Fuuun/Dziennik-bjj/sf/siłownia.

31 lipca 2012r.

WTOREK
trening siłownia (17:00)

1-MC 5s. powt:5/3/3/3 ciężar 60kg/70kg/85kg/90kg
2-C&J 3s. powt:8/6/6 ciężar 40kg/45kg/45kg
3-WIOSŁOWANIE SZTANGĄ 3s. powt:10/8/6 ciężar 60kg/60kg/60kg
4-BICEPS SZTANGĄ "21" 2s. powt:21/21 ciężar 25kg/25kg
5-BICEPS MŁOTKOWO HANTLE 2s. powt:10/8 ciężar 8kg/10kg

+ inetwały i brzuch

Mam 3 dni treningowe na siłowni wt/czw/sob i w każdy dzień ma 1 głowne ćiwczenie (MC/WL/SQ które robię w 5s po 5/3/3/3) zaczynam od małych obiciążeń i z tygodnia na tydzien dokładam ciężaru. Zobaczymy.
Trening ogólne krótki i lajtowy bo od jutra śmigam na matę i to będzie priorytet. Siemano

Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2012-07-31 21:01:39

1 sierpnia 2012r.

ŚRODA
trening submission fighting/mma (18:00)


CZAS: 1h 15min

INFORMACJE
rozgrzewka, 5 walk z tego 2 w rękawicach z uderzeniami, rozciąganie, trochę techniki na manekinie.

jak na trening po miesięcznej przerwie, całkiem dobrze, ale musi być i będzie lepiej.

jutro około godziny 13 idę pobiegać jakieś 30/40 minutek. Posiłek po chwila odpoczynku i jakoś o 15:30 na siłkę, jutro w planie na siłowni głównie siłowe WL.



Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2012-08-02 00:49:41

2 sierpnia 2012r.

CZWARTEK
bieganie 3km (13:00)
siłownia (15:00)

1-WL 4s. powt:5/3/3/3 ciężar 60kg/70kg/85kg/80kg
2-DIPSY 3s. powt:10/8/6 ciężar /brak/
3-POMPKI 2s. powt:10/10 ciężar /brak/
4-POMPKI W PODORZE TYŁEM 3s. powt:10/10/10 ciężar /brak/

Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2012-08-02 15:48:31

Dzisiaj trening na 18:00 mma. Mało osób teraz jest na treningach bo wakacje, więc pewnie dużo waleczek będzie wieczorem dam znac co i jak, dzisiaj waga z rana 77,7kg. Czyli całkiem ok, biorąc pod uwagę że na zawodach startuje do 75 to 2,7 kg jest lajtowe do zbicia w 2 dni nawet jeżeli trzeba

ciśnij zabijako :D i jak nie masz żadnych filmikow z walk ? :D a może są z zawodów w których uczestniczyleś ?:D

3 sierpnia 2012r.

PIĄTEK
trening zapasy/mma (18:00)

CZAS: 1h 40min

INFORMACJE
Mega zajazd kondycyjno wytrzymałościowy, mega dużo walk z zapasów przy ścianie, obalenia. Potem interwały z cięższymi sparingpartnerami w formie walki na zasadach mma, sam parter, jestem strasznie zajechany...
Kowanator, filmików póki co nie ma, teraz we wrześniu jedziemy pociągiem ekipką na zawody do Warszawy to może coś sie nagra.

no tylko nie zapomnij,chcialbym zobaczyc cie w akcji ;]

Kupiłem buty do biegania za dobrą cene mega stopa leży. Od poniedziałku do środy jadę nad jeziorko więc poniedziałek i wtorek bedzie ostro biegane ! Dzis o 19 lece porobić nogi i lekko barki na siłowni, jutro czyli w niedziele idę rano na wolną mate, pewnie z chłopakami porobimy submission i trochę mma. Jakoś godzinkę. W środę normalnie trening na macie Wypiska dziś wieczór z treningu. Elo

4 sierpnia 2012r.

SOBOTA
siłownia (19:00)

1-SQ 4s. powt:5/3/3/8 ciężar 60kg/75kg/90kg/100kg
2-MC PROSTE NOGI 3s. powt:10/8/8 ciężar 40kg/50kg/65kg
3-PUSH PRESS 1s. powt:15 ciężar 30kg

INFORMACJE
Barki mam ostro dojechane dlatego tylko 1 seria, ogólnie trochę zajechany, być może jutro zrobię przerwę, zobaczę jak wstanę rano, w ostaniej serii SQ 8 powtórzeń bo mało ciężaru i bez sensu robić 3 powtórzenia 100kg

Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2012-08-04 22:54:26

Siema na początku od razu napisze że nie mam teraz siły na kolorowe i "fajne do czytania" wypiski, po treningach jestem tak zdojony i wyczerpany że nie chce mi się klikać w klawiaturę.

Dziś zrobiłem trening z grupą zaawansowaną. Robiliśmy w zasadzie wszystko, początkowo rozgrzewka, zapasy, i walka mma w parterze.

Lipiec i początek, a w zasadzie połowa sierpnia były takie trening na odpjierdol. Czyli raz na jakiś czas 2/3 razy w tygodniu bieganie przeważnie po 3/5km czasami dochodziło do 10km. Tak samo siłownia.

Na mate zacząłem chodzić tydzien temu, zrobiłem 2 treningi potem tydzien przerwy i teraz już wjazd na ostro.

Po mojej całkiem dobrej dyspozycji na dziejszych zapasach, natomiast rzekłbym fatalnych pierwszych dwóch walkach w parterze i trzeciej trochę lepszej jednakże również chouyowej jestem niezmiernie wkvrvvjony. Dlatego za niecałą godzinę idę zrobić jeszcze 30/40min interwałów w garażyku. Także dam znać jeszcze potem co i jak.

Nie ukrywam nadszedł dziś lekki kryzys ale trzeba przebrnąć i spiąć dupsko a nie żalić się nad sobą. Jutro rano idę pomóc dziadkowi na działeczkę ogarnąć pare sprawinek, później zrobię siłkę, a wieczorem jeszcze lekko pobiegam jakieś 3km. W piątek natomiast zrobię trening na macie podobny zapewne do dzisiejszego, sobota pewnie regeneracja lub lekki bieg i dalej zobaczy się ...