Poniedziałek-barki,
Wtorek-klatka,
Środa-przerwa,
Czwartek-Biceps,triceps,
Piątek-Plecy
Ćwiczenia wykonywałem różne, na biceps 1 ćwiczenie gryfem łamanym podnoszenie, potem hantlami, i atlas sznurem podnoszenie do 90 stopni przedramieniami, na klatke wyciskanie sztangi, wyciskanie sztangielek, na atlasie rozpiętki i wyciskanie siedząc.
Jestem ektomorfikiem ważę 60kg, diety nie utrzymywałem poprostu jadłem ile mogłem. Przytyłem około 6-8kg. Biceps zaczynając miałem 28 teraz 31,5. Czytałem dużo, na temat różnych treningów i już jestem skołowany, ale chciałbym zacząć trening FBW bo z tego co udało mi się na forum dowiedzieć to najlepiej od niego zacząć. Ćwiczenia wykonywałem dotychczas na masę (przynajmniej tak mi się wydawało nakładem takie ciężary aby podnosić przynajmniej 6 razy a gdy po 2 seriach zdołałem podnieść 10 razy dokładałem więcej, nie wiem czy dobrze robiłem nie miałem trenera, tylko to co usłyszałem od w miare ogarniętych znajomych co siedzą już troche na siłowni, albo chcieli mnie zbyć i powiedzieli coś na szybko :). Do dyspozycji mam atlas, gryf prosty łamany drążek hantle obciążenie do 200kg, ławkę oczywiście. I tu sie nasuwa pierwsze pytanie: czy opłaca się zacząć teraz trening FBW czy machać dalej jak macham skoro są jakieś efekty, (co tydzień jak wyciskam przynajmniej 1 raz więcej podniose dany ciężar niż tydzien wcześniej, akurat w przypadku klatki. Drugie pytanie odnośnie diety, czy muszę konkretnie ułożyć dietę pod mase czy dalej jeść co mi wpadnie w ręce ? Dodam że jak zaczynałem ważyłem 52kg. I trzecie pytanie: od którego treningu FBW zacząć ? Dziękuje za wszelka pomoc i nie krytykujcie mnie za bardzo :).
Zmieniony przez - ekbkpe w dniu 2012-06-25 01:01:26
Zmieniony przez - ekbkpe w dniu 2012-06-25 01:04:42
Siłownia (z dresiarskiego: siłka, pakernia, koksownia, kafarnia) – miejsce spotkań młodzieży kulturalnej, czyli zajmującej się kulturystyką. Młodzież ta spotyka się w siłowni w celu wyrzeźbienia swojego ciała (wtedy mówi się, że chodzą oni do rzeźni) lub nabrania masy (siłownię nazywa się wtedy masarnią).