Na śniadanie gotowane jajca, na obiad + drugi obiad wołowina z ryżem, a w pracy kilka kawałków ciasta, bo dwie solenizantki upiekły. Na wieczór pewnie jakieś 200-300g nabiału, który pierwszy wpadnie pod rękę w lodówce i garść orzechów.
Damian - http://www.sfd.pl/-t817447.html | s.19 | s.52
SIŁA!