Jestem gotowa na zmiany i chłonienie wiedzy. :)

Dziękuję wszystkim, co będą trzymam kciuki. Na razie chłonę wiedzę. :)

Hej, fajnie że postanowiłaś się ogarnąć a nie użalać nad sobą Co do"liczenia kalorii" to ten dzienniczek i rozkład prowadź sobie głównie po to, żeby widzieć proporcje białka/tłuszczu/ww - to czy kalorii jednego dnia ci wyjdzie 10 mniej czy 30 więcej naprawdę nie zrobi żadnej różnicy byle trzymać się rozkładu, który podała Ci obli. Ja ze swojej strony życzę samozaparcia i powodzenia. A co do niskiego cukru - ja żyję w nieustannej hipoglikemii, nie wiadomo dlaczego i jak nie pilnowałam ww to też mi się potrafi "wahnąć" tak, że kręciło mi się w głowie i nie mogłam wstać, budziłam się w nocy z takim parciem na cukier że bania mała - a teraz jak pilnuje węgli nie mam z tym w ogóle problemu nawet przy zabójczych dniach (praca, trening rano, trening wieczorem i jeszcze cała reszta życia )

Dziewczyny mam problem. Próbuję na początek ustalić kiedy będę jadła.
Jeżeli mam pierwszą zmianę to pracuję od 9 do 15. Wychodzę 8:20 mniej więcej, w domu jestem przed 16:00. Jak mam drugą zmianę to pracuję od 16:00 do 21:00. Wychodzę 15:20, wracam przed 22:00. Czasami mam nockę. Od 22 do 2 lub od 22 do 3 lub od 17 do 24 lub od 20 do 24. Kiedy pracuję 4 godziny nie przysługuje mi przerwa. Jak tu ułożyć posiłki? Nie mam możliwości odgrzania w pracy jedzenia, bo nie mamy mikrofali.

Zmieniony przez - SekretnyWachlarz w dniu 2012-07-16 23:20:53

Nie ma to specjalnego znaczenia. Jedz o której chcesz Ja jadłam zawsze 5 posiłków, teraz jem tyle samo objętościowo a jem 3 lub 4 razy dziennie. Często nawet godzinę przed snem. Jak mi pasuje w dniu.

Dziękuję. W ogóle przejrzałam twój wątek i mniej więcej wiem jak jeść i przeczytałam podane wątki. :) A jeszcze powiedzcie mi, co mogłabym ćwiczyć w domu jeżeli okaże się, że jednak z siłowni w pracy korzystać nie mogę. Kupić po prostu hantelki itd.?

W regulaminie jest link do treningów dla początkujących. Jest tam trening zarówno w wersji domowej jak i do siłowni.

Nawet jak kupisz karnet to i tak nie możesz tam ćwiczyć?

Karnet mogę kupić, ale jest strasznie drogi, bo żerują na tym, że to aqua park i takie tam i karnet 250zł o ile się nie mylę. Większość osób ma kartę Benefit i nie płacą nic, dlatego chodzą. Mało kto da 250zł za to, że pobiegnie sobie na bieżni lub weźmie hantle w dłoń.

To idź na inną siłownię. Proste

zestawy do cwiczen w domu tez sa spoko, zacznij jakis po prostu a w miedzyczasie szukaj innej silki

Jak tak policzyć cenę hantelek 2x10kg i piłki na ten przykład to wychodzi z wysyłką koło 120-150zł, po 5 tygodniach używam 2x7kg i piłki, pewnie do końca 8-9 tygodnia mi wystarczy zakup bo co rusz sobie ćwiczenia utrudniam. Wychodzi, że za cenę 150zł oddaliłam siłownię o 2 miesiące. Jak znajdziesz sprzęt w markecie to pewnie koło 100zł wyjdzie bo za przesyłkę nie policzą, więc masz cenę 50zł/miesiąc a sprzęt zostaje i w razie draki zawsze możesz poćwiczyć w domu jak się wybrać na siłkę nie zdążysz

Zmieniony przez - DuzaGocha w dniu 2012-07-17 10:56:25