganie to kiepskawy pomysl.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 601 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7821
To ciekawe odnośnie brzucha i pleców. Dzięki! A tak z ciekawości, to co jest nie tak z ABS2 ?

Oleję zatem rozciąganie, poczeka aż zacznę treningi. uff, mogę wstawać przez to 20min później ;)

Spróbuję zatem biegać truchtem. Do jakiego +/- czasu powinienem dojść, by przerzucić się na interwały? Kondycja z tego, co pamiętam, przyrasta mi bardzo szybko. W feralne lato kiedy rozwaliłem kolano, zacząłem od 5 minut, skończyłem na 60 min dosłownie w trzy tygodnie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 257 Napisanych postów 6046 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47080
ABS to nadmierne przeciążanie brzucha. Za dużo i tyle. Nie ma sensu, kaloryfer zrobisz jak spalisz fat. Ja tam bez kondycji polazłem na kicboxing i przetrwałem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 841 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 47621
MikeCzajson
Jezeli to nie problem to czy moglabys cos wiecej napisac lub dac namiar na artukul o tym ze rozciaganie to kiepskawy pomysl.

Przyłączam się do prośby. Chyba z 10 lat nieświadomie tkwie w tym trendzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 601 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7821
ziumol
ABS to nadmierne przeciążanie brzucha. Za dużo i tyle. Nie ma sensu, kaloryfer zrobisz jak spalisz fat. Ja tam bez kondycji polazłem na kicboxing i przetrwałem


Rozgrzewka na uderzanych jest duuużo lżejsza od rozgrzewki grapplingowej... ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 503 Wiek 29 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3832
Ja tam bym wolał pozdychać na sali przez pierwszy miesiąc i łapać formę na macie, no ale to tylko moje zdanie. ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 601 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7821
Już próbowałem tak raz - źle to wspominam Po prostu niczego nie byłem w stanie się nauczyć przez pierwsze trzy miesiące, bo zdychałem ze zmęczenia po rozgrzewce. A to trochę strata kasy, bo zmęczyć się to ja mogę za darmo ;)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Worek bokserski.

Następny temat

węzyki

WHEY premium