Szacuny
1
Napisanych postów
115
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1432
w sumie to nwm, przeczytałem ten artykuł i jakoś tak wyszło, myślisz, że lepiej zostawić FBW, tylko trochę pod masę zmodyfikować?
"Serce wali jak dzwon, pompuje krew,
tętno rozsadza ci skroń prześladuje pech,
czujesz nadchodzący zgon,
sam byś już najchętniej zdechł,
ten kawałek to pomocna dłoń DO GÓRY ŁEB"
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
7514
Napisanych postów
49546
Wiek
44 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
385609
ułoż diete i polec dalej tym planem i zobaczysz czy beda efekty , a pewnie jak bedziesz miał dobra diete z dodatnim bilansem kalorycznym to masa pójdzie
wiadomo ze oba plany sie nadaja , jednak jak jest postep to po co zmieniac
Zmieniony przez - rutkow w dniu 2012-08-08 22:14:49
Szacuny
1
Napisanych postów
115
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1432
Przy ćwiczeniu z tym planem FBW w bicku niestety nic nie przybyło ;/, ale nie stosowałem żadnej diety, poza tym, że starałem się nie jeść tłustych rzeczy ;p Myślicie, że to kwestia diety czy złego planu?
Dietę tak czy inaczej ułożę ;p
Zmieniony przez - Pakerinho w dniu 2012-08-09 11:22:34
"Serce wali jak dzwon, pompuje krew,
tętno rozsadza ci skroń prześladuje pech,
czujesz nadchodzący zgon,
sam byś już najchętniej zdechł,
ten kawałek to pomocna dłoń DO GÓRY ŁEB"
Szacuny
1
Napisanych postów
115
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1432
klata i uda po 1cm+, a pas -1cm, bo robiłem a6w i biegałem ;p
"Serce wali jak dzwon, pompuje krew,
tętno rozsadza ci skroń prześladuje pech,
czujesz nadchodzący zgon,
sam byś już najchętniej zdechł,
ten kawałek to pomocna dłoń DO GÓRY ŁEB"
Szacuny
1
Napisanych postów
115
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1432
Jeszcze mam 3 pytania:
1. Na brzuch wybrać sobie 1-2 ćwiczenia czy zastosować się do jakiegoś planu typu abs2?
2. Chodzę jeszcze do szkoły i jem na stołówce. Tam prawie zawsze jest jakieś mięso. Wiem, że nie powinno jeść się mięsa z ziemniakami, to mam jeść samo mięso czy mogę jeść wszystko?
3. Mogę jeść na stołówce, w której przeważnie jest mięso (w piątek ryba i czasem coś z makaronem) czy zrezygnować i jeść w domu to co zaplanuję?
Zmieniony przez - Pakerinho w dniu 2012-08-09 20:16:16
"Serce wali jak dzwon, pompuje krew,
tętno rozsadza ci skroń prześladuje pech,
czujesz nadchodzący zgon,
sam byś już najchętniej zdechł,
ten kawałek to pomocna dłoń DO GÓRY ŁEB"