Szacuny
0
Napisanych postów
107
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2524
Banany to akurat przed i po bieganiu nie liczę tego jako posiłku tylko kopa do biegania.
A co jedzą ladies czytałam, ale tak jak mówiłam nie jem codziennie mięsa, a na pewno nie jem na śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację.
Nie wiem jak zmniejszyć te węgle, bo jak je zmniejszam to wychodzę na 600-800 kcal, o białku już nawet nic nie mówię, bo nie wiem skąd to dziadostwo czerpać.
Zmieniony przez - SekretnyWachlarz w dniu 2012-07-21 18:07:04
Szacuny
55
Napisanych postów
13783
Wiek
33 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
111973
to licz jako posiłek...ale posiłek się składa z białka tłuszczy i węglowodanów, a nie sam owoc
masz mieć 120g białka a masz 35g...węglowodanów o 2x za dużo... żarty jakieś?
what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
Szacuny
0
Napisanych postów
107
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2524
UNKNOVVN
to licz jako posiłek...ale posiłek się składa z białka tłuszczy i węglowodanów, a nie sam owoc
masz mieć 120g białka a masz 35g...węglowodanów o 2x za dużo... żarty jakieś?
Szacuny
0
Napisanych postów
107
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2524
Tak tylko wy warzyw nie wiem czemu nie liczycie do bilansu kcal i wtedy wyjdę na 600-800 kcal.
A i zauważ, że w białku macie to czego ja nie jadam czyli sery, jajka, mięso. Czym tutaj wegetarianki nadrabiają białko, bo jeszcze na żaden dziennik wegetarianki nie trafiłam tutaj.
Zmieniony przez - SekretnyWachlarz w dniu 2012-07-21 18:09:36
Zmieniony przez - SekretnyWachlarz w dniu 2012-07-21 18:10:23
Szacuny
55
Napisanych postów
13783
Wiek
33 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
111973
ehh... bo warzywa spalimy nim trafią do żołądka ale robisz problemy, przecież i tak warzywa to same węglowodany, które i tak masz nadto, a one na pewno ci nie szkodzą
samymi węglowodanami nie zrobisz sylwetki... niestety.
Oveja jest wegetarianką i sobie radzi... bo dla chcącego nic trudnego
warzywa strączkowe jedz.
Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-07-21 18:14:06
what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
Szacuny
0
Napisanych postów
107
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2524
Naprawdę mam dzisiaj dosyć, bo siedzę cały dzień i nie mogę tego ogarnąć. Nigdy nie patrzyłam na zawartość B, T, W, jak coś to tylko na kalorie, a tu muszę patrzeć na wszystko i po prostu nie umiem tego ogarnąć. Co się stanie jeżeli białko zostanie na granicy 40-50g? Jeżeli miałabym mieć 120g (co wydaje mi się strasznie dużo) to musiałabym się obżerać mięsem w każdym możliwym posiłku.
I tak jak mówiłam przejrzałam wątki innych dziewczyn i niestety w kółko to samo na śniadanie ryba, potem kurczak, potem znów ryba i znowu kurczak.
Zmieniony przez - SekretnyWachlarz w dniu 2012-07-21 18:14:59
Szacuny
0
Napisanych postów
11274
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
38938
Białko roślinne oprócz strączkowych masz w siemieniu lnianym oraz w quinoa (komosa ryżowa) coś a la kasza. Bób ma bardzo dużo białka w porównaniu z innymi strączkowymi. Białko na poziomiem o którym piszesz jest niedopuszczalne, tego składnika NIE MOŻE Ci brakować! A z węglami to przegięłaś, mało tego zobacz sobie w tabelach zawartości fruktozy czy nie przekroczyłaś 25g tymi bananami trzema. Mało tego, jest lato, są owoce sezonowe - czemu jesz banany akurat teraz, a nie maliny, jagody, porzeczki?
Aha, i fasoli szparagowej nie wliczaj do bilansu.
Zmieniony przez - Sheep w dniu 2012-07-21 18:17:10