Damian -10kg & -16kg (s. 52)

Pare miechow temu w restauracji jadlem tagliatele ze szpinakiem i suszonymi pomidorami i był to jeden z lepszych bezmięsnych obiadów jaki miałem okazję w tym roku zjeść, bardzo fajne połączenie zielonego z czerwonym

Przeziębiony, brak ochoty do roboty, treningu pewnie też nie będzie. Z WW już trudno, zjem jak w DT mimo że bez treningu

Damian

Pare miechow temu w restauracji jadlem tagliatele ze szpinakiem i suszonymi pomidorami i był to jeden z lepszych bezmięsnych obiadów jaki miałem okazję w tym roku zjeść, bardzo fajne połączenie zielonego z czerwonym

obiad bez mięsa nie może być dobry, ewentualnie nie ma prawa nazywać się obiadem, a przystawką/przekąską.

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2012-08-11 17:27:39

Panie i panowie, drogie dzieci uprzejmie informuję, że wszystkie rozpiski wypadające na piątek zostaną dostarczone najprawdopodobniej do czwartku wieczorem, lub dopiero w sobotnią noc, jednocześnie też informuję, że od piątku rano do soboty wieczór jestem poza zasięgiem, także w razie pytań w tych dniach odpiszę w sobotni wieczór/niedzielę rano. Dziękuję za uwagę.

Myślałem, że gile z nosa do końca niedzieli przejdą, a tu taki c**j. Doszedł kaszel, bóle głowy i światłowstręt, zapalenie gardła. Se poćwiczyłem... :/

prawdziwy Animal choroby się nie boi!

Koniu151

Damian

Pare miechow temu w restauracji jadlem tagliatele ze szpinakiem i suszonymi pomidorami i był to jeden z lepszych bezmięsnych obiadów jaki miałem okazję w tym roku zjeść, bardzo fajne połączenie zielonego z czerwonym

obiad bez mięsa nie może być dobry, ewentualnie nie ma prawa nazywać się obiadem, a przystawką/przekąską.

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2012-08-11 17:27:39

święte słowa!

Amen!

Nie chciało mi się zbytnio kucharzyć podczas choroby (i tak smaku nie czułem), weekend + poniedziałek praktycznie bezmięsnie i z mnóstwem nabiału. Wczoraj już duszony schab zrobiłem, choć i tak nie poczułem smaku, ale wyglądał zaj**iście.
Jutro chyba normalnie na trening pójdę, ale się zobaczy, bo w pełni dobrze się jeszcze nie czuję niestety.

Widzę nie tylko mnie choroba dopadła. Też mam anginę.