masonator - dziennik treningowy

Właśnie skończyłem 3 trening :D
Czuję, że coraz lepiej mi idzie, nie muszę robić podczas 2 obwodu tyle przerw co przy ostatnim, zrobiłem tylko jedną minutkową w połowie 2 obwodu ;d
Niestety micha mi ostatnio nie szła, wczoraj miałem imprezę no i tak wyszło, że wieczorem nie zjadłem zbyt dużo a dziś taki lekki obiad, postaram się nadrobić jakoś ;d
Teraz 2 dni przerwy, do zobaczenia w poniedziałek :D

Wczoraj nie było mnie popołudniu i musiałem sobie zrobić jeden dzień odpoczynku więcej, mam nadzieję, że mi to nie zaszkodzi ;d
Micha jak mi nie szła tak mi nie idzie, nie wiem czemu, ale ostatnio wcale nie mam apetytu i nie potrafię zjeść zbyt dużo, w sumie jestem głodny tylko po treningu.
Dzisiejszy trening myślę, że był dość udany. 2 obwody sprawiają mi coraz mniej problemu i mam nadzieję, że będzie progres i już w następnym będę mógł dodać kolejny :>
Efektów wizualnych wielkich jak narazie nie ma, nie wiem, czy to przez to, że mam słabiutką michę, czy przez krótki okres treningu , a może przez to i przez to ;d Zobaczymy za 2 tygodnie przy mierzeniu :D
Jutro powinienem mieć drążek, ogólnie sytuacja jest taka, że kupiłem zbyt mały i muszę wymienić na większy ;d

Czwartek 23.08
Nie miałem kiedy opisać treningu wcześniej, więc zrobię to teraz.
Nadal nie mam drążka, być może dojdzie w następnym tygodniu. Treningi robię bez niego, a i tak są dla mnie dość ciężkie. Zobaczę, jak będzie wyglądać dzisiejszy, ale wątpię, że gdy mi dojdzie przejdę do trzech obwodów, raczej dalej będę robić dwa.
Tak poza tym to miska idzie jako tako, nie ważę się, więc nie wiem, jakie są wagowe efekty ;d

I już po dzisiejszym treningu ;d
Postanowiłem zrobić 3 obwody, udało mi się :D Co prawda ostatni nie był w całości, ale jednak jakiś postęp jest. W 3 obwodzie zrezygnowałem z dwóch ćwiczeń na nogi - szedłem później na rower, więc i tak nadrobiłem :>
Ciężko było też z pompami z wąskim rozstawieniem rąk, ogólnie nie robię ich chyba dobrze technicznie i stąd te problemy. Dopiero teraz zauważyłem, że pompki w wersji na klatkę są ze średnim, a nie szerokim rozstawieniem rąk ... Poprawię to w następnym treningu ;d
Jeszcze tylko 2 treningi do pierwszych, kontrolnych pomiarów. Zobaczymy czy trochę urosłem :D

Rowerem to Ty nic nie nadrobisz...
Równei dobrze, możesz rezygnować z ćwiczeń na bicka, bo nosisz mamie torby z zakupami.

No tak, mój błąd, ale myślę, że wiele na tym nie straciłem, tym bardziej, że to tylko w jednym obwodzie. Następnym razem nie będę opuszczać, teraz w sumie też się bałem, że po cięższym treningu mogę nie wyrobić na rowerze, na który byłem umówiony.

I już jestem po kolejnym treningu.
Niestety nie był zbyt udany, większość ćwiczeń 2 i 3 obwodu robiłem powoli, z przerwami między nimi. Źle się czułem podczas treningu, tak, jakbym nic nie jadł wcześniej. Nie wiem czemu, może przez wczorajszą wieczorną imprezę. W 3 obwodzie skończyłem na 7 ćwiczeniu, 2 ostatnich nie zrobiłem, bałem się, że zemdleję czy coś w tym stylu, wolałem odpuścić.
Został jeszcze jeden trening do "kontrolnych" pomiarów, samopoczucie przed nim dość słabe.

Dziś dostałem drążek. Mam problem, poprostu nigdy się na nim nie podciągałem i ledwo robię to raz ;d Czytałem o takiej metodzie nauki, że staję na krześle, a potem opuszczam się przez 3 sekundy i tak w kółko. Myślę, że póki co to dam w moim obwodowym treningu, tylko ile powtórzeń radzicie mi dać? Nie sprawia mi to zbyt dużych trudności, nie wiem, czy 12 będzie odpowiednie, czy zbyt mało.

Piątkowy trening - był dość ciężki, cieszę się, że teraz będę mieć 2 dni wolnego - w poprzednim tygodniu ćwiczyłem wtorek, czwartek, sobota i teraz odrazu poniedziałek, brakło mi czasu na regenerację ale chciałem wrócić do podstawowego harmonogramu ;d
Mierzyłem się dzisiaj, robię takie krótkie podsumowanie.
Aktualne wymiary:
Waga: 58.6 kg (+1.6) - nie jestem zadowolony, muszę postarać się lepiej trzymać dietę. Jak na 3 tygodnie to według mnie dość mało
Klatka - 86 cm (+6 cm) - tu jest najbardziej zadowalający mnie wzrost, nie spodziewałem się, że aż tyle rozrosłem, ale jednak mięśnie itp. czuć, ogólnie taki większy się czuję
Biceps lewy - 27.5 cm (+0.5 cm) - wzrost jest, ale tu nie oczekiwałem niczego wielkiego
Biceps prawy - 27.5 cm (+0.5 cm) - to, co wyżej
Przedramię - 25 cm (+1 cm) - większy wzrost niż w bicepsie, ćwiczenie dobrze spełnia swoją rolę. brakuje mi jednak rozrostu bliżej nadgarstków, ale mam nadzieję, że i to przyjdzie z czasem
Pas - 76 cm (+1cm ) - niedużo, jednak czuję, że urosły mi mięśnie brzucha, wcześniej był dość miękki, a teraz twardy i taki większy :D
Udo - 48 cm (+0cm) - żadnego wzrostu, chociaż w wyglądzie i dotyku uda są trochę bardziej umięśnione - nie narzekam
Łydka - 34 cm (+0cm) - tutaj nie zauważyłem zmian, może powinienem wspinki robić z obciążeniem? to ćwiczenie mnie kompletnie nie męczy

Ogólnie jestem w miarę zadowolony - cieszę się, że wytrzymałem te pierwsze 3 tygodnie systematycznie, myślę, że były one takie na przetarcie , teraz jestem już w miarę wprawiony, czekamy na dalsze efekty :> Myślę, że zawiniło nie trzymanie diety, gdyby nie to, mógłbym być trochę większy, co nie zmienia faktu, że i tak czuję, że się trochę rozrosłem i już nie jestem całkowitym kościakiem :D

1.6 na 3 tyg. to malo ?;o