make_yourself_proud/rekomp

niedziela ma stać się moim dniem cudów bo mierzymy raz w tygodniu, czy się mylę?

plan na tumoroł

dzisiejszy trening, to POT i ŁZY, dawno się tak nie zmachałam, chociaż nie zrobiłam nic ponadto, co robiłam ostatnio
te temperatury nie sprzyjają przemianie w terminatora

dzień dobry pomiary zrobione, miska zaplanowana
cudu żadnego nie odnowtowałam, chyba, że uznam za cud fakt, że jedząc prawie 2 razy więcej waga mi spadła o 0,5 kg
tak naprawdę nie wiem, czy te mini zmianki w obwodach i wadze nie wynikają z braku mojej wprawy w pomiarach, i tego, że ważyłam się na innej wadze, bo na siłowni wczoraj zapomnialam
wnioski:
czekając na spektakularne efekty, trzeba dalej zapyedalać

Jeżeli liczysz na duże spadki w cm, to Cię rozczaruję, bo takich nie będzie.

liczę na zmianę w obwodzie opony mam na myśli fat na boczkach i pod pępkiem oraz na łapach
spektakularnych zmian oczekuję w aspekcie wizualnym

U Ciebie już jest dobrze, ale zobaczymy, ile można wyciągnąć jeszcze.

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2012-07-29 10:32:52

jestem gotowa przycisnąć, żeby było dużo lepiej
miska na dziś

czyli jest cud jesz 2x tyle co dotychczas i nie tyjesz, a nawet sie redukujesz

Spadki u ciebie beda bardzo male bo nie masz nadwagi

Gratulacje

Zmieniony przez - Bunia77 w dniu 2012-07-30 14:39:33

dzięki Bunia, chociaż matką tego cudu jest Ruda
bo jestem przekonana, że gdybym jadła dwa razy więcej, ale bez wprowadzenia zmian i wywalenia syfów, dziś taka happy bym nie była