SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Pierwsza redukcyjna po 50:50... dukanie...mm... i innych eksperymentach

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 25746

Formularz - Proszę o pomoc

Wiek

29

Płeć

kobieta

Waga

84

Wzrost

176

Aktywność w ciągu dnia (cały tydzień): (praca/uczelnia/zajęcia domowe? O której trenuję, wstaję, kładę się spać? O której mam przerwy w pracy?)

praca przed komputerem, gotowanie, wstaje o 10, kończę dzień o 2 w nocy, pracuję w domu, gotuję sama

Uprawiane sporty, częstość i intensywność treningów, staż treningowy, sprzęt którym dysponuję (wyposażenie siłowni)

jazda na rowerze 1h dziennie

Stosowane wcześniej diety, ich wpływ na sylwetkę, obecne odżywianie

ponad 10 lat temu Kwaśniewski, 4 lata temu MM przez rok (wyrobienie dobrych nawyków), 11.11-04.12 dukan (-12 kg), cały maj '12 dieta 50:50 (+1 kg).

Stan zdrowia (preferowane badania lekarskie)

stawy kolanowe i biodra od zawsze szwankują przy wysiłku co zwykle kończyło się zaprzestaniem ćwiczeń. Wg lekarzy wszystko gra :/

Stosowana lub planowana suplementacja

nie stosuję
Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1271 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12119
Dziś DT, więc 1800 kalorii:







Zmieniony przez - DuzaGocha w dniu 2012-07-03 18:26:57

Nie gardź sobą, że bitwę przegrałeś. Trzeba pewnej siły, by się zapędzić tam, gdzie się bitwy przegrywa.

http://www.sfd.pl/Pierwsza_redukcyjna_po_50:50..._dukanie...mm..._i_innych_eksperymentach-t865808.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1271 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12119
Dziś zdecydowanie nie jest mój dzień... Zamiast progresu z serii na serię regres. Może dlatego że mam tu 38 stopni tak czy inaczej ostatnią serię już odpuściłam bo nie dałam rady porządnie podnieść 6 kg

A żeby nie było, że marudzę to jutro spróbuję znowu



Nie gardź sobą, że bitwę przegrałeś. Trzeba pewnej siły, by się zapędzić tam, gdzie się bitwy przegrywa.

http://www.sfd.pl/Pierwsza_redukcyjna_po_50:50..._dukanie...mm..._i_innych_eksperymentach-t865808.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1271 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12119
MISKA na dziś, jutro i piątek:












Zmieniony przez - DuzaGocha w dniu 2012-07-04 23:04:47

Nie gardź sobą, że bitwę przegrałeś. Trzeba pewnej siły, by się zapędzić tam, gdzie się bitwy przegrywa.

http://www.sfd.pl/Pierwsza_redukcyjna_po_50:50..._dukanie...mm..._i_innych_eksperymentach-t865808.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1271 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12119
PYTANIA:
1. Czy mogę na coś zamienić strączki? mam po nich okropne wzdęcia.
2. Czy tłuszcze w okolicach 100 gram i więcej mogą u mnie zostać kosztem węgli na stałe? Nigdy nie jadłam tyle zieleniny i innych roślinnych i z dnia na dzień coraz gorzej mi wchodzi. Niestety ograniczam owoce bo po 2 tygodniach jedzenia kwasów owocowych mam problemy z zębami, owoce im nie służą, więc wprowadziłam buraka, kaszę gryczaną i chleb żytni (sucharek z Lidla bez dodatków) żeby węgle uzupełniać. Staram się jeść też jakieś pół banana czy jabłka na dzień, ale ciężko idzie żeby do 100 gram węgli dobić. Jakiś pomysł na co to można by wymienić?

Nie gardź sobą, że bitwę przegrałeś. Trzeba pewnej siły, by się zapędzić tam, gdzie się bitwy przegrywa.

http://www.sfd.pl/Pierwsza_redukcyjna_po_50:50..._dukanie...mm..._i_innych_eksperymentach-t865808.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 3212 Wiek 44 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 43594
wiem o czym mowisz bo ja mam 70g ww tylko ze straczkow-i lipa. A ryz brazowy, quinua, kasza jeczmienna, perłowa?

The best way to predict your future is to create it.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1271 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12119
Widzę anister, że ty około 50 ww trzymasz

Nie chcę sama wprowadzać takich drastycznych cięć bo na razie co bym sama nie robiła to wychodzi nie do końca dobrze, dlatego pytam i drążę
Ryż czy kaszę mogę jeść (w sensie, że smakuje i do tego łatwo się z tłuszczem miesza), w sumie gryczaną już wprowadziłam w ramach samowoli trochę. Pytanie tylko czy mogę strączki i owoce zamienić np na kaszę i ryż? pewnie nie... Na razie jakoś męczę banana, jabłko a w ramach strączków kapustę z grochem, i tak po grochu trochę lepiej niż po fasoli czy soczewicy ale jeśli jest możliwość rezygnacji albo ograniczenia do minimum (np raz, dwa w tygodniu) to bym chętnie skorzystała.

Nie gardź sobą, że bitwę przegrałeś. Trzeba pewnej siły, by się zapędzić tam, gdzie się bitwy przegrywa.

http://www.sfd.pl/Pierwsza_redukcyjna_po_50:50..._dukanie...mm..._i_innych_eksperymentach-t865808.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 3212 Wiek 44 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 43594
no mialam dodawac powoli, i tak powoli do tych 70g kiedys dojde, zaczynalam do zera (znaczy ww mialam tylko z warzyw)

Zmieniony przez - anister w dniu 2012-07-05 11:35:56

The best way to predict your future is to create it.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1271 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12119
Dzisiejszy trening z piłką:
w ramach rozgrzewki intensywne prace domowe 6h ...jest zdecydowanie za ciepło... ale dałam radę

Nie gardź sobą, że bitwę przegrałeś. Trzeba pewnej siły, by się zapędzić tam, gdzie się bitwy przegrywa.

http://www.sfd.pl/Pierwsza_redukcyjna_po_50:50..._dukanie...mm..._i_innych_eksperymentach-t865808.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1271 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12119
Weekend.

Bywa tak, że nie mam możliwości układania jadłospisu na te 2 dni. Właśnie wczoraj z uwagi na pracę miska była czysta ale nie liczona. Tak, wiem, że można brać jedzenie wszędzie ze sobą, ale z weselnego stołu można wybrać wiele dobrego. Oczywiście wszystko zostało pochłonięte z wielkim umiarem. Z uwagi na ciężkie warunki postawiłam przed sobą koszyk z morelami i zżarłam ich 11, wypiłam też siedemsetosiemdiesiątcztery szklanki wody i nadźwigałam się jak nigdy wcześniej niestety nie dojadłam warzyw bo po prostu nie było niczego nie posłodzonego (mąż robił za testera)

Dorobiłam się też bolesnej kontuzji: fioletowej śliwy ze sporym opuchnięciem po tym jak mi jakaś panna szpilką w achillesa wjechała

Dzisiejsza miska tez będzie czysta, o 13:00 teściowa serwuje obiad, więc jak już będzie wiadomo 'co było' wrzucę policzoną na dziś miskę.


Zmieniony przez - DuzaGocha w dniu 2012-07-08 11:21:06

No to dzisiejszy plan:





Zmieniony przez - DuzaGocha w dniu 2012-07-08 15:13:09

Nie gardź sobą, że bitwę przegrałeś. Trzeba pewnej siły, by się zapędzić tam, gdzie się bitwy przegrywa.

http://www.sfd.pl/Pierwsza_redukcyjna_po_50:50..._dukanie...mm..._i_innych_eksperymentach-t865808.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1271 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12119
Czas na wymiary i zmianę kaloryczności, czyli + 100 do normalności
Od dziś 1700 + 100 ww w DT

Jeść mogę już w zasadzie wszystko. Postaram się zwiększyć ilość węgli kosztem tłuszczu bo cienko mi wchodzą, no ale walczyć trzeba.

WYMIARY


Nie gardź sobą, że bitwę przegrałeś. Trzeba pewnej siły, by się zapędzić tam, gdzie się bitwy przegrywa.

http://www.sfd.pl/Pierwsza_redukcyjna_po_50:50..._dukanie...mm..._i_innych_eksperymentach-t865808.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja

Następny temat

skorygowanie planu diety i treningu

WHEY premium