Odżywka białkowa- rekreacja.

Jeżeli ten temat był już 100 razy to odpowiedzcie mi tylko i go wyrzućcie. Szukam jakiejś odżywki białkowej dla osoby rekreacyjnie uprawiającej sport. Jeżdżę do pracy 20km rowerem, po godzinach biegam, gram w piłkę, serfuję. Zauważyłam jednak, że po kilku dniach mocniejszej jazdy rowerem z bagażem na plecach do roboty czuję się zmęczona. Chciałabym spróbować odżywki białkowej, bezsmakowej, bez żadnych słodzików, jeżeli cukry to tylko naturalne (smakowałam kilku u chłopaka, również rekreacyjnego i czuję, że brakuje mi czegoś takiego właśnie). Co polecacie? W proszku, w płynie, w tabletkach? Jaki rodzaj białka dla mnie? Jestem naturalnie atletycznie zbudowana, kiedyś miałam mocniej umięśnione uda i chętnie bym trochę jeszcze "podbudowała się". Jestem takim lekko agresywnym konkretem ;) Lubię poszaleć, ale czasami właśne czuję się zmęczona, szczególnie jak nie mam czasu porządnie zjeść.

W proszku mi pasują, ale nie wiem do jakiej ceny nie przepłacam i czy proszek to najlepszy dla mnie wybór. Mam 27 lat więc metabolizm powoli mi będzie zwalniał.

O kurdę, się rozpisało. Żeby na kiteforum.pl był taki ruch jak tu. Jeżeli chodzi o kisiel to dlatego, że poprawia wchłanianie i tyle.

Ja czuję się niedożywiona, zresztą mam słabe wyniki krwi i nie do końca wiadomo o co chodzi (być może genetyka). Żyję bardzo szybko. Jednego dnia tu, drugiego dnia gdzie indziej. Kiedyś jadłam regularnie a teraz nie mam czasu i wydaje mi się, że białko trochę by mi pomogło. Mam wysoką wydolność, jestem bardzo wytrzymała (brałam udział ze 2 lata temu w 4-miesięcznych badaniach na AWFie i dzisiaj nadal formę dobrą utrzymuję).

Też mi się wydaje, że węglowodany stanowi laktoza w tym produkcie.

A czemu DuzaGocha Trec lepszy niż Olimp?

Nie mam problemów z dojazdem na uczelnię, po prostu czasem czuję się zmęczona co kiedyś rzadko się zdarzało. Czuję, że czegoś mi brakuje, tak jakbym nie miała z czego „się” odbudować. Jak jadę to jestem jak maszyna, ale pod koniec dnia czuję się „nienaturalnie” zmęczona czasami, co kiedyś się nie zdarzało a wyniki krwi zawsze miałam kiepskawe mimo wysokiej wydolności i ogólnego dobrego zdrowia. Lekarz sportowy mówił mi, że być może jestem przeciążona (transferyna, ferrytyna, Fe w normie a za niskie MCHC i za mało leukocytów), ale ostatnio naprawdę więcej czasu spędzałam w samochodzie w trasie niż na rowerze. Główny problem do niedojadanie a nie mam czasu na przyrządzanie posiłków. Chłopak mnie często dokarmia. Chyba tylko dzięki niemu jakoś przędę jeszcze ; )

Dzięki za rady, jakby ktoś coś jeszcze dorzucił ciekawego to poczytam.

dział dla kobiet https://www.sfd.pl/Ladies_SFD-f403.html 

Po co do ladies, dziewczyny zaraz jej zadadzą setki pytań
Co do białka
https://sklep.sfd.pl/Olimp_Natural_100_Whey_Protein_Concentrate-opis730.html
Żadnych słodzików czy barwników tylko smak naturalny można sobie miksować z mlekiem i owocami, dodać gałkę lodów i będzie pycha. Może brakuje Ci kalorii w diecie i dlatego się tak czujesz, może brak witamin i minerałów, albo podczas jazdy możesz popijać izotonika typu powerade czy inny, za mało snu. Odzywka białkowa to w przybliżeniu taka pierś kurczaka.

Takie białko ma mój chłopak. A powiedzcie mi dlaczego białko miesza się z mlekiem? Czy mleko nie zmniejsza przyswajalności? Jak dla mnie najpierw powinno się wypić lekko wodnisty kisiel a potem białko. Mleko ze względu na walory smakowe (z wodą pewnie niedobre) czy z jakiegoś innego powodu?

A jeszcze jedno- co dokładnie stanowi węglowodany w tym produkcie? https://sklep.sfd.pl/Olimp_Natural_100_Whey_Protein_Concentrate-opis730.html

Tam nie ma wegli dobra są może laktoza to być.

Pij z czym chcesz, z mlekiem zawsze lepiej smakuje, ja to pije z wodą i mi smakuje.

Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2012-08-06 20:19:18

konfolut

Jak dla mnie najpierw powinno się wypić lekko wodnisty kisiel a potem białko.

możesz napisać dlaczego?

z reguły odżywki lepiej smakują z mlekiem, ale to nie tak, że z wodą od razu niesmaczne (choć natural na wodzie jest imo dziwny), najlepiej spróbuj sobie obu wersji od chłopaka -nie musisz brać od razu "pełnowymiarowej" porcji

Węgli są tam śladowe ilości. Te odżywki to izolaty białka serwatkowego. W serwatce są węgle to i w odżywce są węgle. Jak już koniecznie musisz odżywkę zamiast porcji mięsa to polecam z TRECA bo te z olimpu się nie umywają

Odżywki nie musisz mieszać z mlekiem, z wodą smakuje dobrze, faceci zwykle z mlekiem rozrabiają, ale kobietom większe ilość nabiału w diecie nie służą bo zaburzają gospodarkę hormonalną.

Możesz sobie wrzucić do miksera z jakąś nektarynką czy jabłkiem, po dodaniu kwaskowatości dużo zyskują na smaku.



Zmieniony przez - DuzaGocha w dniu 2012-08-06 20:23:38

Akurat ta co wyżej to wpc, izolat w sumie jest pozbawiony węgli ale jeśli jest smakowy to zawsze jakieś ma, ale nie wiem czy jest sens przepłacać. A koleżanka chce naturalny poza olimpem chyba trudno naturalnego znaleźć, kiedyś był z treca perfect whey protein naturalny, teraz jakoś go nie ma, i whey protein concentrate z treca ale tez ostatnio są jakieś braki albo już nie robią tego.

anubis84

Po co do ladies, dziewczyny zaraz jej zadadzą setki pytań

jakie to piękne było

Zmieniony przez - Musia w dniu 2012-08-06 20:43:15

Bo ja już poznałem niektóre szydery