Zastój w redukcji

jak chcesz efekty to koniecznie rób przerwy od ujemnego bilansu! To samo tyczy się aerobów, organizm bardzo szybko się do nich przyzwyczaja i efektywność takiego treningu dramatycznie spada.

Nie zauważyłem, by efektywność aerobów, a już z pewnością podczas stosunkowo krótkiej redukcji dramatycznie spadała.

ale niestety tak jest. Ciało bardzo szybko adoptuje się do aerobów(robi się kondycja :D ), po jakimś czasie 90 minut aerobów daje taki efekt(tj. tyle jest spalanych kalorii) co np. 30-45 min. na początku. A w tym przypadku redukcja jest już przecież baaardzo długa, więc kolega już jest świetnie przyzywczajony do aero i efekt jest marny. Jakimś tam rozwiązaniem jest ciągłe mieszanie, tj. wprowadzanie interwałów, rowerka, zmiany tempa poruszania sięitp.

Piszesz to w oparciu o praktykę, czy to, że ktoś tak napisał?

Oczywiście nie wątpię w adaptację organizmu do wysiłku i potrzebę zmiany bodźców, jednak w moim mniemaniu jest to naciągnięte do sporego kalibru.

Pozostaje kwestia, o jakim okresie czasowym mówimy, jeśli jest to okres redukcyjny, poparty treningiem siłowym, nie byłbym skłonny, żeby sobie zajmować tym czas.

Myślę że kwestia "adaptacji" to indywidualna sprawa . Znaczenie ma również typ sylwetki i rozkład tłuszczu na sylwetce.
Być może mylimy adaptacje z czynnikiem genetycznym.

Ja mam predyspozycje do bardzo długich wysiłków ( były kolarz ) i mogę
być nieobiektywny .

Na forum dawno temu były dobre artykuły na ten temat, to raz, a dwa: oczywiście sam to przetestowałem na sobie, a i pewnie zadając sobie minimalny wysiłek intelektualny można to wykoncypować z wiedzy ogólnej(robienie kondycji to nic innego jak ograniczanie wydatku energetycznego na wykonanie fizycznej pracy).

Rozkład tłuszczu itp.: w tym momencie dotykamy już innego tematu, który dotyczy cech osobniczych wpływających na redukcję masy ciała.

Przy tak długiej redukcji wszedłbym na miesiąc, dwa, na bilans zero, dołożył ostry trening siłowy(masa mięsniowa po po redukcji będzie rosła b. szybko) i obcinał aero, a najlepiej je całkowicie wywalił. Wyszłoby to tylko na zdrowie dla organizamu, któremu szkodzi przebywanie przez dłuższy okres na minusie. Po przerwie dalsza redukcja będzie łatwiejsza, a efekty bardziej trwałe.

P.S.
"okres redukcyjny". Podkreślam, do aero organizm naprawdę szybko się adoptuje, z treningu na trening, więc nawet podczas krótkiej redukcji trzeba sobie z tym radzić poprzez wydłużanie czasu/zmienianie ćwiczeń. Łatwo się domyślić jakie rezultaty daje kilkumiesieczne kręcenie tego samego aero bez większych modyfikacji ;p

P.S.
przeczytałem po raz kolejny wcześniejsze posty i przypomniało mi się, że kolega robi tylko 20 min. aero. W takiej sytuajci jest dużo możliwości do zmian, bardzo dobrym rozwiązaniem jest to, o czym pisze masto, zwiększanie długości itp. Jednak ja bym polecał przynajmniej miesiąc, by dać czas organizmowi na regenerację po tak długiej redukcji. W końcu nie tylko i kilogramy tu chodzi, a poważniejsze problemy często są widoczne dopiero po czasie ;p


Zmieniony przez - dekarski w dniu 2012-07-31 23:06:50

Zrobiłem jak mówiliście, dorzuciłęm areoby codziennie po 30 min, dałem spokoj z dietą i nic z tego, nie ruszyło ani w dół ani w góre.

Od tygodnia probóje sposób J/NJ i ruszyło ostro w dół(prawie 2kg),
Mozecie ocenić moją diete J/NJ czy nie będzie po niej jojo i innych przykrych efektów ubocznych?

Jeść zaczynam o 18 kończe o 22, kłade się spać ok 1 , wstaje o 9

Do bilansu nie wliczyłem warzyw , a jem ich 900g






Zmieniony przez - xszwaicarx w dniu 2012-08-17 18:49:07

Czemu tak mało węgli?

Zmieniony przez - Skerx w dniu 2012-08-17 19:10:41

Kalorie wyliczyłem na poziomie 2900, odejąłem 300 i wyszło 2600. Wegli mało ponieważ ja w ketoze wchodze dopiero poniżej 50 w/w

Mało tłuszczy, 36g węgli + to co z 900g warzyw więc pewnie będzie ponad 50 g węgli.